Spis treści
Ekologiczne metody uprawy roślin budzą coraz większe zainteresowanie, mimo iż nie zawsze łatwo stosować je w praktyce. Rośliny uprawiane w ogrodach chorują i padają ofiarami szkodników, dlatego potrzebują ochrony. Jeśli zrezygnujemy z chemicznych oprysków stajemy przed dylematem, czym je zastąpić, aby nasze rośliny były zdrowe i wolne od toksyn. Jednym z rozwiązań może być zastosowanie do ich ochrony preparatów roślinnych, które wbrew pozorom mogą okazać się świetną alternatywą dla swoich chemicznych odpowiedników. Takie środki możemy przygotować samodzielnie, wykorzystując do tego celu różne rośliny, a najlepiej te, które są już sprawdzone i dobrze poznane. Należy do nich między innymi krwawnik pospolity, którego bez problemu znajdziemy niemal na każdej łące i polanie, a nierzadko też we własnym ogrodzie.
Polecamy też: Wrotycz odstraszy kleszcze z ogrodu i mole z szafy. Sprawdź, jak go uprawiać i wykorzystać
Wykorzystaj właściwości krwawnika
Dzięki bogatemu składowi chemicznemu i licznym substancjom aktywnym (w tym m.in. silnym olejkom eterycznym), krwawnik jest cenionym zielem, mającym szerokie zastosowanie w medycynie naturalnej i kosmetyce, jednak może być też niezwykle przydatny w ogrodzie. Przygotowane z niego preparaty, wykazują przede wszystkim działanie przeciwgrzybicze, ale mogą też ochronić rośliny przed szkodnikami.
Wyciąg z krwawnika na choroby grzybowe roślin
Jeśli w naszym ogrodzie uprawy zagrożone są porażeniem przez:
- mączniaka prawdziwego,
- moniliozę (brunatną zgniliznę drzew pestkowych),
- kędzierzawość liści brzoskwini,
- plamistość liści drzew pestkowych,
przygotujmy z wyciąg krwawnika i zróbmy oprysk.
Przepis na wyciąg z krwawnika
Do zrobienia wyciągu z krwawnika będzie nam potrzebny 1 kg świeżego ziela z kwiatami, zbieranego od czerwca do września z młodych roślin lub 100 g suszu. Ziele zalewa się 10 l letniej wody i odstawia w ocienione miejsce na ok. 24 godziny. Po tym czasie płyn należy przecedzić, rozcieńczyć wodą w stosunku 1:10 i gotowym preparatem opryskiwać zapobiegawczo rośliny narażone na infekcje grzybicze. Nie należy go jednak przechowywać, tylko zużyć od razu po przygotowaniu.
Jak i kiedy stosować wyciąg z krwawnika
Wyciąg z krwawnika jest naturalnym preparatem, dlatego chociaż jest skuteczny i sprawdzony, nie działa tak agresywnie jak środki chemiczne, wiec należy go stosować zapobiegawczo, czyli zanim choroba się rozwinie, a nie interwencyjnie, kiedy nasze rośliny już będą porażone przez grzyba (krzewy i drzewa najlepiej opryskiwać w porze ich kwitnienia).
Wywar z krwawnika przeciw mszycom i innym szkodnikom
Krwawnik dzięki silnym olejkom eterycznym, służącym mu do odstraszania szkodników, może też pomoc ochronić inne rośliny przed szkodnikami, w tym między innymi przed:
- mszycami,
- miodówkami,
- przędziorkami,
- wciornastkami,
- gąsienicami zjadającymi liście (m.in. gąsienice bielinka kapustnika).
Do tego celu lepszy od wyciągu będzie jednak wywar z krwawnika.
Jak zrobić wywar z krwawnika i jak go stosować?
Wywar z krwawnika przygotowuje się podobnie, jak wyciąg, ale po 24 godzinach preparatu się nie odcedza, tylko gotuje na wolnym ogniu razem z zielem przez ok. 30 minut. Gotowanie utrwala produkt, dlatego w razie potrzeby gorący płyn można wlać do słoików, szczelnie zamknąć (zawekować) i przechowywać przez ok. 3 miesiące w ciemnym miejscu. Jeśli nie chcemy przechowywać preparatu, możemy zużyć go od razu, odcedzając płyn i po wystudzeniu opryskując nim bez rozcieńczania rośliny, na których zauważyliśmy pierwsze oznaki obecności szkodników. Aby preparat lepiej przylegał do powierzchni roślin oraz skuteczniej oblepiał ciała owadów, warto dodać do niego nieco mydła potasowego.
Jak zbierać krwawnik i co zrobić z jego resztkami?
Przygotowując preparaty z krwawnika warto pamiętać, że najbardziej wartościowe jest świeże ziele zrywane w porze kwitnienia wraz z kwiatami, bo to właśnie w kwiatach znajduje się najwięcej cennych olejków eterycznych, szczególnie pożądanych przy odstraszaniu szkodników.
ez względu jednak na to, jaki rodzaj preparatu z krwawnika przygotujemy, z pewnością pozostaną nam po nim resztki roślin (liście, pędy, kwiaty). Zamiast jednak wyrzucać je na śmietnik, wrzućmy je na kompost, gdyż nadal pozostają cennym surowcem roślinnym, który wykazuje nawet właściwości przyspieszające rozkład materii organicznej. Na pryzmę kompostową możemy też wrzucić nieco świeżego ziela, które zapewni nam jeszcze lepsze efekty i zadziała jak aktywator kompostu.