W przyszłym roku mieszkania nie będą droższe, ale może być trudniej o kredyt hipoteczny

redakcja.regiodom, Katarzyna Kalus, Money.pl
Nowe mieszkaniaW przyszłym roku mieszkania nie będą droższe, ale może być trudniej o kredyt hipoteczny
Nowe mieszkaniaW przyszłym roku mieszkania nie będą droższe, ale może być trudniej o kredyt hipoteczny mk
Zwiększenie wkładu własnego przy kredytach hipotecznych i zmiany w rządowym programie Mieszkanie dla Młodych to czynniki, które zdaniem ekspertów będą wpływać na rynek nieruchomości w 2015 roku. Sporo może zmienić też uruchomienie programu tanich mieszkań na wynajem.

Koniec 2014 roku to dobry czas na zakup mieszkania. Deweloperzy w tym roku sprzedali ponad 42 tysiące mieszkań. To oznacza 19-procentowy wzrost wobec rekordowego 2007 roku. Dobra koniunktura ogranicza wzrost cen nowych mieszkań. Do zakupu własnego lokum zachęca również rekordowo niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych. To natomiast efekt niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. A raty kredytu mogą być jeszcze niższe.

Warto przeczytać:Co sfinansujesz z pieniędzy zebranych na książeczce mieszkaniowej

– Niewykluczone, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy RPP po raz kolejny obniży stopy, a to spowoduje kolejny spadek kosztu kredytu i wpłynie na poprawę zdolności kredytowej - uważa Konrad Pluciński z MarketMoney.pl. – Niestety banki chcą zrekompensować sobie utratę zysków, mogą zdecydować się na mocniejsze podwyżki marż. W takim przypadku na obniżkach stóp procentowych bardziej skorzystają kredytobiorcy, którzy już spłacają swoje zobowiązania.

Do wzrostu marż w 2015 roku może przyczynić się także Rekomendacja U. Zmienia ona zasady sprzedaży ubezpieczeń, które banki dodają do kredytów. Zapisy Rekomendacji muszą zostać wprowadzone do końca marca 2015 roku. Są one jednak tak skomplikowane, że niektóre banki mogą nie zdążyć z wdrożeniem w terminie nowych zasad. To sprawi, że banki nie będą sprzedawały ubezpieczeń klientom i nie otrzymają prowizji od nich. Spadek przychodów zapewne będą chciały zrównoważyć podwyżką marż – przewidują eksperci.

Na przyspieszenie decyzji zakupowych może wpływać także to, że od nowego roku z 5 do 10 proc. wzrośnie wymagany minimalny wkład własny. Tylko z takim wkładem będzie można uzyskać kredyt. W 2016 roku będzie to jeszcze więcej, bo 15 procent, a w 2017 - 20 procent. Zatem w przyszłym roku klienci bez gotówki na koncie będą musieli dozbierać pieniądze i nieco odłożyć marzenia o własnym M. Warto pamiętać, że oprócz wkładu własnego kupujący mieszkanie musi ponieść także niemałe koszty okołotransakcyjne.

Jakie będą ceny mieszkań w 2015 roku?

Analitycy, z którymi rozmawiał portal Money.pl, nie spodziewają się rewolucji. Eksperci mówią o dalszej stabilizacji, z którą mamy do czynienia od początku 2014 roku. Z pewnością spore znaczenie na kształtowanie się cen nieruchomości będzie miał rządowy program Fundusz Mieszkań na Wynajem, który wciąż pozostaje zagadką. Wprawdzie pod koniec maja Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podpisał pierwsze umowy z firmami deweloperskimi, które w największych polskich miastach wybudują tanie mieszkania na wynajem, wciąż jednak nie wiadomo, kiedy pierwsi lokatorzy się do nich wprowadzą. Najemców ma skusić niski czynsz, który będzie o około 20 procent niższy od rynkowego. Umowę będzie można podpisać na minimum rok, maksymalnie na 10 lat. Pierwsze mieszkania miały powstać jeszcze w tym roku. Jest jednak mało prawdopodobne, by to się udało.

Najbliższy rok przyniesie także zmiany w programie Mieszkania dla Młodych (MdM), które mają sprawić, że zainteresowanie kupnem mieszkania z dopłatą wzrośnie. Wyniki dotyczące 2014 roku bowiem mocno rozczarowują. W planach było dofinansowanie na poziomie 600 mln zł. Do tej pory udało się wykorzystać tylko jedną trzecią tej sumy. W 2015 roku środki na MdM sięgną 715 mln zł. Czy zmiany w programie przyciągną większą rzeszę młodych, marzących o własnym lokum? Zdaniem ekspertów wykorzystanie zaplanowanych w budżecie środków może wzrosnąć w przyszłym roku do 50 procent.

Przeczytaj: Wyższe limity w MdM zwiększyły sprzedaż kredytów z dopłatami 

Jedną ze zmian w MdM będzie podniesienie prorodzinnego charakteru programu. Od przyszłego roku rodziny z dwójką dzieci dostaną 20 procent dopłaty zamiast 15 procent, rodzice z trójka dzieci otrzymają natomiast 25 procent dofinansowania zamiast 15 procent. Dofinansowanie w ramach Mieszkania dla Młodych powinno zatem wystarczyć na pokrycie całego lub prawie całego wymaganego wkładu własnego. W takiej sytuacji wiele rodzin może odłożyć decyzję o zakupie lokum do drugiej połowy 2015 roku, gdy zapowiadane zmiany wejdą już w życie.

Zainteresowanie programem dopłat może wzrosnąć także dzięki umożliwieniu nabywania mieszkań, które powstały po przebudowie lub adaptacji budynku. Kolejną zmianą będzie umożliwienie zakupu mieszkania spółdzielczego, którego realizacja nie została jeszcze ukończona.

Na ceny mieszkań na rynku wtórnym największy wpływ będzie miała sytuacja gospodarcza w Polsce, zwłaszcza na rynku pracy. Bezrobocie wśród młodych i obawa przed utratą pracy tych, którzy ją mają, nie dają większej szansy na ożywienie popytu i wzrost cen mieszkań z drugiej ręki. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom