Do wczoraj na liście wyłożonej w siedzibie fundacji przy ulicy Labitza 18 swoje podpisy złożyło już 1740 mieszkańców Inowrocławia niezadowolonych z podwyżek czynszów. Zbigniew Gedowski przekonuje, że nie zadowala go propozycja prezydenta Ryszarda Brejzy obniżenia podwyżki czynszów za mieszkania komunalne o połowę.
Przeczytaj także: Czynsze w Inowrocławiu znów wzrosną. Na co idą te pieniądze?
– Wszystko idzie w górę. Zapowiadane są kolejne podwyżki. Ludzie już nie mają pieniędzy. Nie możemy więc pozwolić na to, by także samorządowcy z Inowrocławia doprowadzali do ubożenia swych mieszkańców - przekonuje Zbigniew Gedowski.
Podczas demonstracji, którą przed dwoma tygodniami zorganizowano pod inowrocławskim Ratuszem protestujący złożyli petycję. Żądali w niej debaty z prezydentem Ryszardem Brejzą oraz radnymi Rady Miejskiej, na przykład w teatrze. Podkreślali, że chcą spotkania, w którym uczestniczyć mogliby wszyscy zainteresowani lokatorzy mieszkań komunalnych.