Nie trzeba od razu faszerować się lekarstwami. Można spróbować naturalnych sposobów, dzięki którym choroba nas nie chwyci w rozpoczynającym się właśnie sezonie grypowym.
1. Rozgrzewająca herbata i mleko na przeziębienie
W walce z przeziębieniem pomocna będzie herbata z cytryną, miodem, imbirem albo sokiem malinowym – do wyboru. Każda z jednym z takich dodatków rozgrzeje od środka. Witamina C, w jaką bogata jest cytryna, wspomaga organizm, ma też działanie antyseptyczne. Miód łagodzi kaszel i ból gardła. Imbir i sok malinowy posiadają właściwości rozgrzewające. 3 szklanki gorącej herbaty z dodatkiem pitej codziennie powinny dać skutek. Przyda się też wypić 2 szklanki ciepłego mleka z miodem i czosnkiem (lub roztopionym smalcem z gęsi). Mleko najlepiej pić rano i wieczorem.

Warto przeczytać: Czym objawia się niedobór witaminy B12
2. Syrop z cebuli
Nawet nazwa brzmi odstraszająco, ale mikstura umie raz-dwa postawić na nogi. Trzeba drobno pokroić i posiekać cebulę, wsypać do szklanki lub kubka, zasypać cukrem i odczekać minimum 2–3 godziny, aż puści sok. Można dodać łyżeczkę miodu, żeby chociaż trochę lepiej smakowało. Należy brać po 1 lub 2 łyżki syropu dwa razy dziennie.
Dowiedz się: Właściwości syropu z cebuli. Jak go zrobić?
3. Gorąca kąpiel
Stanowi dwa w jednym: jest przyjemna, a do tego skuteczna. Tyle że nie powinna trwać dłużej niż 15 minut, bo potem rozleniwia i zamiast dodać sił, spowoduje, że wszystkiego nam się odechce, oprócz spania. Gdy do wody dolejemy olejki eteryczne (np. sosnowy, anyżowy, lipowy, eukaliptusowy, miętowy, mentolowy), te usprawnią nam oddychanie.
4. Rozgrzewająca maść
I to nie ta, kupowana w aptece. Po prostu należy wetrzeć w klatkę piersiową olejek kamforowy i nałożyć ciepłą koszulę. Zadziała niczym naturalny termofor. Podobnie ciepło zrobi się, gdy na gołe ciało ubierzemy wełniany sweter.
Poczytaj też: Grzaniec, czyli trunek na rozgrzewkę
5. Inhalacje
Podrażnione gardło i nos nie dają swobodnie oddychać, zwłaszcza nocą. To dlatego warto robić inhalacje. Można do gorącej wody w misce (ewentualnie szklance) wsypać rumianek, szałwię, lipę, czarny bez albo majeranek lub łyżkę soli. Równie dobrze warto wlać kilka kropel olejku sosnowego, anyżowego czy z drzewa herbacianego. Trzeba pochylić się nad naczyniem, najlepiej przykrywając głowę ręcznikiem, żeby para tak szybko nie uchodziła. Kilkuminutowy zabieg powinien dać ulgę w oddychaniu.
6. Woda mineralna
Ona oczyszcza organizm, a więc pomaga pozbyć się także infekcji. Gdy chwyta choroba, należy pić więcej mineralki niż normalnie, przynajmniej 4 szklanki na dobę (oprócz innych napojów). To dlatego, że gdy mamy gorączkę, trzeba częściej nawadniać organizm.
7. Masaż czoła i skroni
Pomoże na ból głowy. Będzie jeszcze skuteczniejszy, jeżeli w skronie i czoło wetrzemy parę kropel miętowego, mentolowego albo geraniowego olejku eterycznego, może być kamforowy. Masować trzeba przynajmniej 5 minut, a potem położyć się na drugie tyle.
8. Rosół z kury
Niby przeziębiony człowiek nie ma apetytu, ale prawdziwy rosół mu zasmakuje. Tym bardziej, jeśli będzie z kury, z dużą ilością włoszczyzny. To nie tylko dobra zupa, ale też taka, która posiada właściwości przeciwbólowe, przeciwgorączkowe i antybakteryjne.
9. Z dala od słodyczy
Dziwne, ale prawdziwe. Cukier, znajdujący się w cukierkach, batonach, czekoladzie i innych słodkościach, powoduje szybszy rozwój stanów podgorączkowych oraz zapalnych. Organizm przestaje sam zwalczać infekcje. Z tego powodu należy odstawić słodkie, dopóki przeziębienie nas nie opuści.
Dowiedz się: Jak działa termofor****
10. Odpoczynek w łóżku
Nie trzeba od razu spać. Warto chociaż wyleżeć się pod kocem, pooglądać telewizję albo poczytać książkę. Takie nicnierobienie z termometrem pod pachą i rozgrzewającą herbatą w dłoni pomoże nabrać sił do walki z chwytającym nas przeziębieniem. Sen też ma znaczenie. Niewyspanie osłabia odporność.
