Wszystkie mieszkania mają jakieś wady, ale na co dzień często ich nie zauważamy. Wszystko zmieniła jednak pandemia. Spędzając w domu całe dnie, nagle zaczęliśmy dostrzegać irytujące braki i niewygody. Na co Polacy skarżą się najczęściej?
Zobacz, jakie wady naszych mieszkań najbardziej dokuczyły nam podczas pandemii:
Mieszkania pełne wad. Pandemia z perspektywy bloku, kamienicy, nowego osiedla
Rozważając zakup mieszkania, trzeba przemyśleć wiele kwestii – na przykład to, w jakim typie budownictwa chcemy mieszkać. Blok z wielkiej płyty, kamienica, a może apartament na nowym osiedlu? Pandemia udowodniła jednak, że każde rozwiązanie ma swoje minusy, które warto mieć na uwadze podczas podejmowania decyzji.
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty są dziś popularne, głównie z uwagi na lokalizację blisko centrum, rozwiniętą infrastrukturę, dużą ilość zieleni na starszych osiedlach, a także większe odległości między budynkami, gwarantujące lepsze nasłonecznienie. Wielka płyta ma też jednak liczne wady:
- kiepska izolacja akustyczna – z sąsiednich mieszkań wszystko słychać,
- niewielki metraż lokali,
- niekiedy mało funkcjonalny układ pomieszczeń,
- trudności ze zdobyciem miejsca parkingowego.
Sprawdź, co najbardziej drażni nas w naszych mieszkaniach:
Jeśli chodzi o kamienice, ich główną zaletą jest zwykle lokalizacja blisko centrum miasta, wśród sklepów i punktów usługowych. Wiele osób ceni też mieszkania w kamienicach za przestronność, wysokie sufity i wyjątkową atmosferę takich starszych budynków. Lokale w kamienicach są jednak często trudne do ogrzania (a do tego nieraz montuje się w nich drogie ogrzewanie elektryczne), a stan techniczny kamienic czasami pozostawia wiele do życzenia.
To może w takim razie nowe osiedle? Wiele osób automatycznie zakłada, że to najlepsza opcja – budynki są nowe i zbudowane zgodnie ze współczesnymi normami, a mieszkańcy mają do dyspozycji udogodnienia w rodzaju garaży podziemnych. Ale okazuje się, że i nowe osiedla mają pewne częste wady:
- położenie z dala od centrum, w okolicy ze słabo rozwiniętą infrastrukturą,
- słabe nasłonecznienie mieszkań z powodu stłoczenia budynków,
- ciasnota i brak zieleni,
- nieraz słaba jakość wykonania – problemy z wilgocią, pękaniem ścian itp.
Co zatem wybrać? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Być może dojdziemy do wniosku, że zamiast kupować mieszkanie lepiej jest zbudować dom?
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?