Spis treści
25 prób wyłudzenia kredytu dziennie. Statystyki przestępstw są najniższe od lat
Wyłudzenie kredytu jest w dzisiejszych czasach banalnie łatwe. Wystarczy, że przestępca zdobędzie cudzy dowód osobisty i już może pożyczać od banków ogromne kwoty. Nie musi zresztą wcale kraść fizycznego dowodu – wystarczy, że skłoni ofiarę do przekazania zdjęcia czy skanu dokumentu i już może wyprodukować podróbkę.
Na szczęście najnowszy raport infoDOK pokazuje jednak, że wieloletnie wysiłki w kwestii edukowania społeczeństwa o tym zagrożeniu przynoszą skutek. Według policyjnych statystyk praktycznie z każdym rokiem spada liczba przestępstw związanych z używaniem cudzych dokumentów. Dla porównania:
- w 2003 r. było 33 775 przypadków posługiwania się cudzymi dokumentami, a w 2022 r. już tylko 4454 przypadki,
- w 2003 r. odnotowano 36 381 przypadków podrabiania dokumentów, a w 2022 r. – tylko 19 701 przypadków.
Jeśli chodzi o wyłudzenia kredytu, to trudniej jest je policzyć – wiarygodne dane mamy tylko na temat prób, które udało się zauważyć i powstrzymać. Tu rzut oka na liczby w pierwszej chwili może przestraszyć: od 2019 r. takich sytuacji jest w Polsce coraz więcej, a w I kwartale 2023 r. mieliśmy średnio 25 udaremnionych prób wyłudzenia dziennie. Można to jednak zrozumieć tak, że nie tyle przybywa oszustw, co raczej częściej udaje się im zapobiec.
– Łączna kwota prób wyłudzeń kredytów w I kwartale 2023 r. wyniosła „tylko” 53,3 mln zł (...). Tu już piąty z rzędu stosunkowo niski wynik znacząco poniżej średniej z całej historii danych z raportu infoDOK (ponad 15 lat), która wynosi obecnie 90,9 mln zł. Na taki wynik z miała wpływ stosunkowo niewielka liczba prób wyłudzeń na bardzo wysokie kwoty – podaje Grzegorz Kondek, Koordynator Kampanii Informacyjnej Sytemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE.
Boisz się, że mogłeś paść ofiarą oszustów? Zastrzeż jak najszybciej dowód osobisty
Spadająca liczba przestępstw związanych z używaniem cudzych dokumentów bez wątpienia ma związek z tym, że coraz częściej potrafimy reagować na próby oszustwa. Od 2008 r. prowadzona jest kampania informacyjna Systemu DOKUMENTY ZASTRZEŻONE Związku Banków Polskich, której celem jest informowanie, co robić w przypadku utraty dowodu lub podejrzenia, że przestępca zdobył nasze dane.
– Pamiętajmy, że w sytuacji utraty dowodu osobistego, paszportu czy prawa jazdy koniecznie należy ich dane zastrzec w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – najwygodniej będzie zrobić to we własnym banku (w oddziale lub poprzez aplikację) lub pod uniwersalnym numerem telefonu +48 828 828 828 (opłata za połączenie wg taryfy opretora). Dobrym pomysłem jest także korzystanie np. z Alertów BIK – podaje raport infoDOK.
Informacja o zastrzeżeniu dokumentu w ciągu kilku minut trafia do wszystkich banków, operatorów telefonii komórkowych i wielu innych firm. Dzięki temu każda próba zaciągnięcia pożyczki czy kredytu na skradzione dane jest natychmiast blokowana. Przestępca nie może więc wpędzić ofiary w długi, a ta może już spokojniej zgłosić przestępstwo na policję oraz wyrobić sobie nowe dokumenty.
– Dokumenty można zastrzegać nie tylko osobiście. Większość banków przyjmuje zgłoszenia telefonicznie (od swoich klientów), a część wprowadziła taką funkcję również do bankowości elektronicznej – czytamy w raporcie. – Trzeba to zrobić zarówno w przypadku zgubienia, jak i utraty dokumentu w wyniku kradzieży. Niezależnie od przyczyny, bardzo ważne jest, aby zareagować możliwie jak najszybciej (…).
Gdzie wyłudzają kredyty najczęściej? Śląsk od lat w czołówce
Na koniec warto wspomnieć o ciekawych danych z raportu infoDOK na temat tego, w których województwach najczęściej blokuje się próby wyłudzenia kredytu. Jak się okazuje, niechlubna „czołówka” od lat jest ta sama.
– Tradycyjnie już najwięcej prób odnotowano w województwach dolnośląskim, śląskim oraz mazowieckim – zauważa Kondek. – Każdego dnia próbowano na cudze nazwiska ukraść łącznie 580 tys. zł.
Jak wynika z raportu, w I kwartale 2023 r.:
- w woj. mazowieckim zablokowano 347 prób wyłudzeń na łącznie 11 mln zł,
- w woj. śląskim – 290 prób na łączną kwotę 4,9 mln zł,
- w woj. dolnośląskim – 229 prób na łącznie 3,9 mln zł.
Najmniej zablokowanych działań przestępców było w woj. świętokrzyskim – tylko 47 na przestrzeni 3 miesięcy. Z kolei pod względem łącznej kwoty, którą usiłowali ukraść oszuści, najlepszym wynikiem może pochwalić się woj. opolskie z sumą „jedynie” 0,8 mln zł.
