Starania o przejęcie pustostanu na cele mieszkaniowe

Duże mieszkania, przeważnie o powierzchni powyżej 80 metrów kwadratowych, często w przedwojennych kamienicach zazwyczaj nie cieszą się zainteresowaniem najemców. Tak jest ze względu na wysokie koszty utrzymania. Sam czynsz, gdyby lokum było zamieszkałe, mógłby wynieść ponad tysiąc złotych. A tak – czynszu nikt nie płaci, bo lokal stoi pusty. Gmina, do jakiej należy to lokum, nie zarabia. Co więcej: ma obowiązek zabezpieczenia i utrzymania takiej kwatery, a to rodzi kolejne koszty.

Przeczytaj również:Jak uniknąć błędów przy zakupie mieszkania na licytacji komorniczej

Jeżeli jednak istnieje możliwość podzielenia wielkich mieszkań na mniejsze (czasem z jednego pokoju można zrobić jedno mieszkanie), to zazwyczaj gmina podejmuje się tego zadania. Zdarzają się jednak przypadki, gdzie podział jest niemożliwy (np. ze względu na układ mieszkania lub sieci instalacji), a jednocześnie kapitalny remont przewyższałby zburzenie pustostanu i postawienie nowego budynku na tym terenie. Wówczas często zapada w gminie decyzja o sprzedaży pustostanu.

Najpierw sprawdź w gminie, czyja to własność

Zainteresowany nabyciem opustoszałego od wielu lat budynku powinien udać się do urzędu gminy i zapytać, czyja to własność. Gdy jest to kwatera należąca do prywatnego właściciela, nie ma on obowiązku urządzenia mieszkania i mieszkania w nim. Tym samym  mieszkanie może stać długo puste i nikomu nic do prywatnej własności. Jeśli okaże, się, że kwatera należy do zasobów gminy i potwierdzi się, że od długiego czasu nikt tam nie mieszka, można działać dalej.

Mieszkanie musi być wydzielone i samodzielne

Zanim jednak lokal trafi na wolny rynek, musi być lokalem wydzielonym i samodzielnym. Jeżeli tak nie jest, zazwyczaj konieczna jest inwentaryzacja całego budynku. To na jej podstawie dokonuje się notarialnego sprostowania udziałów. Inaczej mówiąc: porządkuje się sprawy dotyczące powierzchni i części przynależnych do lokalu. W głównej mierze sprostowanie dotyczy ustalenia wielkości udziału w nieruchomości wspólnej. Chodzi o uniknięcie błędnego oznaczenia nieruchomości, z której miał być wyodrębniony lokal przeznaczony do sprzedaży.

Inwentaryzacja budynków wraz z prostowaniem udziałów odbywa się np. w budynkach wspólnot mieszkaniowych, w których współwłaściciele posiadają niezgodne udziały w częściach wspólnych – zarówno na potrzeby samych wspólnot, jak i gminy, która prowadzi postępowanie w sprawie sprzedaży lokali mieszkalnych, użytkowych lub gruntów.

Inwentaryzacja budynków, czyli co to takiego

Inwentaryzacja polega na przedstawieniu faktycznych pomiarów nieruchomości, które ze względu na
zmieniające się przepisy oraz nowoczesne techniki mierzenia mogą się różnić w stosunku do pierwotnych pomiarów – wykonywanych jeszcze tradycyjnymi metodami lata temu.

Można też tak próbować: Mieszkanie z zasobów gminy 

W wielu budynkach, na przestrzeni dziesiątek lat doszło także do licznych przebudowań, remontów i modernizacji – które należy uwzględnić, a które to także w znacznym stopniu wpływają na zmieniające się powierzchnie, zarówno pojedynczych mieszkań, jak i części wspólnych nieruchomości.

Taka jest procedura przejęcia pustostanu na cele mieszkaniowe

Na początku procedury, w drodze przetargu wyłoniona zostaje firma wykonująca inwentaryzację. Pomiary są prowadzone na koszt miasta. Po dokonanym pomiarze, jeżeli żaden z właścicieli (czyli w tym przypadku gmina) nie wnosi zasadnych uwag, dochodzi do notarialnego sprostowania udziałów. W efekcie tego wprowadzane są zmiany w księgach wieczystych. Następuje wycena lokalu przez rzeczoznawcę. Gmina może sprzedać pustostan w drodze przetargu. Zdarza się, gdy jest nikłe zainteresowanie takim lokum, kupujący zapłaci za pustostan znacznie niższą kwotę niż widnieje ona w wycenie. Przy tym nabywca deklaruje się, że wszelkie prace wykona już lub zorganizuje we własnym zakresie.