Bydgoszczanki zajmowały mieszkanie socjalne w wielorodzinnym budynku przy ul. Wojska Polskiego na Wzgórzu Wolności. Lokum należy do Administracji Domów Miejskich. Liczy 23 metry kwadratowe. Z klatki schodowej wchodzi się od razu do kuchni. Z niej jest wydzielona półtorametrowa łazienka. Za kuchnią znajduje się pokój.
Nowy mieszkanie socjalne
Pani Ola dostała nowe mieszkanie socjalne, w nowym bloku przy ul. Odrzańskiej w Brdyujściu. – Na ścianach na Wzgórzu pojawiał się grzyb, ale sama go usuwałam. Poważnych problemów i usterek w mieszkaniu nie było – wspomina pani Ola. Do czasu, gdy trzeba było zdać stare lokum. Kobieta zadeklarowała, że na swój koszt dostosuje kawalerkę do takiego stanu, żeby następni lokatorzy mogli wprowadzić się już na gotowe.
Zobacz też: Nowe bloki socjalne w Brdyujściu
– Brat mi pomagał w remoncie – opowiada kobieta. – Cztery razy malowaliśmy ściany, bo ciągle grzyb się pojawiał.
Nie byłoby wilgoci, gdyby piec kaflowy działał. – Gdy ostatnio ekipa czyściła komin, sadza się osunęła. Nie można jej było wyjąć, bo piec stoi tak, że nie ma dostępu do drzwiczek prowadzących do przewodu kominowego – tłumaczy bydgoszczanka. – Piec został przestawiony, zanim ja z córką się tu wprowadziłyśmy. Przez tę sadzę nie można ogrzać mieszkania i jest wilgoć.
Rodzina ma tysiąc na miesiąc
Na same materiały do remontu kobieta wydała około 1500 złotych. To dla jej budżetu sporo. Samotna matka ma teraz miesięcznie 600 złotych stałego dochodu: alimenty wypłacane przez miasto oraz zasiłek rodzinny.
Z zawodu jest ekonomistką. W sierpniu straciła pracę. Szuka zatrudnienia. W międzyczasie łapie dodatkowe zajęcia. – A to komuś posprzątam, a to uszyję – wymienia pani Ola. - Wpadnie 200, czasem 300 złotych miesięcznie. Z opieki społecznej nie korzystam. Chcę być samowystarczalna.
Więcej informacji: Duże różnice w czynszu za lokal komunalny i socjalny
– Zgodnie z porozumieniem ta pani zobowiązała się do odświeżenia lokalu. Miała między innymi wymalować ściany i sufity oraz przygotować urządzenia sanitarne tak, żeby były sprawne dla kolejnego lokatora – potwierdza Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM.
Wreszcie odebrali im mieszkanie
Wczoraj ekipa z ADM po raz kolejny pojawiła się w kawalerce na Wzgórzu Wolności. – Mieszkanka wywiązała się z umowy. Lokal został przez nas odebrany – dodaje Magda Marszałek. Fachowcy z ADM wyliczyli, że przestawienie pieca będzie kosztować 1200 złotych. Kto sfinansuje roboty? – To nasze zadanie – zapewnia rzeczniczka miejskiej spółki.
