To praca z ludźmi i dla ludzi, tak określają swój zawód komornicy. Wiedzą jednak, że ta praca niesie ze sobą ból, złość, żal, strach, czasem nawet tragedię. No bo jak nie nazwać tragedią np. eksmisji 5-osobowej rodziny lub starszego, schorowanego człowieka? Oni są jednak odporni na łzy, krzyk, prośby. Inaczej nie wytrzymaliby w tym fachu.
PRZECZYTAJ: Komornikowi najtrudniej pakować do worka zabawki
Blisko 6400 zlicytowanych mieszkań w pół roku
W ciągu pół roku w całym kraju doszło do prawie 6400 sprzedaży nieruchomości w trybie licytacji komorniczej. Najwięcej było ich w okręgu bydgoskim (379), potem w okręgu gdańskim (372) i warszawskim (312). A każda taka licytacja to ludzki dramat.
Wypłata komornika zależy przede wszystkim od kwot wyegzekwowanych pieniędzy. Tzn. zarobią dla siebie tym więcej, im większe środki ściągną z dłużników.
Kto skorzysta na nowych uprawnieniach komorników? (WIDEO)
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Dowiedz się: Ile kosztuje eksmisja komornicza
– Zanim zaczniemy działać, musi zapaść wyrok sądowy – wyjaśnia Robert Damski, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej. – Wierzyciel prosi komornika, aby ten odzyskał jego pieniądze. Procedura zaczyna się od wysłania pisma do dłużnika. Zadłużeni często myślą, że jeśli nie odbiorą listu poleconego, unikną problemu. Błąd! Nieodebranie przesyłki od nas nie oznacza przecież, że sprawy nie ma. Wprost przeciwnie.
Gdy dłużnik nie chce wpuścić komornika do domu
Jeśli zadłużonemu za długi ma być odebrana nieruchomość, np. dom lub mieszkanie, komornik musi doprowadzić do jej oszacowania. Zdarza się, że dłużnik nie chce wpuścić komornika do środka. Jak wówczas ten wycenia mieszkanie? – Na podstawie informacji, które zgromadziłem na temat tej nieruchomości – odpowiada Robert Damski. – Mam m.in. rok budowy, widzę, jaki jest stan budynku z zewnątrz. To pomocne dane.
Mówimy o tym: Jak wygląda eksmisja komornicza
Damski sam przeprowadza w ciągu roku 11–12 licytacji komorniczych nieruchomości. Zawsze można próbować się dogadać z komornikiem, tzn. zacząć spłacać zaległości. Kto jednak go jeszcze bardziej omija, tylko sobie koszty dodatkowe robi. Oprócz długu podstawowego, rosną mu odsetki, koszty sądowe, koszty adwokackie, koszty w postępowaniu egzekucyjnym, opłaty za powołanie biegłego, koszty ogłoszeń w prasie.
Licytacja odbywa się w sądzie
Jeśli nie ma chęci i możliwości ze strony dłużnika do spłaty, komornik występuje do sądu o pierwszą licytację nieruchomości. – Licytacja odbywa się w sądzie, w obecności sędziego – tłumaczy rzecznik Krajowej Rady Komorniczej. – Podczas pierwszej licytacji cena wywoławcza domu czy mieszkania stanowi trzy czwarte jego wartości.
Czasami na pierwszą licytację nie przychodzi nikt, a innym razem nawet 20 osób się pojawia. Aby do niej przystąpić, należy dzień przed licytacją wpłacić na rachunek bankowy wadium, czyli dziesięć procent wartości nieruchomości. Osoby, które przegrają licytację, dostaną zwrot pieniędzy. Ta, która wygra, będzie musiała dopłacić brakującą kwotę. Gdy na pierwszej licytacji nie dochodzi do sprzedaży nieruchomości, odbywa się druga licytacja. Wtedy cena wywoławcza to dwie trzecie wartości posesji. Może jednak i wówczas nie dojść do zakupu mieszkania. Co wtedy? – Musimy odczekać pół roku i można powtórzyć procedury – dodaje Robert Damski.
Ku przestrodze: Zarządca zaprosił dziennikarzy na eksmisję lokatora
Komornicy przyznają, że mieszkania z licytacji cieszą się coraz większą popularnością. To skutkuje tym, że komornicy działają szybko. Najnowsze statystyki pokazują, że w kraju na ponad 178 tysięcy spraw egzekucyjnych prowadzonych przez nich, 122 tysiące zostało załatwionych w pół roku. W Warszawie, Białymstoku i Gdańsku średnio 66 procent spraw komorniczych trwa najwyżej 6 miesięcy. Obwieszczenia o ogłoszonych licytacjach komorniczych różnych nieruchomości (domów, mieszkań, działek i innych) można zobaczyć na stronie licytacje.komornik.pl.
Co roku komornicy dokonują w Polsce 5 milionów różnego rodzaju egzekucji. Według danych statystycznych, każdy komornik zarabia miesięcznie średnio 40 tysięcy złotych.
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?