– 10 stopni mam w kuchni, bo do domu przez dziury wpada mroźny wiatr! – załamuje się staruszka. Administrator twierdzi, że to wina pogody.
Niekorzystna zamiana mieszkania
Bogusława Kraińska z Mniszka miała obiecane od Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami przytulne mieszkanie. Musiała tylko wyprowadzić się i zwolnić większe, w którym żyła przez 65 lat.
– Zgodziłam się na zamianę, bo zapewniano mnie, że będę miała lepiej. Nowe mieszkanie jest ładne, ale co z tego skoro bardzo zimne – mówi ze łzami w oczach 89-latka.
Zamarzł nawet piecyk
Kobieta wprowadziła się w 2011 roku. Kiedy przyszły mrozy okazało się, że plastikowe okna i futryny są nieszczelne. W dodatku otwory wentylacyjne w mieszkaniu zamiast wyciągać powietrze na zewnątrz – tłoczą do środka mroźne powietrze z dworu. I to tak, że w łazience zamarza podłączony do nich piecyk na gaz.
– Nie dość że zimno, to jeszcze ciepłej wody nie ma – denerwuje się Pior Kraiński, syn Bogusławy. – W pokoju przy rozgrzanym dużym piecu oraz włączonych dwóch piecykach na prąd jest 19 stopni. W kuchni i łazience tylko 10.
Co na takie warunki mieszkalne mówi administracja?
- Przy tak niskich temperaturach konieczne jest dogrzewanie mieszkań piecykami elektrycznymi. Ja też swoje tak dogrzewam - mówi Zenon Różycki, prezes MPGN-u. - Cyrkulacja powietrza u pani Bogusławy jest zachwiana, bo lokatorka zatyka przewody wentylacyjne gazetami. A piecyk do podgrzewania wody zamarza, bo widocznie jest mało używany. Poprzednia lokatorka nie zgłaszała takich problemów z ogrzewaniem i wentylacją.
W ostatnim miesiącu MPGN miał 30 podobnych zgłoszeń – zapowietrzeń grzejników, zamarzania instalacji oraz słabego ogrzewania przez piece kaflowe.
Awarii jak do tej pory ustrzegli się lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej. Problemów nie ma także z całym miejskim systemem ciepłowniczym.
Zabezpieczajmy liczniki
– Był mały przeciek na ul. Jackowskiego, ale szybko to naprawiliśmy – mówi Grzegorz Przekaziński, dyrektor do spraw technicznych w OPEC-u.
Zobacz również: Zamarzanie wody w rurach: jak się przed tym ustrzec w domu i ogrodzie
Sporo napraw rur na swoim koncie mają z kolei ekipy „Wodociągów". – W ciągu weekendu doszło do awarii na ulicach: Królewskiej, Piłsudskiego, Dąbrowskiego, Legionów, Mickiewicza, Groblowej i Chełmińskiej– wylicza Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni. – Apelujemy do naszych klientów o zabezpieczanie wodomierzy oraz przyłączy wodociągowych w piwnicach i studzienkach.
