Bydgoszcz: zadłużona na dwa tysiące lokatorka. Jej sprawa trafiła do sądu

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Lokatorzy - Oprócz synków, nie mam nikogo bliskiego z rodziny. Z rodzicami rzadko się widuję - mówi pani Karolina.
Lokatorzy - Oprócz synków, nie mam nikogo bliskiego z rodziny. Z rodzicami rzadko się widuję - mówi pani Karolina. Jarosław Pruss
- Dwa tysiące złotych zalegam z czynszem. Moja spółdzielnia właśnie wysłała pismo do sądu - mówi pani Karolina. W innych dopiero kierują sprawy, gdy lokatorzy mają nawet 10-krotnie wyższe zaległości.

Pani Karolina jest po rozwodzie. Sama wychowuje dwójkę chłopców. Starszy ma 12 lat i uczy się w podstawówce. Młodszy – dwa. Do żłobka nie chodzi. – Gdyby chodził, poszłabym do pracy. Żaden lekarz nie podpisze mi zaświadczenia, że mały może uczęszczać do żłobka. On jest niepełnosprawny. Ma astmę. I zero odporności – zaznacza jego mama.

Inne problemy lokatorów: Bez bieżącej wody i prądu, za to z ogromnymi długami 

Kobieta posłała na parę dni malca do żłobka. Ot, żeby przekonać się, jak chłopczyk będzie się czuł. Skończyło się tygodniowym pobytem syna w szpitalu. Mama miała załatwioną pracę w sklepie. Musiała z niej zrezygnować.

Mieszkanie w spadku po babci

Nie tylko zdrowiem malucha bydgoszczanka się przejmuje. Ma problemy finansowe. 3-osobowa rodzina zajmuje mieszkanie w bloku na Glinkach. – Dostałam je w spadku po babci – przyznaje pani Karolina.

Zadbany blok należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlani. W eleganckim budynku – nieeleganckie mieszkanie pani Karoliny i jej synków. Większy pokój z balkonem. Na balkonie pranie. Mniejszy pokój z łóżkiem piętrowym. W mieszkaniu skromnie. Całość nadaje się do remontu. Blok ma pewnie około 20 lat. Łazienka u pani Karoliny nie była odnawiana ani razu. – Nie mam za co przeprowadzić remontu – mówi młoda kobieta. – Nie mam nikogo bliskiego z rodziny, kto mógłby nam pomóc. Z rodzicami rzadko się widuję. Tutaj nie przyjeżdżają w ogóle. My do nich też nie jeździmy, bo piją ostro. Chcę zaoszczędzić chłopcom takiego widoku dziadków.

Byle przeżyć do pierwszego

Rodzina żyje z alimentów i dodatku na niepełnosprawnego młodszego syna. Na miesiąc ma prawie 1500 złotych. Opieka społeczna funduje starszemu chłopcu szkolne obiady. Mieszkanie jest zadłużone na około 2 tysiące złotych. – Było 5 tysięcy, ale spółdzielnia wzięła na poczet długów nadpłaty, które miałam – wyjaśnia pani Karolina. – I dobrze, pewnie. Tyle, że ja nie mam z czego spłacić reszty zadłużenia. Pracy podjąć na razie nie mogę. Poczekam, aż młodszy syn podrośnie. Poszedłby do przedszkola, a ja do pracy, jako sprzedawczyni.

Teraz samotna mama czarno to wszystko widzi. Pojawia się jednak światło w tunelu. Zdzisława Knapińska, wiceprezes SM Budowlani: – Zapraszamy tę panią do nas na rozmowę. Wspólnie postaramy się rozwiązać problem. Istnieje szansa umorzenia odsetek od zadłużenia.

Windykacja działa szybko

Teoretycznie po jednym niezapłaconym czynszu najemca może spodziewać się telefonu albo pisemnego upomnienia od windykacji. – U nas Rejony Obsługi Mieszkańców na bieżąco wysyłają najemcom informacje o zadłużeniach – informuje Magdalena Marszałek, rzecznik Administracji Domów Miejskich. Gdy są już trzy niezapłacone czynsze, sprawa trafia do działu windykacji. Ten wysyła wezwanie do zapłaty. Jeżeli dłużnik nadal nie reaguje, zwykle po pół roku otrzymuje pismo o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu z tytułu zaległości. Ostatnim etapem jest skierowanie sprawy do sądu i wypowiedzenie umowy. Pomocna dla nas jest współpraca z Krajowym Rejestrem Długów. Myśl o znalezieniu się na liście dłużników na wielu działa mobilizująco.

Poczytaj też: W trzy miesiące możesz stracić dom za długi 

Bydgoscy rekordziści zalegają z opłatami za mieszkania na ponad 30 tysięcy złotych. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nakarm psiaka, zgarnij kwiatka: Rozmowa Adrianem Meyerem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom