Zaczynali od namiotu. Teraz sprzedają płytki w kilku halach

Zaczynali w 2011 roku od wielkiego żółtego namiotu ustawionego na działce przy ulicy Górnej w Końskie. Na powierzchni około 400 metrów kwadratowych eksponowano to, co produkują ceramiki z Grupy Końskie, takie jak Stargres, Ceramika Końskie czy Ceramika Color. – Od początku naszym założeniem było dotarcie do klienta, który szuka okazji cenowych – mówi kierownik działu sprzedaży Mariusz Błoński. – Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Szybko okazało się, że namiot jest zbyt mały na to, co chcemy pokazać. Trzeba było rozszerzyć zarówno ekspozycję jak i powierzchnie magazynowe.

Radzimy: Jakie płytki wybrać, by jak najdłużej były modne

Żółty namiot nadal stoi na terenie firmy, jednak ten teren znacznie się powiększył. A w namiocie nie ma już wystaw. To obecnie jedna z części magazynowych. Namiot zastąpiły hale, w których klienci na dużej powierzchni, bez przeszkód mogą oglądać proponowany towar. Nic dziwnego, ta powierzchnia to około 2000 metrów kwadratowych.

Klienci mają do dyspozycji doskonałe płytki pierwszego gatunku, tańsze jednak od podobnych, bo stanowią one końcówki kolekcji. Mogą kupować drugi i trzeci gatunek. Takie płytki chętnie wykorzystywane są na zaplecza firm, do warsztatów czy w miejsca mniej eksponowane. – Często mamy prawdziwe hity cenowe, takie jak płytki, które są tańsze tylko dlatego, że zamokło lub uległo uszkodzeniu ich opakowanie – dodaje kierownik. – Dlatego warto przed domową czy firmową inwestycją kilkakrotnie nas odwiedzić.

Płytki sprzedawane w Kiermaszu Płytek przy ulicy Górnej w Końskich, także przez Internet, trafiają do odbiorców w całym kraju. Są nimi zarówno klienci indywidualni, jak i hurtownicy czy inwestorzy.

– Inwestorzy budujący czy remontujący na przykład hotele, pensjonaty, restauracje, ośrodki wczasowe, SPA, szkoły, żłobki, czy salony sprzedaży bardzo często przyjeżdżają do nas z architektami wnętrz – kontynuuje Mariusz Błoński. – Cieszy nas, że możemy spełnić praktycznie każde ich życzenie. Miłą nagrodą jest później wizyta w takim obiekcie, w którym na podłogach i ścianach są nasze płytki.

Inwestorzy czy architekci zazwyczaj mają własną koncepcję budowy czy remontu. Dla klientów indywidualnych, którzy nie mają pomysłu na swoją łazienkę, kuchnię czy taras czekają gotowe ekspozycje, które pokazują najnowsze modowe trendy, tradycyjne czy nieco ekstrawaganckie projekty. – To bardzo pomaga niezdecydowanym – tłumaczy szef kiermaszu. – Zawsze lepiej zobaczyć kupowany towar w rzeczywistości niż w katalogu.

Zobacz poradnik ze zdjęciami:Jaki kolor spoin do płytek ceramicznych wybrać

Hitem wśród kolorów zarówno podłóg jak i ścian są wszelkiego rodzaju szarości, faktury przypominające surowy beton czy kamień. Do nich klienci chętnie dobierają ożywiające elementy, takie jak mozaiki, płytki ze zdjęciami znanych miast czy krajobrazów, albo z grafiką przedstawiająca na przykład kwiaty.

–  Mamy na stałe 500 tysięcy metrów kwadratowych płytek i 2800 wzorów, jest naprawdę z czego wybierać – zapewnia pan Mariusz. – I warto jeszcze dodać, że u nas ceny można negocjować. A dostarczając klientowi towar do domu czy firmy zapewniamy także jego rozładunek i wniesienie go do pomieszczeń.