Pojawiły się doniesienia, że dłużnicy lokali komunalnych będą masowo eksmitowani do hoteli robotniczych. Pracownicy Zarządu Budynku i Lokalni Komunalnych zaprzeczają. Eksmisje będą, ale do pomieszczeń socjalnych.
– Na tę chwilę nie mamy podpisanej umowy z żadnym hotelem. Pomieszczenia posiadamy we własnych zasobach i nie ma potrzeby, by szukać innego rozwiązania – mówi Szymon Dominiak-Górski. – Eksmisje do takich miejsc będą stosowane wobec tych, co dewastują mieszkania, zakłócają ciszę nocną, uprzykrzają życie innym.
Dotąd ustawa działała w taki sposób, że również im musieliśmy zapewnić lokal socjalny: odnowiony i wyremontowany. W ciągu paru tygodni robili z tego pobojowisko. Teraz nie będzie takiej konieczności. Będą trafiali do lokali tymczasowych.
Tylko na pół roku
W Szczecinie wydano ponad dwa tysiące wyroków eksmisyjnych. Lokale tymczasowe mają zupełnie inny komfort. Ponadto eksmitowany będzie mógł w nich spędzić maksymalnie pół roku. Później na własną rękę poszuka miejsca, albo trafi do schroniska dla bezdomnych.
Marta Giezek, dyrektor MOPR w Szczecinie twierdzi, że przed nimi poważne wyzwanie. Już teraz w schroniskach powoli zaczyna brakować miejsc. Nie są one przystosowane do przyjęcia dużej liczby kolejnych mieszkańców.
– Nad tym problemem trzeba mocno popracować. Nie dość, że brakuje miejsc, to przyjęcie kolejnych eksmitowanych prowokuje zagrożenie – przyznaje. – Przypominam, że prawo to dotyczy również sprawców przemocy. Trzeba wszystkim, oprócz noclegu, zagwarantować też bezpieczeństwo. W tej sprawie powinny również wypowiedzieć się organizacje pozarządowe prowadzące takie obiekty.
Nowe schronisko w Policach
Arkadiusz Oryszewski, kierownik schroniska dla bezdomnych Fenix w Szczecinie przekonuje, że w sprawie eksmisji nikt ze szczecińskich władz z nim nie rozmawiał. Rozwiązanie z trudnej sytuacji znalazł burmistrz Polic, który zapowiedział, że w tym mieście stworzy nowe schronisko.
– Poprosił, żebym je poprowadził. Szuka teraz miejsca. Zgłaszają się też mniejsze gminy, które również widzą ten problem. W Szczecinie jeszcze nie było żadnego sygnału – mówi. – Nie jesteśmy przygotowani do przyjęcia kolejnej dużej grupy ludzi. I tak zimą mamy najbardziej obłożone schronisko w województwie. Mieszka tutaj nawet 200 osób. Dostawiamy łóżka awaryjne. Już teraz trafiają też ludzie po eksmisji z działek czy innych miejsc. Nie wyobrażam sobie, jak będzie później. Nie ma nawet możliwości rozbudowania naszego obiektu.
Zapytaliśmy urzędników o to, jak oni zamierzają rozwiązać problem. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Nowe prawo wchodzi w życie z dniem 17 listopada. W rzeczywistości egzekwowane będzie mogło być od kwietnia, gdy skończy się zimowy okres ochronny.
Jak zbudować dom i się nie rozwieść? Zobacz 3 sposoby NA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
