Sprzedajesz dom lub duże mieszkanie? Musisz się uzbroić w cierpliwość. Ekspert wyjaśnia, co się dzieje

Mieszkania o większym metrażu, domy jednorodzinne oraz działki – to w tych kategoriach nieruchomości zaobserwowano wydłużenie średniego czasu sprzedaży w porównaniu do ubiegłego roku. W przypadku większych mieszkań wydłużenie czasu życia oferty od momentu jej upublicznienia do podpisania umowy wskazało 55 proc. agentów nieruchomości. W segmencie domów takiego zdania było 54 proc. pośredników, a działek 45 proc.

– Czas sprzedaży nie wydłużył się natomiast w przypadku kawalerek. W tej kategorii nieruchomości 35 proc. agentów wskazało nawet na skrócenie czasu sprzedaży, a kolejne 35 proc. było zdania, że znalezienie kupca trwa mniej więcej tyle samo co w 2022 r. – mówi Alicja Palińska z działu analiz Nieruchomosci-online.pl.

Badanie zostało przeprowadzone pod koniec czerwca, a więc tuż przed startem kredytu 2 proc. Rządowy program spowodował wzrost zainteresowania wśród klientów poszukujących nieruchomości, ale wpłynął też na dłuższy czas dokonania zakupu.

– Zawieramy umowy przedwstępne z wydłużonym terminem finalizacji nawet do końca września 2023 r. ze względu na ograniczenia systemowe w bankach i dłuższy czas oczekiwania na decyzję kredytową – informuje Joanna Puchalska z biura Freedom Nieruchomości w Warszawie.

Jak wynika z badania Nieruchomosci-online.pl, aktualnie najszybciej z rynku znikają kawalerki – ponad 50 proc. pośredników wskazało, że sprzedaż trwa od 1 do 3 miesięcy, a 25 proc. ankietowanych, że nawet krócej niż miesiąc. Nieco dłużej zajmuje zwykle sprzedaż mieszkania większego niż kawalerka – prawie połowa pośredników odpowiedziała, że najczęściej trwa to od 3 do 6 miesięcy. Jedna trzecia wskazała jednak, że sprzedaż jest finalizowana w ciągu 3 miesięcy.

– Sytuacja na rynku po ogłoszeniu programu kredyt 2 proc. zmieniła się pod kątem lekkiego wydłużenia czasu sprzedaży mieszkań. Kupujący czekają, co wydarzy się w kwestii cen, które już nieznacznie wzrosły. Kupujący nadal poszukują mieszkań w nowszym budownictwie lub z rynku pierwotnego. Dłużej trwa sprzedaż mieszkań w budynkach z wielkiej płyty – mówi Katarzyna Dobosz, pośredniczka z biura KD Nieruchomości w Krakowie.

Joanna Pach z Pach Nieruchomości w Bielsku-Białej podkreśla, że rynek nieruchomości w ostatnich trzech latach przeszedł ogromną rewolucję. Pandemia, wojna za wschodnią granicą, a następnie wzrost stóp procentowych sprawiły, że Polacy z dużą ostrożnością podejmowali decyzje o zakupie mieszkania lub domu na kredyt – zwłaszcza jeśli wiąże się to z wzięciem kredytu na bardzo dużą kwotę.

Badanie nastrojów potwierdza, że w największą cierpliwość muszą uzbroić się osoby sprzedające domy i działki – w obu segmentach przeważały odpowiedzi, że czas oczekiwania na sprzedaż nieruchomości wynosi od 6 do 12 miesięcy. Uwagę zwraca szczególnie sytuacja domów. Na czas życia oferty trwający od 6 do 12 miesięcy wskazuje aż 43 proc. pośredników, chociaż spory odsetek ankietowanych (21 proc.) informuje też, że znalezienie kupca na dom trwa dłużej niż rok.

Dużych wahań w przeciągu ostatniego roku nie zaobserwowano natomiast w przypadku ogłoszeń najmu. Jeśli chodzi o kawalerki i większe mieszkania, największa grupa agentów (blisko 50 proc.) stwierdziła, że czas życia oferty od momentu jej upublicznienia do podpisania umowy raczej się nie zmienił, chociaż trzeba też zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach ponad 30 proc. zaobserwowało wydłużenie czasu na znalezienie lokatora. Ogłoszenia dotyczące wynajmu kawalerek najczęściej znikają z rynku szybciej niż w miesiąc – uważa tak 51 proc. agentów. 36 proc. Większe mieszkania jest nieco trudniej wynająć od ręki – 52 proc. profesjonalistów uważa, że trwa to od 1 do 3 miesięcy, a 29 proc., że krócej niż miesiąc.