Rynek mieszkaniowy: deweloperzy budują mieszkania na potęgę

Marcin Krasoń, Home Broker
Deweloperzy na potęgę wznoszą nowe mieszkaniaW ostatnim roku deweloperzy rozpoczęli budowę 88 900 nowych lokali mieszkalnych. Jest to wartość najwyższa od co najmniej siedmiu lat. Roczna liczba pozwoleń na budowę przekracza obecnie 100 tys., co wskazuje, że w kolejnych kwartałach nowych inwestycji także nie zabraknie.
Deweloperzy na potęgę wznoszą nowe mieszkaniaW ostatnim roku deweloperzy rozpoczęli budowę 88 900 nowych lokali mieszkalnych. Jest to wartość najwyższa od co najmniej siedmiu lat. Roczna liczba pozwoleń na budowę przekracza obecnie 100 tys., co wskazuje, że w kolejnych kwartałach nowych inwestycji także nie zabraknie. mk
Rynek pierwotny zwolnił tylko na chwilę - w maju 2016 roku. A w czerwcu znowu ujawnił się optymizm deweloperów, którzy swoją przyszłość widzą w kolorowych barwach i budują na potęgę.

Deweloperzy działający na polskim rynku rozpoczęli w czerwcu 2016 roku budowę 9209 nowych lokali mieszkalnych. To o ponad 50 proc. więcej niż w maju bieżącego roku, o 44 proc. więcej niż w czerwcu ubiegłego roku i jednocześnie drugi najwyższy wynik od wiosny 2012 r. I nie jest to jednorazowy wyskok, wystarczy spojrzeć na dane Głównego Urzędu Statystycznego w dłuższym terminie, na przykład kumulując je w okresach 12-miesięcznych.

Warto przeczytać: Bardziej opłaca się kredyt ze stałym czy zmiennym oprocentowaniem?

Przez ostatni rok deweloperzy rozpoczęli budowę 88 922 lokali mieszkalnych (o 13,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie zakończonym rok temu). Dane GUS, które sięgają do 2009 roku pokazują, że od tego czasu nie zdarzyło się, by w ciągu 12 miesięcy deweloperzy rozpoczęli więcej budów.

Aktywność deweloperów w okresie od lipca 2015 r. do czerwca 2016 r.

Rynek mieszkaniowy: deweloperzy budują mieszkania na potęgę

 

Imponująco wygląda także liczba pozwoleń na kolejne budowy, o które występują deweloperzy. Ich liczba (ponad 103 tys. lokali mieszkalnych w ostatnich 12 miesiącach) może się równać tylko z wartością z 2008 roku. Wtedy to rozgrzany boomem rynek zatracił umiejętność rozsądnego myślenia i oceny potencjału wzrostu.

Czy istnieje ryzyko przegrzania się rynku mieszkaniowego?

Na ile dzisiejsza sytuacja przypomina tamtą? Obecnie buduje się dużo,i to więcej niż w okresie tamtego boomu. Jednak rynek jest inny. Wówczas większość mieszkań kupowano za pieniądze z kredytów. W drugim kwartale 2007 r. udzielono prawie 90 tys. kredytów hipotecznych, aktualnie jest ich dwukrotnie mniej. A to dlatego, że inwestorzy kupują mieszkania za gotówkę. Tamte kredyty w dużej mierze miały wysokie LtV (stosunek wysokości kredytu do wartości mieszkania), nawet na poziomie 130–140 proc., aktualnie takich hipotek w ogóle się nie udziela. Pod uwagę należy wziąć też walutę udzielanych kredytów. W pewnym momencie prawie 80 proc. kredytów hipotecznych stanowiły te zaciągane w walutach obcych, aktualnie jest to tylko ok. 1,5 proc.

Polecamy poradnikLepiej kupić mieszkanie nowe, czy używane? 

Ważnym czynnikiem, który decyduje o tym, że spektakularne przegrzanie się rynku nam nie grozi, są ceny nieruchomości. W latach 2005–2008 mieszkania dynamicznie drożały, a teraz od kilku lat ceny nieruchomości są stabilne. 

Nie znaczy to jednak, że działalność firm deweloperskich jest niezagrożona. Wprawdzie w pierwszym kwartale 2016 roku na największych rynkach więcej mieszkań sprzedano niż wprowadzono do sprzedaży (14,3 tys. vs 13,7 tys. – dane REAS). Jednak już w drugim kwartale tego roku sytuacja była odwrotna (15,1 tys. vs 17,7 tys. lokali).

Należy również brać pod uwagę sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych (m.in. rosnący obowiązkowy wkład własny i spadającą zdolność kredytową), ale także potencjalny wzrost inflacji i stóp procentowych, który spowoduje, że część inwestorów "przeprosi się" z bankowymi lokatami i spadnie popyt na mieszkania kupowane inwestycyjnie.

Przeczytaj: Od roku zdolność kredytowa Polaków pikuje

Nie bez znaczenia będzie także planowany przez rząd program Mieszkanie Plus, który opierać się ma na tanich mieszkaniach na wynajem z możliwością dojścia do własności. Firmy działające na rynku deweloperskim powinny ostrożnie planować działalność w kolejnych kwartałach, by nie zostać z naręczem niesprzedanych nieruchomości w chwili, gdy nikt nie będzie ich chciał już kupować. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom