Wbrew oczekiwaniom niektórych ekspertów rynku nieruchomości, wymóg posiadania co najmniej 10-procentowego wkładu własnego do zaciąganego kredytu na zakup mieszkania nie okazał się przeszkodą w zakupie nieruchomości.
Warto wiedzieć: Ceny mieszkań zaczynają rosnąć. Czy ten tren utrzyma się?
W pierwszych trzech miesiącach tego roku w sześciu głównych miastach – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście i Łodzi – deweloperzy sprzedali rekordową liczbę – 11,5 tys. lokali (podaje w swoim najnowszym raporcie firma Reas). W tym czasie weszła do sprzedaży podobna liczba mieszkań (11,3 tys.), ale to jedna piąta więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.
Sprzedaje się tyle mieszkań, ile się buduje
Pierwszy kwartał nie jest w cale wyjątkowy pod względem liczby rozpoczynanych budów. Już w ubiegłym roku deweloperzy wprowadzali dużą liczbę nowych projektów. W 2014 roku weszła do sprzedaży zbliżona liczba mieszkań, jak w rekordowym pod tym względem 2007 roku. Oferta jednak nie rośnie, bo mieszkania szybko znajdują nowych właścicieli. W sześciu największych miastach pod koniec marca było w sprzedaży 47,7 tys. mieszkań. To prawie tyle samo, co w końcówce 2014 roku.
Analitycy obliczają, że biorąc pod uwagę obecne tempo sprzedaży najszybciej wyprzedałyby się lokale dostępne w Gdańsku – w niespełna rok. W Warszawie, Krakowie i Poznaniu, wyprzedaż lokali deweloperskich zajęłaby ponad rok. Natomiast we Wrocławiu i w Łodzi firmy potrzebowałyby pięciu kwartałów. To niedługo, co świadczy o równowadze podaży i popytu.
Mieszkania idą na pniu. W konsekwencji w ofercie deweloperskiej ubywa także gotowych lokali. Według danych Reas największy spadek liczby ukończonych mieszkań miał miejsce na rynku warszawskim. Odsetek dostępnych lokali w budynkach, których budowa dobiegła końca, spadł w Warszawie do ok. 17 proc.
Dopłaty do kredytów hipotecznych coraz popularniejsze
Analitycy zwracają uwagę, że w tym roku osoby kupujące mieszkania coraz chętniej sięgają po rządowe dopłaty do kredytów. W pierwszym kwartale tego roku we wszystkich aglomeracjach zwiększyła się liczba wniosków złożonych o subwencję. Najbardziej liczba ta wzrosła w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu. Tylko w Krakowie program dopłat Mieszkanie dla Młodych funkcjonuje słabo. Wszystko przez to, że limit cenowy ustawiony jest za wysoko i nie przystaje do rynkowych cen nieruchomości mieszkaniowych.
Większe zainteresowania dopłatami w ramach MdM daje się wyraźnie zauważyć w biurach sprzedaży deweloperów. – A w połowie roku czeka nas dodatkowa zmiana przepisów związanych z przyznawaniem dofinansowania. Kredytobiorcy z dziećmi dostaną jeszcze większe dopłaty. Chętnych do zakupu mieszkań w ramach programu prawdopodobnie jeszcze przybędzie – uważa Wojciech Stisz z Barc Warszawa SA.
W Warszawie i Krakowie ceny mieszkań lekko w górę
Duży popyt na lokale deweloperskie wpłynął na lekki wzrost cen w niektórych aglomeracjach. W kilku miastach z kolei średnie stawki na rynku pierwotnym nieco się obniżyły. Nowe mieszkania podrożały w Warszawie i Krakowie.
W Warszawie średnia cena metra kwadratowego skoczyła w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku o niespełna 200 złotych (wzrost 2,3 proc.). Pod koniec 2014 roku lokale oferowane na warszawskim rynku pierwotnym kosztowały średnio 7815 zł, a pod koniec marca 2015 roku deweloperzy chcieli za metr kwadratowy przeciętnie 7993 zł – podaje Reas.
W Krakowie ceny nowych mieszkań zwiększyły się w tym czasie średnio o 1,1 proc. Stawka wzrosła do 6761 zł/mkw. W Łodzi i Trójmieście ceny ofertowe pozostały praktycznie na tym samym poziomie, zaś w Poznaniu i Wrocławiu nieznacznie spadły.
Przeczytaj: Deweloperzy dostosowują ofertę mieszkań do programu MdM
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?