Szkoła Podstawowa numer 21 przy ulicy Trojańskiej należy do jednych z większych w Radomiu. W tej chwili uczy się tam ponad 600 uczniów. Z danych demograficznych tej części Radomia wynika, że dzieci w placówce będzie przybywać. Osiedle wciąż się rozwija, powstają nowe bloki, ale też domy jednorodzinne w okolicy.
Wszystkie dzieci w jednym budynku
– Dwa lata temu zwolniliśmy budynek przy ulicy Sobótki. Mieliśmy tam oddziały przedszkolne oraz klasy od pierwszej do trzeciej – mówi Robert Bartkiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 21. – Wszystkie dzieci przenieśliśmy do głównej siedziby i mówiąc najkrócej, zrobiło się ciasno. A jeszcze, jak wszystkie pięciolatki i sześciolatki przyjdą do szkoły będziemy mieć już nie lada problem z organizacją lekcji.
Zajęcia lekcyjne na zmiany
W tym roku na potrzeby sali lekcyjnej zaadaptowano nawet salkę, w której wcześniej odbywały się zajęcia gimnastyki korekcyjnej. – Musieliśmy sobie jakoś poradzić z brakiem miejsca - wyjaśnia Robert Bartkiewicz. Mimo to zajęcia w szkole odbywają się na zmiany. Dzieci i te młodsze, i ze starszych klas chodzą na lekcje także popołudniami. Lekcje kończą się o godzinie 16–17.
Będą rozbudowywać
Pomocą ma się okazać rozbudowa podstawówki na Południu. Urząd Miejski właśnie ogłosił przetarg i szuka wykonawcy prac. Na oferty czeka do 9 grudnia.
Budowa mogłaby ruszyć w 2015 roku. Koniec planowany jest jednak dopiero na czerwiec 2016. W nowym pawilonie lekcje odbywałyby się od roku szkolnego 2016/2017.
Przestrzeń dla maluchów
Nowe skrzydło będzie parterowe, tak jak cała szkoła. Zostanie wybudowane po północnej stronie budynku. Będzie sąsiadował z Orlikiem. Ma mieć około 400 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.
Będą tam cztery sale lekcyjne, szatnie, sanitariaty i trzy pokoje, na przykład dla logopedy czy pedagoga. Nowa część będzie połączona z istniejących budynkiem głównym, obie części będą miały wspólne wejście.
– Myślę, że do nowej części przenieślibyśmy naszych najmłodszych uczniów – mówi Robert Bartkiewicz. – Dzięki temu dzieci młodsze i starsze miałyby oddzielne od siebie sektory. To ułatwiłoby nam organizację zajęć. Poza tym lekcje też mogłyby kończyć się zdecydowanie wcześniej.
Polecamy poradnik: Jak urządzić pokój dziecka, by zapewnić mu odpowiedni rozwój
