Policja: deweloperzy oszukiwali i kłamali
Śledztwo w tej sprawie trwało kilka lat. Aby zachować pełen obiektywizm i bezstronność sprawę przeniesiono ze stolicy do Łodzi. Zajmowali się nią policjanci Wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Gdy stróże prawa zgromadzili materiał dowodowy przystąpili do akcji, podczas której 8 grudnia zatrzymali troje mieszkańców Warszawy: dwóch 62-latków i 56-letnią żonę jednego z nich. Podczas zatrzymania usłyszeli oni zarzuty oszustwa i poświadczenia nieprawdy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Prokurator zastosował wobec nich poręczenia majątkowe na łączną kwotę dwóch milionów złotych oraz zakaz opuszczania kraju.
Przyjęli miliony, ale mieszkań nie wybudowali
- Osoby te zarządzały firmą deweloperską. W ramach swojej działalności oferowały mieszkania, które nigdy nie zostały oddane do użytkowania z uwagi na słabą kondycję finansową firmy. Co więcej, osoby te poświadczały nieprawdę w dokumentacji potwierdzającej swoją wypłacalność. Pierwsze zgłoszenia od oszukanych klientów wpłynęły w 2016 roku. Zapewniano ich o stabilnej sytuacji finansowej firmy na co przedstawiano stosowne dokumenty. Jak się później okazało poświadczały one nieprawdę – zaznacza podkomisarz Aneta Sobieraj z zespołu prasowego KWP w Łodzi.
Pierwsze lokale miały zostać oddane do użytku pod koniec 2015 roku, jednak tak się nie stało, mimo że firma otrzymała pieniądze od nabywców. Przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość i rozpoczęta budowa została zamrożona.
