Coraz niższa stawka WIBOR powoduje, że rata przykładowego kredytu hipotecznego spadła od początku czerwca aż o około 115 zł. Jednak w praktyce nie wszyscy kredytobiorcy odczuli tę obniżkę. Niektórzy z nich zapłacą niższą ratę dopiero w czerwcu 2015 roku. Dlaczego tak się dzieje? Spowodowane jest różną częstotliwością aktualizacji poziomu oprocentowania o aktualną wysokość stawki WIBOR. Najrzadziej robią to BGŻ i Getin Noble Bank – wynika z danych Expandera. Oprocentowanie części kredytów w ofercie tych banków jest zmieniane tylko raz w roku.
Pozytywne nastroje u spłacających kredyty w złotych
Osoby, które mają kredyty hipoteczne w złotych, mają obecnie powody do zadowolenia. Od początku czerwca stawka WIBOR-u 3M spadła z 2,72 proc. do 2,01 proc. W wyniku tego obniżone zostało oprocentowanie kredytów hipotecznych, a co za tym idzie również comiesięczne raty. W przypadku zadłużenia na kwotę 300 000 zł, zaciągniętego na 25 lat, rata powinna spaść o około 115 zł. Dodatkowo w najbliższym czasie WIBOR, a więc i raty, mogą być jeszcze niższe, ponieważ Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie wyklucza dalszych obniżek stóp procentowych. Część kredytobiorców będzie musiała jednak poczekać jeszcze na niższe raty. I to nawet do połowy 2015 roku.
Warto wiedzieć
Oprocentowanie kredytu hipotecznego w złotych jest sumą marży banku i stawki WIBOR. Marża jest stała w całym okresie spłaty kredytu, ale oprocentowanie może się zmieniać w wyniku zmian stawki WIBOR. W większości przypadków banki sprawdzają wysokość tego wskaźnika raz na trzy miesiące i na podstawie ewentualnych zmian aktualizują poziom oprocentowania kredytów.
Na rynku działają jednak banki, które poziom oprocentowania kredytów robią rzadziej. Jednym z nich jest Getin Noble Bank. Jego klienci przy zaciąganiu kredytu mają dwie możliwości do dyspozycji. Jedna z nich zakłada aktualizację oprocentowania w oparciu o WIBOR 1Y (raz w roku). Ci, którzy ją wybrali na najbliższą zmianę oprocentowania będą musieli zaczekać do czerwca 2015 roku. Druga opcja uwzględnia zmianę oprocentowania co trzy miesiące (WIBOR 3M), a więc taką, jaką możemy znaleźć w większości innych ofert.
Zobacz WIDEO: Kredyty tzw. zero procent to oszustwo
Drugim bankiem, którego klienci będą musieli dłużej poczekać na niższe raty kredytów jest BGŻ. Jego oferta zakłada aktualizację raz na sześć miesięcy (w oparciu o stawkę WIBOR 6M) lub raz na 12 miesięcy (odwzorowującą WIBOR 1Y). W BGŻ zmiana oprocentowania odbywa się jednak inaczej niż w Getinie. Moment, w którym następuje nie jest odgórnie narzucony, lecz zależy od daty podpisania umowy kredytowej. Oznacza to, że osoby, które zaciągnęły kredyt w połowie roku i niefortunnie wybrały stawkę roczną, zapłacą niższe raty dopiero w połowie przyszłego roku. Natomiast ci, którzy zadłużyli się przed rokiem odczują zmianę już przy spłacie najbliższej raty.
Dowiedz się: Jak wywalczyć jak najniższą marżę kredytu hipotecznego
Na obniżkę długo muszą czekać także osoby, które skorzystały z oferty Banku Ochrony Środowiska (BOŚ) oraz ING Banku Śląskiego. W ich przypadku oprocentowanie jest zmieniane co sześć miesięcy, licząc od daty podpisania umowy. Jeśli dług został zaciągnięty w połowie roku, niższą ratę kredytobiorcy zapłacą dopiero na początku przyszłego roku. Przy okazji warto dodać, że pieniądze zaoszczędzone dzięki spadkowi raty warto odkładać na przyszłość. Za jakiś czas sytuacja może się bowiem odwrócić
i stopy procentowe zaczną rosnąć. Co ciekawe, z niskiego oprocentowania i rat najdłużej będą się wtedy cieszyć osoby, których banki rzadko aktualizują oprocentowanie.
