Meble i sprzęty RTV, AGD na raty 0% - czy to się opłaca

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Raty 0 procentRaty 0 procent powinny oznaczać, że zarówno odsetki, prowizja i ubezpieczenie są darmowe. W praktyce nie zawsze to tak wygląda.
Raty 0 procentRaty 0 procent powinny oznaczać, że zarówno odsetki, prowizja i ubezpieczenie są darmowe. W praktyce nie zawsze to tak wygląda. Hypnoart (Pixabay.com)
Jeżeli klientowi brakuje gotówki, może zrealizować zakup na raty. Raty 0% brzmią zachęcająco, ale czy naprawdę takie są? Piszemy o plusach i minusach zakupów na raty 0%.

Z życia wzięte: młode małżeństwo wymarzyło sobie ekskluzywne meble do salonu. Cena była odstraszająca: 16 tysięcy złotych. Para nie miała tyle pieniędzy w gotówce. Zdecydowała więc, że kupi meble na raty 0%. Opłaciło się – gdyby żona i mąż zaciągnęli kredyt (i tak na warunkach promocyjnych) na meble, wyszłoby łącznie 22 tysiące złotych. Małżonkowie załatwili jednak raty za pośrednictwem sklepu, w którym kupowali meble. Faktycznie zakup, mimo że ratalny, wyniósł ich 16 tysięcy złotych, czyli tyle samo, co kosztowały meble. Zarówno odsetki, prowizja, jak i ubezpieczenie były w tym przypadku darmowe.

Raty 0%, czyli co to takiego

Niektóre salony i sklepy meblowe oraz z wyposażeniem wnętrz proponują tzw. darmowe kredyty. Nie oznacza to natomiast, że kto zaciągnie kredyt, ten go oddać już nie musi. Chodzi o raty 0%, a więc bez dodatkowych kosztów. Cel jest taki: klient, którego nie stać na zakupy za gotówkę, może kupić towar na raty, wydając dokładnie taką kwotę, jaką wydałby na zakup właśnie za gotówkę.

Polecamy poradnik: Proste sposoby na oszczędzanie wody w domu i ogrodzie 

Przykład reprezentatywny dla kredytu 3 x 0 (czyli 0 złotych odsetki, 0 złotych prowizja, 0 złotych ubezpieczenie): kwota zaciągniętego kredytu – 6000 złotych, okres kredytowania – 12 miesięcy, wysokość raty miesięcznej – 500 złotych, stopa stała oprocentowania kredytu – 0%, prowizja za udzielenie kredytu – 0 złotych, odsetki – 0%, Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) – 0%, całkowity koszt kredytu – 0 złotych, a więc całkowita kwota do zapłaty – 6000 złotych.

Warunki dla kredytobiorcy

Nie wszyscy chętni dostaną kredyt 0%. Trzeba być pełnoletnim (przy podpisywaniu umowy potrzebny będzie dowód osobisty) i posiadać stałe zameldowanie na terytorium Polski. Zazwyczaj też jest wymagane stałe źródło dochodów. Uwzględnia się nie tylko dochody z tytułu umowy o pracę (czasem też z tytułu umów cywilnoprawnych, jak umowy zlecenie lub o dzieło), ale także renty czy emerytury.

Ostateczną decyzję kredytową podejmuje bank udzielający kredytu. Sklep jedynie pośredniczy w załatwieniu formalności. Bywa, że wstępna decyzja o przyznaniu bądź odmowie kredytu jest znana po 15 minutach od złożenia wniosku. Czasem jednak wstępna decyzja jest inna od tej ostatecznej. Gdy np. okaże się, że klient zamierzający kupić meble czy sprzęty na raty, ma "brzydką: historię w BIK-u przez spore zaległości w spłacie innych kredytów, mimo wysokich dochodów nie dostanie kredytu.

Pułapki kredytu 0%

Trzeba uważać, bo darmowe raty w niektórych przypadkach są pułapką. Wcale nie są darmowe. Mówi się, że zarobek dla banku jest już wkalkulowany w cenę produktu, czyli tak naprawdę meble bez rat 0% byłyby znacznie tańsze. Okazuje się też, że przykładowo oprocentowanie jest faktycznie zerowe, ale sklep „zapomina" poinformować zainteresowanego klienta o tym, że ten będzie musiał wykupić jeszcze ubezpieczenie oraz zapłacić prowizję od kredytu.

Zdarza się, że oprocentowanie wynosi 0%, ale marża stanowi 20% i o niej klient dowiaduje się w momencie podpisania umowy kredytowej, o ile w ogóle ją przeczyta, bo niekiedy dowiaduje się o tym, co zawiera umowa, dopiero wtedy, gdy przychodzi ponaglenie do zapłaty.

Haczykiem bywa także dodatkowe ubezpieczenie od utraty pracy, od wykupu którego bank uzależnia wydanie pozytywnej decyzji kredytowej. Jeśli zatem klient nie zechce wykupić za kilkadziesiąt czy kilkaset złotych dodatkowego ubezpieczenia, nie otrzyma kredytu 0%.

Warto wiedziećStałe czy zmienne oprocentowanie kredytu hipotecznego – które lepsze

Uważaj na parabanki

Niektóre oferty są również niekorzystne dlatego, że oferta kredytowa jest ograniczona. To oznacza, że tylko jeden bank współpracujący przedstawia swoją propozycję kredytów, ewentualnie 2–3 placówki bankowe lub parabanki, które w ogóle nie są znane albo znane są przede wszystkim z tego, że mają drogie kredyty udzielane na niekorzystnych warunkach (zgadzają się dać kredyt nawet osobom bez dochodów, chociaż wiedzą, że te nie będą spłacać rat, a potem żądają od nich niebotycznych kwot).

Jeżeli klientowi, który wziął raty 0%, noga się powinie, przestanie regularnie spłacać raty, będzie miał do czynienia z bankiem, który uruchomi procedurę windykacyjną, a koszty z nią związane będą o wiele wyższe niż wyniosłyby w przypadku „normalnego" banku. To natomiast w przypadku uporczywego klienta może skutkować tym, że zamiast np. 6 tysięcy złotych do spłaty, łącznie z kosztami windykacji będzie trzeba zapłacić ponad 10 tysięcy złotych. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nakarm psiaka, zgarnij kwiatka: Rozmowa Adrianem Meyerem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom