Spis treści
Analiza rynku mieszkaniowego w Polsce: rynek pierwotny i wtórny
W raporcie Analiza rynku mieszkaniowego IV kwartał 2024 r. PIE podkreśla, że ceny na rynku pierwotnym wzrosły średnio o 10,9%, a na rynku wtórnym o 11,2%. Oznacza to, że w porównaniu do poprzedniego kwartału, tempo wzrostu cen na rynku pierwotnym spadło o 2,8 punktu procentowego, a na rynku wtórnym o 6,1 punktu procentowego. Polska znajduje się w podobnej sytuacji jak inne kraje regionu, gdzie również obserwuje się wzrost cen mieszkań.
Ekonomiści PIE zauważają, że większość miast wojewódzkich odnotowała jednocyfrowe wzrosty cen w ujęciu rocznym na obu rynkach. Wyjątkiem jest Gdynia, gdzie na rynku wtórnym ceny wzrosły o ponad 10%. Na rynku deweloperskim, miasta takie jak Gdańsk, Wrocław i Warszawa doświadczyły dwucyfrowych wzrostów cen. W Warszawie ceny na rynku pierwotnym wzrosły o 13,4%, a na rynku wtórnym o 7,7%.
Prognozy na przyszłość dla mieszkaniówki w Polsce
Analityk PIE, Jędrzej Lubasiński, przewiduje, że w kolejnych kwartałach wzrost cen mieszkań powinien się ustabilizować na poziomie jednocyfrowym we wszystkich miastach. Zwraca uwagę, że obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej są spodziewane dopiero w drugiej połowie 2025 roku. Oznacza to, że zdolność kredytowa Polaków nie ulegnie szybkiemu zwiększeniu, choć wzrost wynagrodzeń powinien ją utrzymać na poziomie zbliżonym do tego z końca 2023 roku. Lubasiński zauważa, że brak rosnącego popytu przy nieznacznie spadającej podaży powinien prowadzić do dalszej stabilizacji cen.
Co z cenami najmu najmu mieszkań?
Raport PIE analizuje również ceny najmu mieszkań, które w siedmiu największych miastach wzrosły średnio o 1,5% w ujęciu rocznym. Jest to wzrost porównywalny do poprzednich kwartałów. W ujęciu kwartalnym ceny najmu spadły o 1%.
W segmencie mieszkań o powierzchni 40-60 m², który stanowi około 40-45% oferty, przeciętna cena najmu wyniosła 2,7 tys. zł w sześciu największych miastach poza Warszawą i 3,7 tys. zł w samej Warszawie. Ceny w stolicy są zbliżone do tych z końca 2023 roku. Zmiany cen najmu przekraczające 1% w ujęciu rocznym odnotowano jedynie w najmniejszych i największych segmentach wielkościowych, takich jak mieszkania do 25 m² (wzrost o 1,1% rdr) i 90 m² (spadek o 1,4% rdr).
Porównanie z innymi rynkami w regionie
Analizując sytuację na rynku nieruchomości w regionie, PIE zauważa, że w czwartym kwartale 2024 roku największe roczne wzrosty cen miały miejsce w największych miastach Czech i Polski. W Gdańsku ceny na obu rynkach wzrosły średnio o 14%, podobnie jak w Pilznie i Brnie – o 13%. Dwucyfrowe wzrosty cen zaobserwowano również w Warszawie, Bratysławie, Pradze i Libercu. Najwolniej ceny rosły w Estonii, gdzie w Tallinie i Tartu zmiany cen oscylowały wokół 1%.
Analityk PIE, Tomasz Mądry, wskazuje, że najwyższe ceny nieruchomości w regionie odnotowano w Czechach. Praga była zdecydowanie najdroższym dużym miastem w czwartym kwartale 2024 roku, z średnią ceną 1 m² wynoszącą 5,6 tys. euro. Inne droższe od Warszawy (średnia cena za m² to 4,3 tys. euro) miasto to Brno (4,6 tys. euro za m²). W Bratysławie za m² mieszkania trzeba było zapłacić ponad 4 tys. euro.
W pozostałych dużych miastach Europy Środkowo-Wschodniej ceny kształtowały się w przedziale 2,2-4 tys. euro za 1 m², co wskazuje na zróżnicowanie cenowe w regionie.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny, który przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.
Źródło: PAP
To też może cię zainteresować: Jak tanio odnowić łazienkę? Nie skuwaj starych płytek. Pomysł na szybki remont od znanej architektki– Oli Ziarek
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
