Jakie drewno kominkowe wybrać

Joanna Turakiewicz
Drewno kominkoweJakie drewno kominkowe wybrać
Drewno kominkoweJakie drewno kominkowe wybrać mk
Drewno do kominka jako opał musi spełniać pewne cechy. Powinno być gęste, twarde i suche. Do palenia w kominku najlepsze są kawałki drewna o długości 20-30 cm. Należy je przeciąć na pół lub drobniej.

Wybierając drewno do palenia w kominku, należy wziąć pod uwagę kilka parametrów: jego gęstość, twardość, łupliwość, zawartość kory i stopień wysuszenia, a także szybkość przesychania. To one w dużej mierze decydują o wielkości płomienia, ilości uzyskanego ciepła i ilości dymu, który towarzyszy spalaniu.

Im bardziej suche drewno kominkowe, tym jest twardsze i tym więcej ciepła oddaje, ponieważ jest bardziej kaloryczne. Suche drewno pali się mniejszym płomieniem niż mokre, ale za to trwa dłużej. W związku z tym mimo, że jest ono droższe, to jest najczęściej bardziej ekonomiczne. Drewno nie może mieć zbyt dużo kory, ponieważ obniża ona wartość opałową. Twarde drewno trudno jednak rąbać na mniejsze kawałki. Do rozłupania pni na mniejsze kawałkiużywamy ostrej siekiery z ostrzem w kształcie klina. Ponadto mniej siły wkładamy w rąbanie, gdy używamy siekiery lekkiej z długim trzonkiem, niż ciężkiej z krótkim trzonkiem. 

Przy wyborze drewna do kominka nie tylko kalorie się liczą

Kaloryczność drewna opałowego, czyli jego wydajność zależy od gęstości po wysuszeniu. Paleniu twardego drewna towarzyszy niewielki płomień, ale za to oddaje ono więcej ciepła. Spala się wolniej, a więc wymaga rzadszego dokładania. W efekcie, choć droższe, może się okazać bardziej ekonomiczne, a na pewno zapas zajmie mniej miejsca, niż w przypadku drewna miękkiego.

Warto przeczytać:Kominki z płaszczem wodnym: ogrzewanie, eleganckie, ekologiczne i tanie

Łupliwość nie będzie miała większego znaczenia, jeśli kupujemy drewno porąbane na małe szczapy. Jeśli zaś mamy je porąbać sami, zdecydowanie lepiej mieć do czynienia z bukiem i brzozą, niż z grabem albo dębem.

Duży procentowy udział kory obniża wartość opałową drewna kominkowego. Kupując drewno o dużej zawartości kory, musimy zamówić nieraz nawet trzykrotnie większą jego ilość, niż takiego, które zawiera jej mniej.
Wartość opałowa drewna mokrego jest niewielka, znaczna część energii cieplnej bowiem zostaje zużyta do odparowania wilgoci. Niewystarczająco wysuszone drewno kominkowe będzie się dymić i trudniej się będzie rozpalać. Za tym idą problemy z utrzymaniem odpowiedniej temperatury.

Ostatni parametr, czyli zdolność przesychania drewna ma znaczenie, kiedy kupujemy drewno świeżo ścięte. Właściwość ta decyduje o tym, po jakim czasie sezonowania drewno będzie się nadawało do spalenia. Różnice są bardzo duże – od kilku miesięcy w przypadku brzozy aż do trzech lat, kiedy chodzi o dąb. O zdolności przesychania decyduje nie tylko zawartość wody, ale też swoista struktura drewna.

Zobacz również:Ogrzewanie kominkowe: sposób na ciepło i klimat w domu

Aby drewno zdążyło wyschnąć, po ścięciu powinno być sezonowane, czyli suszone pod dachem średnio przez dwa lata. Może się nadawać do palenia szybciej, jeśli jest suszone w specjalnych komorach z termoobiegiem powietrza.
Pamiętaj, że w ogóle do palenia w kominku nie nadają się impregnowane albo lakierowane sklejki, płyty itp.

Drewno do kominka – popularne gatunki

Niezależnie od tego jak długo sezonowane, nie bardzo nadaje się do palenia w kominku drewno z drzew iglastych. Zawiera ono żywicę, która, parując, osadza się na szybie oraz wewnątrz komina, tworząc trudną do usunięcia, tłustą warstwę. Żywica pod wpływem wysokiej temperatury może strzelać, co w przypadku kominka otwartego jest szczególnie problematyczne. Dodatkowo duże ilości dymu oraz sadzy powstające podczas spalania osadzają się w kominie, zanieczyszczając go oraz zmniejszając jego drożność.

Nie sprawia takich problemów, zawierające niewiele żywicy drewno z drzew liściastych. Spala się ono równomiernie i nie wytwarza przy tym nadmiaru dymu. Przekłada się to nie tylko na czystość szyby kominkowej, ale też przewodu kominowego – o wiele trudniejszego w wyczyszczeniu . Niestety nie jest ono bez wad: jeśli zawiera zbyt dużo kwasów i garbników, które w trakcie spalania wydzielają dym, sadzę, kwasy, smołę i inne substancje, również zanieczyszczą kominek i przewód kominowy.

Warto przeczytać poradnikPrzygotowujemy kominek przed sezonem grzewczym

Najlepszymi i najbardziej kalorycznymi gatunkami drewna są twarde: grab, jesion, buk. Wartościowe też są drzewa owocowe, a szczególnie śliwa, jabłoń, grusza. Gęstość drewna śliwy jest porównywalna do grabu, a jabłoni i gruszy do jesionu. Mniej kaloryczne są czereśnia i wiśnia, które dodatkowo zawierają gumy drzewne, przez co mogą wydzielać w trakcie spalania więcej zanieczyszczeń.

Najpopularniejsze gatunki drewna opałowego

GatunekGęstość
po wysuszeniu
[kg/m3] 
Właściwości
Grab830Uważany za najlepsze drewno opałowe, bardzo kaloryczny, spala się powoli, ma nieduży płomień i oddaje bardzo dużo ciepła, zawartość kory, ok 7% (niska). 
Jesion750Bardzo twarde, kaloryczne, może być trudny do porąbania na mniejsze części. 
Buk730Wysokokaloryczne, pali się równo i długo. awartość kory, ok 7% (niska). 
Dąb710Wysokokaloryczne - daje dużo ciepła i ma przyjemny zapach. Wysoka zawartość kory – 22%, duża zawartość kwasów i garbników. 
Brzoza650Szybko i łatwo się spala równym płomieniem, zawiera niewiele substancji smolistych. 
Olcha570Powinna być bardzo dobrze wysuszona. Dzięki ładnemu zapachowi często wykorzystywana przy wędzeniu wędlin. 
Topola460Niewielka wartość opałowa, wykorzystywana na podpałkę. 
Drzewka owocowe Palą się wolno i równo, wydzielają miły aromat. 

 

Ceny drewna do kominka są różne w zależności od dostawcy i rejonu

Najdroższy jest grab. Zaraz po nim cenowo plasują się buk, jesion i dąb. Za ten pierwszy w składach opału zapłacimy w granicach 260–300 zł za metr sześcienny, za drugie o ok. 40–60 zł mniej. Drewno można kupić taniej w nadleśnictwie, które wskaże drzewa do wycięcia. Wówczas za metr sześcienny brzozy, na rynku kosztującej ok. 180–200 zł za metr sześcienny, zapłacisz ok. 130 zł. Zdecydowanie nie opłaca się zaś kupować drewna sprzedawanego w małych paczkach w sklepach albo na stacjach benzynowych. Za woreczek zapłacimy wówczas niewiele, bo ok. 15–20 zł, ale przeliczając na metr, wyjdzie nawet o 100–200 procent drożej. 

Radzimy: Jaki opał do kominka wybrać

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom