Jak prześwietlić dewelopera? Jakie dokumenty i gdzie sprawdzić? Poradnik

Zanim powierzymy deweloperowi oszczędności życia, bądź obciążymy się 30-letnim kredytem należy dokładnie się mu przyjrzeć. Poniżej kilka wypróbowanych, choć nie wszystkim znanych trików.

Wybór dewelopera trzeba oprzeć na mocnych przesłankach i sprawdzonych informacjach. Standardem powinno być sprawdzenie Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Gdzie można otrzymać odpis z KRS danego dewelopera? O taki dokument wnioskujemy w wydziale rejestrowym sądu rejonowego właściwego ze względu na siedzibę dewelopera. Za odpis zapłacimy 30 złotych – przy odpisie aktualnym (który zawiera aktualną treść wpisów w rejestrze pod podanym numerem KRS) oraz 60 zł – przy odpisie pełnym (który zawiera treść wszystkich wpisów pod danym numerem dokonanych od chwili rejestracji).

Zapoznaj się z tematem:Niedozwolone praktyki w umowach deweloperskich

Informacje z KRS można uzyskać także (nieodpłatnie) w odpowiednim Monitorze Sądowym i Gospodarczym (wydaje go Minister Sprawiedliwości, a udostępniają sądy). Na szczęście KRS dostępny jest też poprzez internet – na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości.

Gdy mamy już dostęp do KRS, to czego powinniśmy tam szukać? Przede wszystkim warto upewnić się co do formy prawnej dewelopera. Informacja taka jest w Dziale pierwszym, w rubryce 1. Powinniśmy też znaleźć informacje na temat kapitału spółki – o ile deweloper jest spółką (Dział pierwszy, rubryka 8). Bardzo istotne są również dane na temat  wierzytelności oraz zaległości (Dział czwarty, rubryki 1 i 2). Informacje na temat toczących się postępowań sądowych, upadłościowych oraz układowych zawarte są w Dziale 6 przy rubrykach od 1 do 7.

Przed podpisaniem umowy z deweloperem warto zerknąć też na rubrykę pierwszą w Dziale 2. Wskazane są tam osoby uprawnione do podpisywania umów w imieniu dewelopera.

– Z naszych doświadczeń wynika, że klienci coraz częściej sprawdzają wpis w KRS i dopytują się o różne informacje – mówi Przemysław Stefanowski z PBG Erigo. – To dla nas dobry sygnał, ponieważ świadomy klient docenia nie tylko lokalizację i wygląd inwestycji, ale także ogólne bezpieczeństwo transakcji – dodaje Stefanowski.

Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie księgi wieczystej nieruchomości, którą jesteśmy zainteresowani. Można to zrobić przez internet na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, w dziale Elektroniczne Księgi Wieczyste.

Poradnik: Czego można dowiedzieć się z księgi wieczystej

Każda z ksiąg składa się z 4 działów. Znajdziemy w nich dane m.in. na temat tego, jakie prawa przysługują właścicielom nieruchomości (Dział I) i kim oni są (Dział II). Bardzo ważne są zapisy zawarte w dwóch ostatnich rozdziałach – to tam znajdziemy dane dotyczące wszelkich obciążeń nieruchomości. W dziale III znajdują się np. informacje na temat ewentualnej egzekucji z nieruchomości. Jeżeli budynek ma zostać np. zlicytowany, to wtedy taka wiadomość pojawi się w Księdze. Dział IV z kolei poświęcony jest kwestiom hipoteki.

Osoby, które kupują nowe mieszkanie w tej chwili i tak są w lepszej sytuacji niż ci, którzy przymierzali się do tego jeszcze dwa lata temu. Dlaczego? O bezpieczeństwo kupujących dba nowa ustawa deweloperska, która stawia klientów w znacznie lepszej sytuacji – także pod względem informacyjnym. W tej chwili osoby, które są zainteresowane kupnem mieszkania deweloperskiego muszą otrzymać od firmy budowlanej tzw. prospekt informacyjny.

Zawartość prospektu informacyjnego jest prawnie uregulowana. Warto dokładnie się jej przyjrzeć i przeanalizować. Prospekt ma dwie części: ogólną oraz indywidualną. W części ogólnej znajdziemy informacje na temat poprzednich inwestycji dewelopera oraz szczegółowe dane na temat interesującej nas inwestycji wraz z opisem warunków odstąpienia od umowy. To w tej części sprawdzimy, czy deweloper ma pozwolenia na budowę i jak wygląda harmonogram realizacji inwestycji. Cześć indywidualna prospektu poświęcona jest danym na temat konkretnej nieruchomości (cena, standardy wykończenia, liczba kondygnacji etc.).