Eksperymentalny dom. Dla kogo? Czy to pieniądze wyrzucone w błoto?

Lidia Cichocka
Dom samowystarczalnyWzniesiony za 1 200 000 złotych budynek miał być modelowym rozwiązaniem weryfikującym naukowe założenia i zachęcającym do naśladowania. Niestety, na razie odstrasza.
Dom samowystarczalnyWzniesiony za 1 200 000 złotych budynek miał być modelowym rozwiązaniem weryfikującym naukowe założenia i zachęcającym do naśladowania. Niestety, na razie odstrasza. Aleksander Piekarski
Mimo że uroczyście otwierano go na początku listopada 2014 roku, do dzisiaj eksperymentalny samowystarczalny dom w Podzamczu Chęcińskim koło Kielc jest zamknięty na cztery spusty.

O tej wyjątkowej budowie – tak zwanym domu autonomicznym – piszemy systematycznie. Trzy lata temu z entuzjazmem, kiedy zrodziła się idea wzniesienia domu, który miał być samowystarczalny pod względem produkcji prądu i ciepła, ekologiczny, jeśli chodzi o zużycie wody. Miał zachęcić do wznoszenia podobnych budynków. Do dzisiaj niczego jednak nie udowodnił. Zamiast wzorem, stał się problemem.

Zobacz również: Najtańszy w utrzymaniu dom w Polsce. Tak wyglądał chwilę przed ukończeniem 

Dom w Podzamczu Chęcińskim został zaprojektowany tak, by służyć 4-osobowej rodzinie. Ma 3 sypialnie, salon z aneksem kuchennym, gabinet, garaż z częścią warsztatową.
Jego główną zaletą mają być niskie koszty eksploatacji: sam produkuje energię oraz ciepło: korzysta z turbiny wiatrowej, solarów oraz sond głębinowych z zasobnikiem ciepła. Źródłem ciepła będzie także kominek. Do oświetlenia wnętrz domu autonomicznego ma służyć przydomowy staw, który wykorzystywany jest także w procesie oczyszczania ścieków. 

Przeszkody na drodze

Od początku budowa, za której realizację odpowiada podległe marszałkowi województwa Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii, borykała się z problemami. Najpierw długo wybierano miejsce, potem na etapie projektowania protestował inżynier Ludomir Duda z Instytutu Budownictwa Autonomicznego Wahlberg i Spółka, współautor koncepcji domu autonomicznego. Żądał, by projekt uwzględniał potrzeby rodziny, która ma w takim domu mieszkać a nie był jedynie sztuką dla sztuki, korygował nieodpowiednie parametry.

Dowiedz się: Co to jest dom autonomiczny

Rozpoczęta w grudniu 2013 roku w Podzamczu budowa trwała dłużej niż zakładano, a właściwie trwa do dzisiaj. Początkowo miała zająć 3 miesiące, potem mówiono o połowie roku, potem o wrześniu. W listopadzie 2014 roku, kiedy z udziałem marszałka województwa i wicestarosty kieleckiego dom uroczyście otwarto, wydawało się, że nadejdzie czas weryfikacji naukowych założeń i po zimie będzie wiadomo, na ile nowe technologie są efektywne. Niestety, mimo zapowiedzi program badań nie ruszył, bo dom do tej pory nie został oddany.

Wszystko przez pompę?

W grudniu prezes zarządu Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, Łukasz Bilski zapewniał: - W ubiegłym tygodniu mieliśmy ostatnie odbiory.

Niestety, odbiory trwają do dzisiaj.

- Z zamontowaniem pompy w oczku wodnym obok domu czekaliśmy na poprawę pogody - wyjaśnia Włodzimierz Grochal, dyrektor do spaw naukowych w Świętokrzyskim Centrum Innowacji i Transferu Technologii. Wykonawca, firma Agat usuwała też zauważone usterki. - Odbiory właśnie się kończą - mówi wiceprezes Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii Elżbieta Cholewa, dodając, że lada moment ogłoszą przetarg na prowadzenie czterech podstawowych badań w domu, między innymi dotyczących mikroklimatu, wykorzystania elektrowni wiatrowej. Mają one trwać półtora miesiąca. Pod koniec czerwca trzeba będzie postanowić o dalszym programie badań.

Rada, której nie ma

Kiedy w listopadzie pytaliśmy o program badawczy dla domu, prezes Bilski wyjaśniał, że o nim postanowi Rada Naukowa, którą powołał i którą kieruje profesor Jan Popczyk z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Śląskiej. Rada miała się spotkać w grudniu, potem w styczniu, ale do dzisiaj się nie spotkała.

Profesor Popczyk nie chce komentować tego faktu, bo, jak mówi, nie ma informacji o tym, co się dzieje w sprawie domu. Owszem, wyrażał chęć kierowania radą, ale obecnie raczej by jej nie podtrzymał.

Profesor na seminarium, które odbyło się w Podzamczu w listopadzie ubiegłego roku (było to jedyne spotkanie osób zaproszonych do rady naukowej), mówił o warunkach, jakie powinny zostać spełnione, na przykład utworzeniu w Podzamczu centrum rozwoju tego typu budownictwa, stworzeniu modelu biznesowego, który pozwoli użytkować ten dom. Bo jego celem miało być zbieranie danych tak, by udoskonalać produkt i móc go powielać.

Rodzina czy symulacja

Ludomir Duda jest bezbrzeżnie zdumiony tym, co dzieje się w Podzamczu. - Bezpowrotnie straciliśmy szansę na badania w czasie pierwszej zimy, kiedy zasobniki były jeszcze puste, tego się nie da nadrobić - mówi.

On sam proponował prowadzenie badań, ale mu odmówiono. Nie ma informacji czy dom został oddany czy też nie. Dyrektor Grochal tłumaczy, że dom jest ciągle nie oddany, a na zwoływanie rady nie było pieniędzy. - Spotkania, które odbywaliśmy w gronie kilku osób, były wolontariatem, określiliśmy zakres pierwszych badań. Dyrektor nie potrafi powiedzieć, jak po ich zakończeniu będzie wyglądało użytkowanie domu. Czy wprowadzi się tam rodzina, a jeśli tak, to na jakich zasadach, czy też przeprowadzona zostanie symulacja. Zwolennikiem pomysłu, by w domu zamieszkali rodzice z dziećmi, jest Zofia Wahlberg ze spółki, która opracowała koncepcję domu. - To jedyny sposób, by sprawdzić czy to, co założyliśmy, sprawdza się w codziennym życiu - mówi.

Profesor Jerzy Piotrowski z Politechniki Świętokrzyskiej został zaproszony do rady, ale nie był w domu. Jest zwolennikiem symulacji. Co najważniejsze, zwiedzać domu nie mogą osoby, które myślą o zastosowaniu nowych technologii we własnych domach. Na ten wzorcowy z publicznych pieniędzy wydano 1 milion 200 tysięcy złotych. Efektów, jak dotąd, nie ma żadnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na regiodom.pl RegioDom