Czy MdM opłaca się, gdy nowe mieszkanie jest droższe nawet o 30 proc.?

Dofinansowanie wynosi 10% lub 15% wartości lokalu. W rezultacie nabywając lokal o wartości 200 000 zł można otrzymać od Państwa 20 000 lub 30 000 zł. Nieliczni mogą spodziewać się dodatkowych 5%, czyli w tym przypadku kolejne 10 000 zł. Warunkiem jest jednak, aby w ciągu pięciu lat od zakupu mieszkania urodziło się trzecie lub kolejne dziecko.

Zobacz również: Starasz się o dofinansowanie w ramach MdM? Sprawdź kryteria na jakich banki udzielają kredytów 

Młodzi mogą liczyć dziś na dopłatę 10% lub 15% wartości mieszkania, jednak pod warunkiem, że będzie nowe, a nie używane. Nie powinno więc dziwić, że wielu takie właśnie preferuje. Podobną kwotę jaką otrzymamy w ramach MdM będziemy musieli wydawać na wykończenie nowego lokalu. O opłacalności decyduje więc cena. Tymczasem nieruchomości z rynku pierwotnego w Gdyni, Bydgoszczy, czy Katowicach są nawet o ponad  30%, niż te sprzedawane na rynku wtórnym. W rezultacie nie powinno dziwić, że młodzi ludzie preferują nowe lokale mieszkalne. Zwłaszcza, że dopłata służy jako wkład własny, który obecnie jest obowiązkowy, a bez niego nie można uzyskać kredytu hipotecznego. Młodzi planujący zakup mieszkania powinni jednak rozważyć również lokale z rynku wtórnego. Dotyczy to zwłaszcza tych osób, które planują zamieszkać w Gdyni, Bydgoszczy czy Katowicach. Z danych NBP wynika, że w tych miastach średnia cena transakcyjna nowych mieszkań jest o ponad 30% wyższa od używanych. 

Atrakcyjne argumenty dla rynku wtórnego

Nawet jeśli różnica nie jest aż tak drastyczna, mieszkanie z rynku wtórnego nierzadko jest lepszym rozwiązaniem i warto brać je pod uwagę. Oczywiście nie otrzymamy wtedy dopłaty, ale z drugiej strony, aby w nim zamieszkać, nie trzeba ponosić aż tak dużych nakładów. By nowe mieszkanie nadawało się do użytku, zwykle trzeba wydać kwotę, która stanowi ok. 10 -15 proc. jego wartości. Można więc stwierdzić, że np. 30 tysięcy zł, które dostosujemy w postaci dopłaty i tak wydamy na wykończenie. Na ten cel musimy mieć jednak swoje fundusze, lub też zaciągnąć dodatkowy kredyt, gdyż tym uzyskanym w ramach programu MdM nie można finansować wykończenia. O faktycznej opłacalności zakupu mieszkania decyduje więc w dużej mierze różnica w cenie.

Przeczytaj też: Ponad 4,6 tys. wniosków o wartości 103,5 mln zł na zakup MdM 

Starsze nieruchomości mają też wiele innych zalet. Po pierwsze w ich okolicach zwykle istnieje już infrastruktura. Są drogi, linie tramwajowe, sklepy, punkty usługowe, szkoły, czy też parki. Z kolei na nowym osiedlu na wiele z tych udogodnień trzeba czekać latami. Dodatkowo, jeśli zdecydujemy się na mieszkanie z rynku wtórnego, mamy względną swobodę w kwestii lokalizacji. Oczywiście ograniczeniem może okazać się cena, która może nie pozwoli nam na zakup mieszkania w ścisłym centrum, jednak z drugiej strony nie ograniczają nas limity w przypadku cen w programie MdM. W wielu miastach mieszkania, na które można dostać dopłatę, dostępne są jedynie w dzielnicach uważanych za mało atrakcyjne, chociażby z powodu słabej komunikacji z centrum miasta. Reasumując, kupując mieszkanie z rynku wtórnego w dobrej lokalizacji możemy zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i także nasz cenny czas - m.in. skrócą się nasze dojazdy do szkoły lub pracy.

Ładne, nowoczesne i ciche

Oczywiście nowe mieszkania także mają także szereg zalet. Jak sama nazwa wskazuje są one nowe, a więc nie wymagają poważnych napraw. Bez żadnych kłopotów mogą więc służyć przez wiele lat. Budowane są według nowoczesnych standardów - są lepiej ocieplone, mają podziemne garaże, windy oraz atrakcyjny rozkład pomieszczeń. Sam budynek i jego najbliższe otoczenie z reguły wyglądają estetycznie. W przeciwieństwie do mieszkań z wielkiej płyty nie musimy się również obawiać, że będziemy słyszeli przez ściany wszystkie rozmowy sąsiadów.

To też cię zainteresuje: Marże kredytów z programu MdM powinny spadać 

Dla wielu zaletą może być również fakt, że zwykle ich sąsiadami będą tam ludzie podobni do nich pod względem wieku czy dochodów. Nie bez znaczenia jest również to, że mieszkanie można wykończyć według własnego projektu. Przerabianie starszych mieszkań bywa natomiast kłopotliwe i kosztowne, bowiem zanim zaczniemy tworzyć nowe wnętrza, trzeba pozbyć się tych starych.