Czajnik elektryczny to chyba najczęściej używany sprzęt agd w kuchni. Z czajnika korzysta się bowiem w domu przeważnie po kilka razy dziennie. Warto więc zastanowić się, jaki wybrać, żeby potem nie żałować.
Grzałka to podstawa
Czajnik elektryczny ma dwie części: dzbanek i podstawę zasilającą. Na dnie dzbanka jest umocowana grzałka. Istnieją różne rodzaje grzałek, w tym grzałki spiralne. To te występujące w tradycyjnych urządzeniach. Grzałka spiralna zazwyczaj już po kilkunastu dniach użytkowania zaczyna pokrywać się kamieniem. W efekcie w wodzie też widać kamień. Kolejny minus: chcąc ugotować nawet tylko wodę na jedną filiżankę herbaty, należy i tak wlać do czajnika tyle wody, aby przykryła całkowicie grzałkę. Inaczej może dojść do awarii urządzenia.
Dobrze wiedzieć: Jak oszczędzać energię w kuchni
Bardziej nowoczesne czajniki bezprzewodowe, zamiast standardowej grzałki, mają płaski element grzejny (tzw. grzałka płytowa) umieszczony w dnie dzbanka. Plus jest taki, że w takim czajniku nie tworzy się kamień.
Moc czajnika elektrycznego
Istotna jest moc, z jaką pracuje urządzenie. Najczęściej spotyka się czajniki o mocy od 800 do 2500 W. Do domowego użytku wystarczą jednak te o mocy do około 1500 W. Wiadomo: im większa moc, tym większy pobór prądu, a więc i rachunki za niego.
Pojemność czajnika elektrycznego
Jeśli chodzi o pojemność, to najczęściej spotykane czajniki mają 1,7 litra pojemności. Są natomiast dostępne na rynku miniczajniki tzw. turystyczne mogące zagrzać maksymalnie 0,4 litra wody. Największe modele to te, w których można zagrzać ponad 2 litry wody.
Z czego wykonany jest czajnik
Materiał, z jakiego wykonany jest dzbanek, to kolejna sprawa. Najpopularniejsze, a zarazem najtańsze, są czajniki z obudową z tworzywa sztucznego, często to plastik. Modele są tanie – już nawet od około 30 złotych. Poza tym są lekkie. Ich wadą jest to, że zagotowana w nich woda może „pachnieć" albo nawet „smakować" jak plastik.
Wyższa półka to czajniki elektryczne wyprodukowane ze stali szlachetnej. Ich ceny zaczynają się zwykle od 70 złotych w górę. Te czajniki są cięższe. Użytkownicy zachwalają jednak, że w tych sprzętach nie
nagrzewają się ścianki i pokrywa, co jest często spotykane w przypadku czajników z tworzywa.
W sprzedaży są także czajniki szklane (choćby te z dodatkową funkcją „Iluminacja", czyli efektownym podświetleniem gotującej się wody). Ich wadą jest to, że można się oparzyć, dotykając takiego czajnika.
Czajniki ceramiczne wyglądają jak imbryki. Ich cecha charakterystyczna to również pokrywa, która nie zatrzaskuje się.
Filtry w czajniku bezprzewodowym
Na grzałce czy na dnie czajnika nie będzie pojawiał się kamień czy inne osady, jeśli urządzenie wyposażone jest w filtry. W tradycyjnych modelach występują filtry w postaci siateczki wykonanej ze specjalnego materiału (jak w sitku) i zamontowanej na dzióbku, czyli w wylocie dzbanka. W droższych czajnikach spotkać można wyjmowane filtry węglowe, antyosadowe i antywapniowe. Najdroższe czajniki posiadają natomiast złożone z paru etapów systemy autofiltracji. Dostępne są również czajniki z wmontowanymi systemami filtrowania typu Brita z wymiennymi wkładami (pierwszy jest w zestawie, a kolejne trzeba kupić samemu).
Dodatkowe funkcje czajnika
Automatyczne wyłączanie się (czasem z sygnalizacją dźwiękową) po zagotowaniu wody, zabezpieczenie blokujące przypadkowe włączenie czajnika przy pustym dzbanku, samoczynne wyłączanie się czajnika przy jego podnoszeniu z podstawy i w pełni obrotowa podstawa (dla prawo- i leworęcznych osób) to niektóre udogodnienia.
Poczytaj też: Energooszczędne AGD
Kolejne to blokada włączenia się czajnika, gdy pokrywa jest otwarta albo przynajmniej niedomknięta oraz automatycznie zwijanie kabla do schowka będącego w wyposażeniu czajnika. W najdroższych czajnikach elektrycznych (np. tych powyżej 200 złotych) występuje funkcja regulacji temperatury. Możemy zaprogramować czajnik tak, aby wyłączył się np. wtedy, gdy temperatura osiągnie 60 lub 80 stopni. Pomocna jest również funkcja „Termos". Sprawia, że zagotowana woda nie stygnie szybko, ponieważ w czajniku uruchamia się funkcja mająca za zadanie – jak w termosie – utrzymać ciepło na zaprogramowanym wcześniej poziomie ciepła.
