Energooszczędne AGD – ile można zyskać i stracić na poszczególnych modelach

Nie warto żałować pieniędzy przy zakupie urządzeń, które działają w domu bardzo długo lub przez cały czas. Walka o energooszczędność lodówki, telewizora, a nawet komputera – mimo konieczności wydania większych pieniędzy na początku – ostatecznie się nam zwróci.

Zobacz też: Rachunki za gaz i energię to duże obciążenie dla polskich rodzin 

Bardziej liberalne podejście można zastosować przy kupnie takich urządzeń, jak żelazko, suszarka do włosów, odkurzacz lub rzadko stosowane sprzęty budowlano-remontowe. Zawsze jednak należy zachować rozsądek. Nie ma sensu przepłacać kilku tysięcy złotych na super oszczędną lodówkę, bo taki wydatek zwróci się po 20 latach, kiedy lodówka będzie już tylko wspomnieniem.

Wysoki rachunek za prąd, czyli co zjada nasze pensje

W taryfie G11 (stała cena przez cały dzień) cena za 1 kW wynosi brutto około 35 groszy. W zależności od regionu kraju, ta wielkość może się nieznacznie różnić.

Lodówka

W przeciętnym gospodarstwie domowym lodówki są największymi pożeraczami prądu. W skali roku za czwartą część kosztów energii odpowiada właśnie lodówka. Przy zakupie tego sprzętu szczególnie warto przyjrzeć się jej osiągom i klasie energetycznej.

Kuchenka na prąd i czajnik elektryczny

Kolejni winowajcy wysokich rachunków to kuchenka na prąd i czajnik elektryczny (moc około 2000 W, co oznacza, że użycie go zaledwie trzykrotnie w ciągu dnia da nam kilkadziesiąt złotych więcej do rachunku w skali roku). 

Pralka

Wszystkie zużywające poniżej 0,8 kW na cykl prania uznać należy za energooszczędne. Warto jednak sprawdzić, ile przy okazji zabierają wody do jednego cyklu prania i czy mają programy oszczędzające energię. Na rynku nie brakuje takich urządzeń, które potrzebują dwa razy mniej energii.

Warto wiedzieć: Jaką pralkę wybrać, by starczyła na lata

Kuchenka mikrofalowa

Często używana w kuchni mikrofalówka również nie jest liderem energooszczędności. Średnio kuchenka zużywa 1 kW na godzinę.

Komputery

W gospodarstwach rodzinnych z nastolatkami to komputery pracują dłużej niż telewizory. Bywa że przez kilkanaście godzin dziennie. Mocny komputer z klasowym zasilaczem plus duży monitor to nawet 1 kW na godzinę. Przy 10 godzinach to kilka złotych więcej do rachunku za prąd dziennie.

Samo „A" już nie wystarczy

Efektywność energetyczna urządzeń określana jest literami alfabetu (od A do G). Klasa „A" to urządzenia najoszczędniejsze, „G" które kończy wyliczankę, zarezerwowane jest dla najbardziej prądożernych urządzeń. Tradycyjna żarówka znajduje się w klasie „F". Nic w tym dziwnego, większość energii, zamiast w światło, przetwarza w ciepło. Wyjątkiem są zamrażarki i chłodziarki, gdzie producenci dodawać mogą do litery „A" jeszcze plus. Każdy plus więcej to 10 procent oszczędności w stosunku do klasy „A". Tak więc lodówka klasy „A++" będzie o 20 procent oszczędniejsza niż lodówka klasy „A".

Na jakim sprzęcie oszczędzić

Lodówka, telewizor, komputer, pralka czy żelazko to urządzenia znajdujące się w każdym domu. Jeśli zdecydowaliśmy się już na konkretny model albo urządzenie już od dawna w domu funkcjonuje, możemy próbować obniżyć rachunki nie wymieniając ich na nowe. Przede wszystkim wyłączać należy na noc i przy dłuższej nieobecności w domu wszystkie urządzenia pracujące w trybie „stand-by", a więc gotowe do rozruchu. Czuwanie co prawda nie pobiera tyle energii, ile praca urządzenia pod obciążeniem, ale w skali miesiąca i roku czuwający telewizor, telefon, komputer, odbiornik telewizji cyfrowej to zmarnowane dziesiątki kilowatów energii.

Dowiedz się: Jak oszczędzać energię korzystając z urządzeń AGD

Jeśli wyjeżdżamy na dłużej, warto wyłączyć wszystkie urządzenia z prądu, nawet lodówkę. Jeśli nie chcemy się na to decydować, należy ustawić ją na niższy poziom mrożenia/chłodzenia (nowsze modele mają nawet tryb „urlopowy" gwarantujący oszczędność energii). Jeśli używamy w domu ogrzewania elektrycznego albo bojlera, tak ustawmy ich działanie, by nie pobierały energii w czasie nieobecności, a jeśli to możliwe, przejdźmy na nocną taryfę. Wtedy w określonych godzinach po niższej stawce będziemy mogli zrobić pranie, prasowanie, ogrzanie domu czy wody użytkowej. Można też rozważyć przy okazji wymiany sprzętu komputerowego, czy potrzebny jest nam tradycyjny „blaszak", czy być może na nasze potrzeby wystarczy niezwykle oszczędny laptop.