Prodiż to kultowy gadżet kuchenny z czasów PRL. Do czego służy? Poznaj zalety, wady oraz ceny prodiży

Prodiż służy do pieczenia ciast i mięs, pasztetów, ale także pizzy, jarzyn, legumin oraz przygotowania zapiekanek. Nadaje się przede wszystkim do pieczenia mięs w mniejszych ilościach, gdy nie wykorzystalibyśmy całego piekarnika. Niektórzy używają prodiża do odświeżania pieczywa. Chleb z poprzedniego dnia można na 2–3 minuty włożyć do tego urządzenia i po chwili wyjmujemy ciepłe, chrupiące pieczywo.

Prodiż to metalowe (często wykonane z aluminium) naczynie z pokrywą i przewodem do podłączenia. Ten sprzęt to rozwiązanie chociażby dla osób, które w kuchence nie mają piekarnika. Prodiż bowiem to piekarnik, ale w wersji mini. Użytkownicy prodiża zauważają, że pieczenie w prodiżu ma niewielką przestrzeń do wykorzystania, panuje specyficzna temperatura, w związku z czym mięso nie wysusza się, za to jest bardziej soczyste.

Najpopularniejsze są prodiże elektryczne, czyli zasilane i ogrzewane prądem. W pokrywie prodiża znajduje się grzałka elektryczna. Prodiże są zazwyczaj okrągłe albo owalne, rzadziej prostokątne. Te naczynia są o pojemności zazwyczaj do około 3–4 litrów.

Bardziej rozbudowane są prodiże mające nie tylko grzałkę w pokrywce, ale i ogrzewaną podstawę. Moc grzałki w pokrywie wynosi przeważnie od 400 do 650 W, natomiast moc grzałki w podstawie jest zazwyczaj o połowę mniejsza niż w pokrywie. Grzałka w dwóch miejscach pozwala na jeszcze lepsze rozłożenie temperatur wewnątrz urządzenia.

Sprzęt ma wizjer (okienko podglądu) w pokrywie. Pozwala on na obserwację poszczególnych etapów wypieku ciast i pieczenia potraw. Wizjer najczęściej wykonany jest z grubszego szkła hartowanego. W pokrywie znajdują się również otwory umożliwiające ujście pary wodnej gromadzącej się w środku podczas pieczenia.

Przed pieczeniem w prodiżu należy, tak jak w blasze, posmarować brzegi tłuszczem albo wyłożyć ścianki folią aluminiową. Nie zaleca się otwierania prodiża w czasie pieczenia ciasta, ale trzeba go otwierać podczas pieczenia mięsa, m.in. dlatego, żeby dodać roztopionego tłuszczu lub polać mięso wodą.

Niektóre prodiże mają opcję wykorzystania podstawki do podgrzewania potraw. To znaczy: wkłada się potrawę w specjalne naczynie (w komplecie z prodiżem), a potem to naczynie do prodiża, który podgrzeje "wsad". Czasem prodiż ma w komplecie ruszt, rożen, blachę oraz termoobieg. Wybrane modele są wyposażone w lampki (lub sygnały dźwiękowe). Gdy się włączają, to znak, że sprzęt zakończył pracę, a mięso lub placek są gotowe.

Przeciwnicy prodiży twierdzą, że aluminium, z jakiego są wykonane te sprzęty, reaguje niekorzystnie na słone i kwaśne potrawy. W wyniku tego tworzą się trujące związki. Jednak prodiże coraz częściej wykonane są z czystego aluminium 99,9 proc. (tzw. aluminium spożywczego). Urządzenia takie uzyskują Świadectwo Jakości Zdrowotnej wydawane przez Państwowy Zakład Higieny w Warszawie. Dokument ten dopuszcza prodiż do kontaktu z żywnością i mówi o tym, że sprzęt wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka.

Kolejna wada prodiży to brak możliwości regulowania temperatury pieczenia.

Najtańsze modele prodiży można kupić za około 150 złotych. Te z dodatkowym wyposażeniem kosztują mniej więcej 250 złotych.

Dobrze wiedzieć: Gotowanie na parze, czyli jak gotować w parowarze i kombiwarze