Budynek przez kilka lat należał do Tomasza Woźniaka, bydgoskiego przedsiębiorcy, właściciela m.in. firmy „Mega". Dwa lata temu głośno było o problemach finansowych przedsiębiorstwa. Lokal został wystawiony na sprzedaż. Ale dopiero w tym roku nieruchomość udało się zbyć. Zrobił to już syndyk masy upadłościowej.
Jak się dowiedzieliśmy, nowym właścicielem jest Jarosław Tolloczko, który ma względem budynku poważne plany: - Chciałbym, aby to miejsce zachowało swoje dawne przeznaczenie. Myślę, że będzie się tu mieściła jakaś świetna restauracja i kilka apartamentów - opowiada. - Marzy mi się knajpka z najlepszą, sycylijską kuchnią, coś, czym bydgoszczanie byliby oczarowani - dodaje.
Tolloczko zaznacza jednak, że przed nim jeszcze bardzo dużo pracy: - Wnętrze wymaga remontu, wymiany niektórych instalacji, napraw i skompletowania tego, czego już tu nie ma. W najlepszym stanie jest kuchnia i to jest duży plus - opowiada. - Miejsce jest także pozbawione wszelkiej dokumentacji. To wszystko też trzeba załatwić. Myślę, że minie jeszcze trochę czasu, może dwa miesiące, zanim zacznie się tutaj coś dziać. Ja nie będę prowadził lokalu, ponieważ się na tym nie znam. Wynajmę go komuś, kto będzie miał naprawdę dobry pomysł.
Dlaczego Tolloczko zdecydował się kupić ten lokal? - Od dawna szukałem nieruchomości pod inwestycję, pojawiła się możliwość kupienia właśnie tej - tłumaczy. - Gdy jeszcze działała tu restauracja, byłem tu kiedyś na kolacji. Bardzo mi się podobało. Myślę, że dobrze by było, gdyby znowu tutaj działała.
Tolloczko bardzo próbuje utrzymać dawny klimat miejsca, zatrudnił nawet panią dekorator, która wcześniej zaaranżowała lokal. - Jak wszystko będzie gotowe, poszukam najemcy - zapowiada mężczyzna. - Nie oddam lokalu w przypadkowe ręce. A jeśli nikt nie zdecyduje się stworzyć tutaj gastronomicznej perełki, to sam tu zamieszkam, bo jest pięknie - śmieje się.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?