Gdy ktoś przebywa poza miejscem zamieszkania minimum 3 miesiące, powinien zameldować się tymczasowo pod aktualnym adresem. Kto zamierza zameldować się na pobyt stały lub czasowy (czyli ten trwający ponad 3 miesiące), może to zrobić osobiście albo przez pełnomocnika pisemnie upoważnionego.
Przygotuj te dokumenty
Aby udać się z wizytą do biura meldunkowego, należy wcześniej przygotować: dowód osobisty albo paszport, wypełniony formularz meldunkowy z potwierdzeniem pobytu dokonanym przez właściciela domu czy mieszkania lub przez osobę posiadającą inny tytuł prawny do danego lokalu, czyli np. najemcę. Trzeba też mieć, w razie czego do wglądu, dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu. Taki dokument stanowi choćby wypis z księgi wieczystej, akt notarialny czy umowa najmu.
Dwa meldunki
Nie trzeba wymeldować się z miejsca, gdzie się jest zameldowanym na stałe, żeby móc zameldować się na jakiś czas w innym miejscu. Wiedzą o tym m.in. studenci i pracownicy, którzy studiują i pracują poza miejscem stałego meldunku. Inne rozwiązanie również jest możliwe: meldując się tymczasowo, zainteresowany równocześnie wymeldowuje się z dotychczasowego miejsca pobytu. Wszystko w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.
Przyszykuj 17 złotych
Samo zameldowanie jest bezpłatne. Jeżeli jednak nie czynimy tego osobiście, tylko mamy pełnomocnika, trzeba uregulować opłatę skarbową. Ta wynosi 17 złotych. Opłata nie dotyczy natomiast pełnomocników, którymi są nasi krewni, a więc nasi współmałżonkowie, dzieci, rodzice czy rodzeństwo. W każdym innym przypadku dowód wniesienia opłaty też trzeba pokazać w urzędzie.
Zameldowanie dziecka
Zameldowanie na pobyt stały dziecka następuje z dniem sporządzenia jego aktu urodzenia. Miejsce zameldowania dziecka jest takie, jak adres stałego pobytu jego rodziców albo – jeżeli rodzice nie mieszkają razem – u tego z rodziców, z którym dziecko mieszka. Gdy jednak rodzice nie posiadają stałego miejsca pobytu, zameldowanie nastąpi tam, gdzie rodzice przebywają tymczasowo. Zdarza się, że rodzice w ogóle nie mają meldunku (oficjalnie wygląda to tak, jakby byli bezdomni). Wówczas kierownik USC nie dokona zameldowania. Jedyne, co zrobi, to pouczy o obowiązku dokonania meldunku przez rodziców. Tak stanowią przepisy.
Gdy urzędnik ma wątpliwości
Czasem są problemy albo opóźnienia z zameldowaniem. Choćby wtedy, gdy urzędnik podejrzewa, że dokumenty przedstawione przez petenta są sfałszowane (np. podrobione podpisy), jest poświadczona nieprawda (m.in. zaświadczenie o tymczasowym zamieszkaniu lokatora wystawione przez właściciela mieszkania) lub brakuje dokumentów (akt notarialny).
Tymczasem Obowiązek meldunkowy miał być zniesiony, ale nie jest to jeszcze pewne
Przykład z życia wzięty: rodzice z podmiejskich gmin, pracujący w dużych miastach, celowo meldują się tymczasowo w mieście, choćby u swoich rodziców, żeby dziecko miało większe szanse na przyjęcie do przedszkola publicznego. Gminy prowadzące przedszkola często jako jedno z kryteriów ustalają, że maluch zostanie przyjęty do miejskiego przedszkola, jeśli rodzice i on są zameldowani w mieście.
Strach właściciela mieszkania
Niektórzy właściciele wynajmujący studentom czy pracownikom mieszkania obawiają się, że gdy te uzyskają meldunek tymczasowy – w razie wystąpienia problemów - nie będzie można ich zmusić do wyprowadzki, bo mają meldunek, więc mają prawo tu być tak długo, jak chcą. Błąd. Zameldowanie tymczasowe to jedynie informacja, gdzie człowiek przez jakiś czas przebywa. Wiadomo wtedy np., gdzie kierować korespondencję. Zameldowany tymczasowo nie uzyskuje tym samym praw do własności mieszkania, w którym w danym okresie przebywa.
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?