Z kwartału na kwartał mieszkania coraz droższe

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Mieszkania na rynku wtórnym są coraz droższeW poszczególnych miastach wojewódzkich występują ogromne różnice w cenach mieszkań i wysokości miesięcznej raty kredytu za lokal o tej samej powierzchni.
Mieszkania na rynku wtórnym są coraz droższeW poszczególnych miastach wojewódzkich występują ogromne różnice w cenach mieszkań i wysokości miesięcznej raty kredytu za lokal o tej samej powierzchni. Sławomir Kowalski
Powoli, ale systematycznie rosną ceny mieszkań w największych miastach wojewódzkich. Tendencji tej towarzyszy coraz trudniejszy dostęp do kredytów hipotecznych co powoduje, że coraz trudniej kupić własne mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym.

Złych wiadomości dotyczące rynku mieszkaniowego jest więcej. Kończą się pieniądze w programie Mieszkanie dla Młodych, z którego młode małżeństwa czerpały środki na wkład własny do kredytu. Tenże wkład własny już od przyszłego roku w wielu przypadkach wynieść będzie musiał minimum 20 procent wartości kupowanej nieruchomości. Sytuację na rynku nieruchomości komplikuje – z punktu widzenia poszukujących taniego lokum – fakt, że w obecnej sytuacji nie opłaca się zakładać lokat, a rentowność inwestycji w nieruchomości jest zdecydowanie wyższa niż lokat i obligacji, uważanych za najbezpieczniejsze sposoby przechowywania kapitału.

 Warto przeczytać: O kredyt mieszkaniowy trudniej niż w 2012 roku 

Na rynku jest więc sporo wolnej gotówki, którą inwestorzy skłonni są wydać na zakup mieszkań. Dla sprzedających oznacza to, że nie muszą czekać aż potencjalny klient upora się z akcją kredytową i otrzyma z banku pieniądze – jeśli posiada atrakcyjny lokal, może go zbyć dość szybko na rzecz klienta płacącego gotówką. To z kolei powoduje, że ceny mieszkań powoli i systematycznie rosną. Dla niektórych potencjalnych kupujących „na kredyt" oznacza to, że jego kwota, która może im być przyznana zgodnie z ich zdolnością kredytową i posiadanymi oszczędnościami jest zbyt niska na zakup własnego M. Już teraz, gdy wymagane jest posiadanie wkładu własnego na poziomie 15 procent, zakup mieszkania za 250 tysięcy złotych oznacza konieczność zgromadzenia ponad 37 tysięcy złotych w gotówce.

Spore koszty nawet z wkładem własnym

Dziś trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tysięcy złotych netto może liczyć na 30-letni kredyt mieszkaniowy w kwocie niespełna 373 tysięcy złotych, a więc o prawie 84 tysięcy złotych mniej niż przed rokiem – twierdzą autorzy raportu przygotowanego przez Lion's Bank i Morizon.pl. Raport wskazuje, na jakiej wysokości ratę kredytu trzeba przygotować się w miastach wojewódzkich, by móc kupić najpopularniejsze, dwupokojowe mieszkanie (o powierzchni 50 metrów kwadratowych). Dla porównania założono, że kredyt bierze osoba (rodzina) k

 Czy wiesz, żeRata kredytu hipotecznego może drastycznie wzrosnąć 

Nie jest zaskoczeniem, że na największe wydatki muszą przygotować się mieszkańcy stolicy. Ich miesięczna rata wynosić będzie 1487 złotych (przy średniej cenie takiego mieszkania w wysokości 397 tys. zł) , 1224 złote wyniesie miesięczna rata w Krakowie (przy średniej cenie mieszkania wynoszącej 327 tys. zł). We Wrocławiu to odpowiednio 1092 zł (292 tys. zł), w Gdańsku 1064 złote (284 tys.), a w Poznaniu 1043 złote (279 tys. zł). Najmniej za miesięczną obsługę kredytu zapłacą mieszkańcy Łodzi – 695 zł (186 tys. zł), Katowic 744 złote (199 tys. zł), Bydgoszczy 751 złotych (201 tys, zł) zł i Szczecina - 794 złote (przy średniej cenie dwupokojowego mieszkania na poziomie 212 tys. zł).

W Łodzi dwa razy taniej niż w stolicy

Podobnie wygląda zestawienie dla 30-metrowej kawalerki kupowanej w największych miastach. Niewielkie mieszkania to często pierwsza inwestycja na rynku nieruchomości dokonywana przez osoby szukające odpowiedniej lokaty kapitału. Tego typu nieruchomości są bardzo popularne ze względu na niskie koszty utrzymania. Często kawalerka kupowana jest przez rodziców dla dzieci studiujących w ośrodkach akademickich, a po skończeniu studiów traktowana – po wynajmie – jako dochód pasywny lub zamieniana za dopłatą na większe lokale. Cena za metr kwadratowy kawalerki jest wyższa niż większych mieszkań. Jak wygląda miesięczne obciążenie kredytowe dla tego typu lokali?

Ponownie najtańsza okazała się Łódź (miesięczna rata 417 złotych, średni koszt zakupu kawalerki – 111 tys. zł), w Katowicach to odpowiednio 446 złote i 119 tys zł, a w Bydgoszczy 451 złotego i 120 tys. zł. W Warszawie z kolei miesięczna rata kredytu wyniesie około 892 złotych, a średnia cena zakupu kawalerki oscyluje wokół 238 tys. zł. Drugie najdroższe miasto, Kraków – wymaga miesięcznej raty 735 zł i wydania na zakup 196 tys. zł. O ponad 60 tys. zł tańszy od Warszawy jest trzeci w zestawieniu Wrocław (655 złotych i 175 tys. zł).

Największe różnice widać w kategorii mieszkań trzypokojowych, które często są już docelowymi nieruchomościami dla wielu rodzin. Za 75 metrowe mieszkania miesięczna rata kredytu w Warszawie będzie ponad dwukrotnie wyższa niż w niedalekiej Łodzi. Zakup takiego lokalu na kredyt opłacić trzeba będzie miesięczną ratą w wysokości 2230 złotych – w Łodzi rata będzie o ponad połowę niższa i wyniesie 1043 złote. Koszt zakupy w przypadku Warszawy wynosi średnio niemal 600 tysięcy złotych, w Łodzi to 280 tysięcy złotych. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom