Spis treści
W Krakowie mieszkania z drugiej ręki podrożały i to może być zapowiedź podwyżek
W Krakowie luty przyniósł wzrost średniej ceny metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym o 2%. Jak zauważa Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, to pierwszy taki wzrost po sześciu miesiącach stagnacji lub spadków cen. Wyjaśnia on, że w lutym sprzedano wiele tańszych mieszkań, a nowe oferty były głównie droższe.
Ekspert podkreśla, że sytuacja ta może się powtarzać, zwłaszcza w kontekście planów Ministerstwa Rozwoju i Technologii dotyczących wyłączenia rynku pierwotnego z nowego programu wsparcia dla kupujących mieszkania na kredyt. Wielu potencjalnych nabywców może przyspieszyć decyzje zakupowe, co może wpłynąć na wzrost cen najtańszych mieszkań.
– Może się okazać, że wielu potencjalnych nabywców, którzy mają wystarczającą zdolność kredytową, przyspieszy decyzję zakupową. Niedawne doświadczenie z „Kredytem mieszkaniowym 2%” pokazało, że pojawienie się dopłat może skutkować wzrostem cen najtańszych mieszkań. Tym bardziej, że sprzedający najpewniej będą próbowali dostosować cenę do zapowiadanego limitu 10-11 tys. zł za metr kwadratowy – komentuje ekspert GetHome.pl.
Coraz więcej mieszkań na rynku wtórnym
Na rynku nieruchomości w Polsce obserwuje się znaczący wzrost podaży mieszkań z drugiej ręki (tak wynika z danych przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar). W Warszawie liczba unikalnych ofert sprzedaży wzrosła od początku roku o 18%, osiągając 21,1 tys. ofert. Podobne tendencje zaobserwowano w innych metropoliach. W lutym liczba mieszkań na rynku wtórnym wzrosła o:
10% w Krakowie (do 11,2 tys. lokali),
9% w Łodzi (6,2 tys.),
5% w Poznaniu (4,4 tys.),
4% w Katowicach (2,5 tys.),
2% we Wrocławiu (11,3 tys.).
Jedynie w Trójmieście liczba dostępnych lokali spadła o 3% (do 9,4 tys.), choć nadal jest o 7% wyższa niż pod koniec ubiegłego roku. Taki wzrost podaży może wpływać na stabilizację cen, choć nie wszędzie jest to widoczne.
Różnice w cenach mieszkań w różnych miastach sięgają niemal 10 tys. zł
Wzrost średniej ceny metra kwadratowego odnotowano we Wrocławiu, gdzie cena wzrosła do 14,5 tys. zł/m kw., oraz w Poznaniu, gdzie osiągnęła 11,6 tys. zł/m kw. Wzrosty te mogą wynikać z pojawienia się droższych lokali na rynku. Dane portalu GetHome.pl sugerują, że 1% podwyżka w przypadku stolicy Dolnego Śląska mogła być efektem pojawienia się w ofercie lokali droższych od średniej ceny metra kwadratowego. Natomiast w stolicy Wielkopolski widoczny jest raczej wpływ wyprzedaży lokali tańszych, niż wynosi średnia.
Z kolei w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Warszawie i Łodzi ceny spadły odpowiednio o 3% i 1%. Warto zauważyć, że w Łodzi średnia cena metra kwadratowego mieszkań używanych wzrosła bardziej niż nowych, co jest efektem rosnącego udziału lokali wybudowanych po 1989 roku. Jednak i tak pozostaje na najniższym poziomie z wymienionych metropolii, bo w lutym wyniosła 8 570 zł, a więc ponad 9 300 zł mniej niż 1 mkw. mieszkania w Warszawie.
W Trójmieście ceny pozostały na poziomie około 15,8 tys. zł/m kw.
Luty przyniósł zróżnicowane zmiany na rynku mieszkań z drugiej ręki w Polsce. Wzrosty cen w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu kontrastują ze spadkami w Warszawie, Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Trójmiasto zachowało stabilność cenową. Wzrost podaży mieszkań w większości miast może wpłynąć na przyszłe decyzje cenowe sprzedających, ale obecnie sytuacja pozostaje dynamiczna i zależna od wielu czynników, w tym polityki rządowej dotyczącej wsparcia dla kupujących.
Źródło: GetHome.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!
