Uprawa papryki w ogrodzie. Na te zabiegi pielęgnacyjne zwróć uwagę! Oto najważniejsze rzeczy w uprawie papryki!

Papryka to wyjątkowo zdrowe warzywo (choć jemy jej botaniczne owoce) o wszechstronnych zastosowaniach kulinarnych. Można ją jeść na surowo, w różnych potrawach, świetnie nadaje się również na przetwory, m.in. do marynowania.

Przede wszystkim powinniśmy poszukać odmian papryki przewidzianych do uprawy gruntowej, które lepiej od innych znoszą niekorzystne warunki i dają większą szansę na powodzenie uprawy. Pod uprawę papryki w gruncie należy też wybrać ciepłe, słoneczne i osłonięte od wiatru stanowisko, na którym wcześniej nie były uprawiane rośliny z rodziny psiankowatych (czyli np. pomidory, bakłażany, ziemniaki). Gleba powinna być żyzna, próchnicza, przepuszczalna, najlepiej o lekko zasadowym odczynie pH, którą przed uprawą papryki warto dodatkowo wzbogacić nawozami organicznymi (kompostem, nawozami zielonymi).

Paprykę dobrze jest też uprawiać na ciemnej włókninie, która nie tylko zapobiegnie rozwojowi chwastów i ograniczy parowanie wody z gleby, ale też podniesie jej temperaturę, co korzystnie wpłynie na rozwój roślin.

Papryka ma długi okres wegetacji, dlatego jeśli chcemy doczekać się owoców, musimy uprawiać ją z rozsady. Jeśli sami nie mamy możliwości jej przygotowania (robi się to w marcu), możemy nabyć sadzonki na targu lub w dobrze zaopatrzonym centrum ogrodniczym. Należy tylko szukać roślin zdrowych, silnych i dorodnych, które lepiej poradzą sobie w trudnych warunkach.

Kolejna ważna sprawa to termin sadzenia roszady. Ponieważ papryka nie znosi chłodów, a wiosenne przymrozki mogą być dla niej zabójcze, rośliny możemy posadzić do gruntu dopiero gdy temperatura na zewnątrz już się ustabilizuje, co w praktyce oznacza nawet koniec maja i czerwiec. Jeśli zdecydujemy się posadzić rośliny wcześniej, musimy śledzić prognozy pogody i przed zapowiadanym ochłodzeniem, przykryć zagon włókniną.

Niestety, posadzenie papryki to nie koniec naszej pracy, gdyż rośliny wymagają jeszcze szeregu innych zabiegów pielęgnacyjnych, jeśli mają wydać zadowalające plony. Przede wszystkim oczekują systematycznego podlewania, gdyż nie znoszą nawet krótkotrwałej suszy. Jeśli wybraliśmy odmiany wysokie, powinniśmy też zapewnić im podpory, aby ich łodyg nie złamał wiatr lub nie pękły pod ciężarem owoców.

Kolejna sprawa to formowanie i ogławianie. Papryki przez cały okres wegetacji rosną i wytwarzają kolejne pąki kwiatowe, a odmiany silnie rosnące także pędy. Jeśli pozostawimy rośliny bez ingerencji i pozwolimy im swobodnie się rozwijać, możemy nie doczekać się zbyt wielu owoców, a te którym uda się dojrzeć, będą małe i niewyrośnięte. Dlatego też u odmian silnie rosnących powinniśmy usunąć wszystkie słabsze pędy, pozostawiając tylko 2-3 najsilniejsze, a u wszystkich wykonać ogławianie.

Ogławianie polega na usunięciu wierzchołka wzrostu przez uszczykiwanie górnej części pędu nad ostatnim pąkiem, który ma szansę wydać owoce przed jesienią. Paprykę zwykle ogławia się w drugiej połowie sierpnia. Dzięki temu roślina nie będzie traciła energii na tworzenie kolejnych kwiatów i będzie mogła skupić się na odżywieniu owoców, które już się zawiązały.
Uwaga: ważne jest, aby przy uszczykiwaniu wierzchołka, pozostawić nad ostatnim pakiem 2-3 liście, które będą mogły dalej odżywiać roślinę.

Uprawiane na włókninie papryki trudno jest skutecznie nawozić, dlatego jeśli okaże się, że potrzebują zasilania, można spróbować dokarmiać je nawozami dolistnymi lub podlewać glebę bezpośrednio obok łodyg naturalnym nawozem (np. biohumusem).

Wszystkie te zabiegi pielęgnacyjne są bardzo ważne, gdyż papryka podatna jest na groźną chorobę – suchą zgniliznę wierzchołkową. Wprawdzie wiele odmian jest tolerancyjnych na chorobę, ale czasami jej przyczyną mogą być też złe warunki uprawowe jak np. susza, wahania temperatur itp. Choroba może się też pojawić na roślinach uprawianych w zbyt kwaśnym podłożu, dlatego jeśli zauważymy na owocach niepokojące objawy, warto sprawdzić odczyn gleby i w razie potrzeby opryskać krzaczki wodnym roztworem saletry wapniowej kilka razy co 2-3 dni.