Informacjami na temat ubezpieczenia nieruchomości post factum dzieli się Marlena Piekut, ekspert ds. ubezpieczeń mieszkaniowych w Link4.
Czy możliwe jest szybkie ubezpieczenie mieszkania, które właśnie zostało zalane? Chcąc się szybko ubezpieczyć, zadzwonili wówczas do jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. Niestety nie ma takiej możliwości. Odszkodowanie może być wypłacone tylko za te zniszczenia, które nastąpiłyby po podpisaniu umowy ubezpieczenia. Z czego to wynika?
Podobnie jak prawo – ubezpieczenia nie działają wstecz
Ubezpieczamy się na tzw. wszelki wypadek, a więc nie od zdarzeń, które już się wydarzyły, ale od zdarzeń, które wydarzyć się mogą. Na tym polega idea ubezpieczania się.
Przeczytaj również: Jakie błędy popełniamy najczęściej, gdy ubezpieczamy mieszkanie
Warto uświadomić sobie, co oznacza „ubezpieczanie się" oraz czym jest „składka". Jeśli mamy coś cennego, czego utrata byłaby dla nas bolesna – ubezpieczamy to. Bo gdy np. mieszkanie ulegnie pożarowi lub zostanie okradzione, ubezpieczyciel pokryje koszty utraconego wtedy mienia. Czasu więc nie zmieni, ale zrekompensuje nam szkodę finansową. Najczęściej wielkość płaconej składki za ubezpieczenie nieruchomości jest niewielką częścią ewentualnego odszkodowania. Gdzie tu matematyczny sens?
Warunkiem sprawnego działania systemu ubezpieczeń jest to, że stosunkowo niewielką składkę płacą wszyscy, a odszkodowania – stosunkowo wysokie – dostają osoby, które doznały szkody. Płacone przez poszczególnych klientów składki to kwoty, które tworzą pulę pieniędzy (coś w rodzaju „zrzutki"), z której są wypłacane przyszłe odszkodowania. W dużym uproszczeniu więc wysokość składki zależy od liczby i wysokości wypłaconych odszkodowań. Im więcej trzeba wypłacić tym, którzy mieli szkody, tym więcej trzeba wcześniej zebrać od osób płacących składki.
Jeśli więc możliwe byłoby ubezpieczenie po fakcie, to składka za takie ubezpieczenie musiałaby być odpowiednio wysoka – odpowiadająca wartości mienia. Ubezpieczalibyśmy się bowiem os sytuacji, w której pewność wystąpienia szkody wynosi sto procent. Z punktu widzenia ubezpieczającego się nie miałoby to więc sensu.
Jedynym więc sposobem na uzyskanie odszkodowania w przypadku wystąpienia szkody jest wcześniejsze zawarcie umowy ubezpieczenia. Liczy się zatem nasza przezorność – im wcześniej zawrzemy umowę, tym większą mamy pewność, że jesteśmy zabezpieczeni finansowo na wypadek uszkodzenia czy utraty mienia.
Czy można ubezpieczyć naszą nieruchomość tuż po wystąpieniu szkody?
Owszem, można. Trzeba jednak pamiętać, że ubezpieczenie nie obejmie wówczas szkody, która miała miejsce przed zawarciem umowy, ale przyszłe zdarzenia.
