Tuja lub jałowiec brązowieje? To mogą być te szkodniki. Uważaj na licinki, bo stracisz krzewy. Sprawdź, jak je rozpoznać i zwalczać

Szkodniki roślin to utrapienie każdego miłośnika ogrodu. Pojawiają się znikąd i niszczą krzewy, drzewa, warzywa i kwiaty, z upodobaniem je zajadając. Czasami już na pierwszy rzut oka wyglądają podejrzanie, innym razem zdają się być jedynie niewinnym, uroczym motylem lub malutką muszką. Prawie zawsze jednak ich inwazja nie pozostanie bez wpływu na stan zdrowia naszych roślin, dlatego warto bacznie je obserwować i walczyć z nimi, kiedy tylko się pojawią. Jednym z takich niepozornych i całkiem uroczych szkodników jest licinek.

Dorosły owad ma postać niewielkiego motyla, a właściwie ćmy o smukłym ciele i dwóch długich, cienkich czułkach. Jego skrzydła są wąskie, beżowe, brązowe lub złociste z ciemnymi plamkami lub paskami. Kiedy siedzi na gałązce lub liściu, można go nawet nie zauważyć, gdyż wygląda jak smukły przecinek. Niestety, jego potomstwo w postaci żarłocznych gąsienic i larw nie jest już takie urocze, bo z powodu swojego dużego apetytu, może doprowadzić do znacznej utraty liści przez roślinę, którą się odżywia, a także pojawiania się na niej rozległych przebarwień. Porażone krzewy nie prezentują się już wtedy ani zdrowo, ani ładnie, dlatego trzeba im pomóc i uwolnić je od uciążliwego szkodnika.

Czytaj także: Uważaj na ćmę bukszpanową. Sprawdź, jak wygląda, jak ją zwalczać i czy niszczy tylko bukszpany

Znanych jest wiele gatunków licinka, ale w ogrodach szczególnie uciążliwe są dwa z nich:

• licinek tujowiaczek,
• licinek jałowcowiaczek.

Licinek tujowiaczek jest nieco mniejszy i ma smukłe, długie, jasnoszare lub beżowe skrzydła z poprzecznymi, ciemniejszymi prążkami. Jego samica składa maleńkie, różowawe jaja, z których wylęgają się brązowozielone gąsienice z czarną głową. Licinek jałowcowiaczek jest ciut większy i posiada brązowo-złociste skrzydła z jasnymi, poprzecznymi pasami. Jego samica także składa maleńkie, ale żółtawe jaja, z których wylęgają się zielone gąsienice z czarną główką.

Licinek tujowiaczek gustuje głównie w tujach (żywotnikach). Owad zimuje na roślinach w postaci gąsienicy, która już wczesną wiosną rozpoczyna żerowanie (kwiecień-maj) na gałązkach tui, prowadząc do ich brązowienia i zamierania. Gąsienica po krótkim czasie się przepoczwarza i wylatuje w postaci motyla. Dorosłe owady rozmnażają się wczesnym latem (czerwiec-lipiec), po czym samice składają na tujach jaja, z których po ok. 2-3 tygodniach wylegają się gąsienice pierwszego i jedynego pokolenia w roku.

Gąsienice wgryzają się w pędy rośliny i drążą w nich kanały, silnie uszkadzając całe gałązki, które mogą plackami zamierać. Objawy żerowania licinka tujowiaczka mogą być pomylone z objawami suszy fizjologicznej, dlatego rośliny z widocznymi, brązowymi przebarwieniami na liściach i pędach zawsze należy dokładnie obejrzeć w poszukiwaniu szkodnika.
Wprawdzie na pierwszy rzut oka może nie być go widać, bo gąsienice żerują głównie wewnątrz pędów, dlatego zasuszony pęd należy ułamać i sprawdzić, czy w jego wnętrzu widoczny jest wygryziony tunel. Same owady w postaci motyli możemy dostrzec już łatwiej, ale tylko w porze ich oblotów i składnia przez nie jaj, czyli wczesnym latem.

Dowiedz się więcej: Dlaczego tuje brązowieją? Poznaj możliwe przyczyny

Licinek jałowcowiaczek prowadzi podobny styl życia co poprzedni gatunek, tyle że gustuje w jałowcach, a nie tujach. Jego gąsienice zwykle nie zimują też w kanałach wydrążonych w pędach, a w osobnych kokonach, umiejscowionych np. w ściółce.

Licinki mogą poczynić na tujach i jałowcach znaczne szkody, ale ich zwalczanie jest obecnie dość problematyczne, gdyż nie ma preparatów dedykowanych licinkom, atakującym rośliny ozdobne. Pomocniczo można się wprawdzie posłużyć jednym ze środków przeznaczonych do walki z gąsienicami motyli lub mszycami. Trzeba jednak stosować je w odpowiednich terminach, tak, aby miały szansę zadziałać na szkodnika (obecnie może być to np. Deltam AL, Substral Polysect Szeroki zakres owadów).

Ważną rolę w ograniczeniu liczebności szkodnika może odegrać też profilaktyka, polegająca na strącaniu z krzewów późną jesienią i wczesną wiosną zasuszonych gałązek i dokładnym ich wygrabianiu spod krzewów. Owady zimują, a wiosną żerują we wnętrzu uszkodzonych pędów (jałowcowiaczek zimuje w kokonie w ściółce pod krzewami), dlatego jeśli zbierzemy i zniszczymy wszystkie zaatakowane fragmenty rośliny, ograniczymy liczebność szkodnika i utrudnimy mu dalszy rozwój.