Spółdzielnia łamie prawo, bo dziękuje lokatorom?

Katarzyna Piojda
Spółdzielnia mieszkanioweJeden zalega kilka tys. zł. Drugi kilka zł. Obaj są traktowani tak samo.
Spółdzielnia mieszkanioweJeden zalega kilka tys. zł. Drugi kilka zł. Obaj są traktowani tak samo. mzacha
Pewna spółdzielnia wywiesza na klatkach schodowych podziękowania dla lokatorów, którzy na bieżąco płacą za czynsz.

– To automatycznie wskazanie osób, które zalegają z opłatami – twierdzą najemcy mieszkający w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej "Na Kozłówce" w Krakowie. – Jak to się ma do ochrony danych osobowych lokatorów?

Mała zaległość czy duży dług?

Niektórzy mieszkańcy, zwłaszcza ci, których nazwiska na liście "dziękczynnej" się nie znalazły, uważają, że władze spółdzielni powinny zaniechać takich praktyk. Nie chcą być traktowani, jak dłużnicy. Jeden może zalegać kilka tysięcy złotych. Drugi - kilka złotych. I jeden, i drugi, mogą być uznani jak dłużnicy.

Jak przedstawiciele krakowskiej SM się tłumaczą? Mówią, że nie jest zabronione wywieszanie list z podziękowaniami, że to dobry zwyczaj.

I na razie tego zwyczaju nie chcą zmieniać.

Warto przeczytać: Zarządca zaprosił dziennikarzy na eksmisję lokatora 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom