Słabe wyniki Mieszkania dla Młodych w 2014 roku. Czy w 2015 będzie lepiej?

Wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym roku z wykorzystaniem funduszy przeznaczonych na dopłaty w ramach MdM będzie lepiej – uważają eksperci z Expandera. Sprzyjać temu będzie wzrost wymaganego wkładu własnego przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, budowa mieszkań, które zmieszczą się w limitach cenowych. Być może popularność Mieszkania dla Młodych wzrośnie również dzięki zmianom w jego założeniach. 

Zobacz: Jakie dokumenty wymagane są przez bank przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny 

Środki niewykorzystane z puli 600 mln zł przepadną. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z ustawą pieniądze nie przechodzą na kolejny rok. Wiele wskazuje jednak na to, że w tym roku wyniki MdM-u będą korzystniejsze. Po pierwsze, z limitu 715 milionów złotych przeznaczonego na 2015 rok, aż 19 proc. może zostać zagospodarowane w ramach wniosków złożonych jeszcze w ubiegłym roku.

Wymagany wkład własny coraz wyższy

Kolejną rzeczą, która będzie zachęcała w 2015 roku do skorzystania z Mieszkania dla Młodych jest zwiększenie wkładu własnego potrzebnego do uzyskania kredytu hipotecznego. W ubiegłym roku część młodych, którzy mogli skorzystać z dopłat w ramach MdM, wolała zaciągnąć zwykły kredyt i kupić mieszkanie z rynku wtórnego. Wymagało to co prawda posiadania w gotówce 5 procent wartości lokalu, ale ceny takich mieszkań były (i nadal są) niższe. Co więcej, wymagały one niewielkich nakładów niezbędnych do tego, aby można było w nich zamieszkać. Miały już bowiem podłogi, drzwi oraz wyposażenie łazienki i toalety.

Tymczasem korzystając z kredyty preferencyjnego w MdM wkład własny nie był konieczny. Jednak potrzebne były spore nakłady finansowe na wykończenie i wyposażenie nowego mieszkania. Trzeba bowiem podkreślić, że kredytem z dopłatą nie można finansować wykończenia mieszkania, a jedynie pokryć cenę zakupu lokum.

Warto przeczytać: Co musisz wiedzieć o wkładzie własnym i jak go uzbierać 

Ponadto pomiędzy nowymi mieszkaniami, które można było kupić z pomocą MdM oraz tymi z „drugiej ręki" nierzadko istniała zasadnicza różnica w ich lokalizacji. W pierwszym przypadku były to zazwyczaj obrzeża miasta, podczas gdy lokale z rynku wtórnego nierzadko mogą pochwalić się dobrą lokalizacją i infrastrukturą (bliskość szkół, sklepów czy przystanków komunikacji miejskiej). W rezultacie część młodych poszukujących w 2014 r. pierwszego lokum wolało przeznaczyć oszczędności na wkład własny i odświeżenie używanego mieszkania.

W 2015 r. co prawda większość zalet mieszkań używanych pozostanie aktualna, ale ich popularność wśród młodych prawdopodobnie nieco spadnie. Chętniej będą oni kupowali mieszkania nowe, finansowane przy wsparciu MdM. Stanie się tak ponieważ w tym roku, aby uzyskać zwykły kredyt, trzeba posiadać aż 10% wkładu własnego czyli dwukrotnie więcej niż w 2014 r. W przypadku mieszkania o wartości 200 000 zł wymagana kwota wkładu wzrosła z 10 000 zł aż do 20 000 zł. Młodym będzie więc trudniej zebrać potrzebne oszczędności, a więc chętniej będą wybierać kredyty z dopłatą.

Większa liczba dostępnych mieszkań

Kolejną okolicznością, która zwiększy zainteresowanie MdM będą z pewnością nowe inwestycje. Dotychczas w wielu miastach brakowało nowych, atrakcyjnych lokali spełniających warunki konieczne do uzyskania dopłaty. Deweloperzy dostosowując swoją ofertę do wymogów programu rozpoczęli jednak budowę nowych mieszkań, które będą sprzedawane w cenach mieszczących się w limicie MdM. W tym roku wybór powinien więc być większy.

Sprawdź: Ile faktycznie kosztuje zakup mieszkania nowego i używanego 

Projekt zmian w ramach ustawy o MdM zakłada m.in. umożliwienie finansowania preferencyjnym kredytem mieszkań budowanych przez spółdzielnie. W planach jest również ułatwienie uzyskania finansowania w przypadku zakupu mieszkania od dewelopera, który sam zaciągnął kredyt na budowę.

Rozpatrywana jest również propozycja pozwolenia rodzinom z przynajmniej trojgiem dzieci na uzyskanie dopłaty, nawet gdy będą kupowali mieszkanie, które nie będzie ich pierwszym w życiu mieszkania. Tak liczne rodziny zwykle mają już bowiem mieszkanie. W rezultacie nie mogły skorzystać z pomocy MdM, mimo że nierzadko były to mieszkania zbyt małe dla tak licznej rodziny. Jeśli to zostanie zmienione to z pewnością wzrośnie zainteresowanie programem ze strony tej grupy Polaków.

MdM w 2015 roku

Departamentu Mieszkalnictwa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju zakłada, że w 2-15 roku zwiększy się pakiet prorodzinny. Dzięki temu będzie można kupić z rządowym wsparciem większe mieszkanie. Rodziny lub samotne osoby z trójką dzieci będą mogły liczyć na dofinansowanie do powierzchni 65 mkw. mieszkania w wysokości 30 procent wartości odtworzeniowej mieszkania. Wsparcie państwa w przypadku rodzin lub osób z dwójką dzieci wzrośnie z 15 proc. do 20 proc.

Od 1 stycznia 2015 zmienia się też wysokość wymaganego wkładu własnego. Obecnie kredytobiorcy muszą dysponować środkami przynajmniej w wysokości 10 procent.

Na chwilę obecną wnioski o kredyt z dopłatą przyjmuje 14 banków: PKO BP, Pekao SA, Getin Noble Bank, Alior Bank, SGB - Spółdzielcza Grupa Bankowa, Bank Gospodarki Żywnościowej, Bank Ochrony Środowiska - BOŚ, BPS - Bank Polskiej Spółdzielczości, Bank Millennium, Euro Bank, Deutsche Bank, Bank Zachodni WBK. Od stycznia 2015 roku wnioski przyjmuje roznieć Raiffeisen Bank i Credit Agricole Bank.