Rzeszów: mieszkańcy nie chcą budowy wieżowców

Bartosz Gubernat (aip)
W tym miejscy ma stanąć wieżowiecRzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa chce wybudować wieżowiec przy ulicy Marszałkowskiej w Rzeszowie.
W tym miejscy ma stanąć wieżowiecRzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa chce wybudować wieżowiec przy ulicy Marszałkowskiej w Rzeszowie. Krzysztof Kapica
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało, że pomysł na budowę wieżowca przy ulicy Kurpiowskiej w Rzeszowie, należy ponownie przemyśleć. Tymczasem nie jest to jedyny pomysł na budowę wieżowca w Rzeszowie.

Wydana właśnie decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) dotyczy zamierzenia inwestycyjnego firmy Hartbex z Rzeszowa. Deweloper od 2014 roku ma w planach budowę kompleksu budynków mieszkalnych na osiedlu Pobitno. Warunki zabudowy, które wydał Wydział Architektury Urzędu Miasta Rzeszowa, dopuszczają w tym miejscu budynki o wysokości nawet 80 metrów.

Budynek musi być niższy

Dlaczego? Ponieważ w rejonie ul. Kurpiowskiej dominuje zabudowa jednorodzinna i niskie bloki. Dlatego mieszkańcy wielokrotnie spotykali się z inwestorem, aby omówić szczegóły planowanej budowy.

Początkowo zapewniano nas, że budynki będą miały 4 i 8 pięter, potem była mowa już o 5 i 9 piętrach. – – Chociaż po sąsiedzku stoją domy jednorodzinne, na takie rozwiązanie ludzie byli w stanie przystać. Ale ostatni pomysł to aż 18 i 25 pięter. O tak wysokiej inwestycji nie chcemy nawet słyszeć. Przecież takie budynki całkowicie zasłonią ludziom świat i zacienią działki – mówi Adam Napiórkowski, przewodniczący rady osiedla Pobitno. Wątpliwości mieszkańców podzieliło SKO, które uchyliło warunki zabudowy i odesłało sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Mieszkańcy są z takiej decyzji zadowoleni, ale nie mają wątpliwości, że to nie finał tej sprawy. Zdają sobie sprawę, że firma deweloperska na budowie będzie chciała zarobić jak najwięcej, a im wyższa zabudowa, tym więcej lokali i wyższe zyski. – My czekamy jednak na nową propozycję, która będzie wysokością dostosowana do otaczających budynków – mówi Adam Napiórkowski.

Dodaje, że niedopuszczalna jest także budowa wjazdu do garażu podziemnego nowego budynku od strony ul. Małopolskiej. – To ślepa ulica, i jeśli deweloper nie zmieni planów, całkowicie ją sparaliżuje. Wyjazd musi być usytuowany w kierunku ul. Kurpiowskiej – mówi Adam Napiórkowski. Dojdzie do zamiany?

Inny kontrowersyjny pomysł budowy wieżowca

Na wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa my być poruszany również temat ok. 8–9-piętrowego bloku, który między ul. Marszałkowską i Partyzantów chce postawić Rzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Nowa inwestycja ma powstać na działce przy budynku byłego Zespołu Szkół Specjalnych im. UNICEF. Aby było to możliwe, radni muszą zgodzić się na oddanie terenu inwestorowi. W zamian spółdzielnia oferuje swoje budynki, w których mieszczą się działające na osiedlu 1000-lecia przedszkola.

Podczas ostatniej sesji radni nie podjęli w tej sprawie decyzji i odesłali sprawę do ponownego rozpatrzenia w komisjach. – Trzeba się zastanowić, czy nie lepiej byłoby wybudować w tym miejscu np. wielopoziomowego parkingu. Osiedle jest całe zastawione samochodami, na pewno dodatkowe miejsca przydałyby się mieszkańcom – mówi Jolanta Kaźmierczak, przewodnicząca klubu radnych PO. Niewykluczone, że decyzja w tej sprawie zapadnie już dzisiaj. Początek sesji o godz. 8.30, relacja w naszym portalu. 

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom