W grudniu 2012 r. skończył się program Rodzina na swoim, z którego przez pięć lat skorzystało 100 tysięcy rodzin. Mogą oni liczyć na spłatę blisko połowy odsetek od kredytu hipotecznego przez osiem lat.
Starający się o kredyty, którzy złożyli wnioski jeszcze w grudniu 2012 r., nie w każdym przypadku otrzymali pozytywną decyzję. Np. okazało się, że umowa rezerwacji na lokal nie jest honorowana i jeśli właśnie taką mieli spisaną z deweloperem, to na dopłatę do kredytu liczyć nie mogą.
– W województwie opolskim cena metra kwadratowego ustalona przez wojewodę na ostatni kwartał była tak niska, że ograniczała ona bardzo możliwość kupna lokali np. w większych miastach czy o wyższym standardzie - ocenia Piotr Przybył, doradca finansowy i właściciel Broker House Nieruchomości z Opola. – Dlatego z programu Rodzina na swoim skorzystało niewielu Opolan.
Jednak w kraju ruch na rynku nieruchomości pod koniec ub.r. był jednak ożywiony.
W ubiegłym roku rząd zapowiadał, ze po wygaśnięciu programu „Rodzina na swoim" pojawi się nowy „Mieszkanie dla młodych".
Założenia programu "Mieszkanie dla Młodych":
- przy zakupie mieszkania na rynku pierwotnym programem mają być objęte małżeństwa i osoby samotne
- skorzystają z niego osoby, które nie mają mieszkania ani domu
- planowany limit wieku – osoby do 35 roku życia
- maksymalna powierzchnia mieszkania do 75 metrów kwadratowych
- dopłata jednorazowa 10 proc. wartości mieszkania, ale wyliczana tylko do 50 metrów kwadratowych
- dopłata dodatkowych 5 proc. w przypadku, gdy rodzina ma przynajmniej jedno dziecko
- dopłata dodatkowych 5 proc. w przypadku, gdy w przeciągu 5 lat w tej rodzinie urodzi się kolejne dziecko
Ustawa wprowadzająca nowy program miała obowiązywać od 1 lipca 2013 r. Takie się jednak nie stanie. Zbigniew Przybysz z Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wyjaśniał w "Nowej Trybunie Opolskiej", że gotowy projekt ustawy musi teraz trafić do tzw. konsultacji międzyresortowych. Prawdopodobnie pierwsze kredyty zostaną uruchomione na początku przyszłego roku.
Wniosek z tego, że przez 2013 rok Polacy nie mogą liczyć na rządowe wsparcie przy kupnie mieszkań.
Specjaliści od rynku nieruchomości obawiają się jednak, czy nie stanie się tak, że program "Mieszkanie dla młodych" pójdzie w zapomnienie w obliczu pojawiających się nowych wydatków państwa.
Zobacz również: Jakie ulgi proponują deweloperzy w 2013 r.
Z drugiej strony, zdaniem analityków, zwłoka może zahamować spadek cen mieszkań na rynku wtórnym. Ponieważ państwo zapowiedziało dopłaty tylko do nowych mieszkań, spadło zainteresowanie lokalami z drugiej ręki, a tym samym ich ceny. Teraz ten trend ma się odwrócić: właściciele wystawiający na sprzedaż mieszkania na rynku wtórnym będą mieli większe szanse na znalezienie nabywcy.
Według wstępnych szacunków ministerstwa nowy program "Mieszkanie dla Młodych" ma docelowo kosztować budżet państwa około miliarda złotych rocznie. Ma być on sfinansowany z likwidacji zwrotu podatku VAT za remonty.
Już dziś prognozuje się, że skorzysta z niego ponad 30 tys. rodzin rocznie. Resort pokłada nadzieję w nowym programie, upatrując go jako ważny element pobudzający sektor budownictwa w Polsce.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?