Dzieje się tak, ponieważ po pierwsze banki ostrzej oceniają zdolność kredytową klientów. A po drugie kupujący rewidują swój wybór, który coraz częściej pada na mniejsze mieszkania.
Deweloperskie mieszkania zdominowały rynek
Deweloperzy już kilka lat temu zaplanowali w swoich inwestycjach małe lokale. Obecnie pojawia się ich w ofercie coraz więcej, bo jest na nie najwięcej chętnych. Trudniej osiągalne kredyty hipoteczne sprawiają, że nabywcy decydują się na mieszkania małe.
Najlepiej dziś sprzedają się niewielkie, ale funkcjonalne lokale z maksymalnie wykorzystaną powierzchnią użytkową. Istotne jest jednak, żeby nieduży metraż pozwalał wyodrębnić kilka niezależnych stref.
W dużych miastach: Warszawie, Krakowie i Wrocławiu nowe mieszkania są najdroższe. Średnie ceny poniżej 5 tys. zł za metr kwadratowy można znaleźć jedynie w Łodzi. Dlatego kupujący muszą ograniczać swój apetyt na własne M. Teraz jeszcze bez większych problemów można uzyskać w banku kredyt hipoteczny na 300 000 zł. W Warszawie kupimy za tę kwotę niespełna 40 mkw. przy średniej cenie ofertowej 7700 zł/mkw. (wg Reas)
Lepsze nowe mieszkanie czy używane?
Okazuje się, że nowe mieszkanie nie oznacza droższe. We wprowadzanych teraz inwestycjach mieszkania mają niższe ceny niż kilka lat temu i skutecznie konkurują z ofertami lokali z rynku wtórnego.
Warto przeczytać: Walcz o niższą cenę mieszkania. Sprzedający skłonni są do obniżek
Na drugim biegunie znajdują się lokale przedkryzysowe, wprowadzone na rynek przed 2009 rokiem. Tymi rzadko interesują się kupujący. Najwięcej takich mieszkań jest w Łodzi i Gdańsku (wg danych Emmerson). Stanowią tam odpowiednio 29% i 23% oferty deweloperów. W Warszawie co piąte mieszkanie (19%) pochodzi z oferty dostosowanej do innych realiów rynku.
Preferencje kupujących zmieniły się z powodu obniżającej się zdolności kredytowej. Dlatego dzisiaj większym wzięciem cieszą się mniejsze mieszkania. Takie, w których każde z pomieszczeń ma niewielką powierzchnię, a ich w starszej ofercie brakuje.
Mieszkania z rynku wtórnego nie są konkurencyjne
Na rynku mieszkań używanych szybko można znaleźć kupca tylko na mieszkania oferowane w okazyjnej cenie. Jak podaje Metrohouse, w Warszawie średnia cena sprzedawanego używanego mieszkania wynosi ok. 315 000 zł. Przy przeciętnej stawce za 1 mkw. – 7,5 tys. zł. Za te pieniądze można kupić jedynie dwa pokoje o powierzchni ok. 40 mkw.
Mieszkania z drugiej ręki sprzedają się najwolniej od ponad trzech lat, mimo że właściciele coraz bardziej obniżają ceny.
Zobacz również: Jak kupić mieszkanie z rynku wtórnego. Poradnik
Ceny transakcyjne mieszkań dużo niższe od ofertowych
We Wrocławiu średnia cena transakcyjna mkw. używanego mieszkania sprzedanego przez Metrohouse wyniosła w minionym miesiącu nieco ponad 5400 zł/mkw. Różnica między ceną ofertową a transakcyjną to ponad 10 proc. W Poznaniu kupujący płacą przeciętnie ponad 5100 zł/mkw. A wynegocjować można upust 5,6 proc. W Krakowie lokale sprzedają się przeważnie za 6060 zł za mkw. W tym przypadku obniżki sięgają 12,5 proc. W Warszawie różnica między cenami ofertowymi a transakcyjnymi wynosi na rynku wtórnym 8,2 proc. Przeciętny metraż lokali nabywanych we wszystkich miastach mieszkań to 50–52 mkw.
