W 2021 roku było łatwiej o kredyt na mieszkanie
W mijającym 2021 roku ceny nieruchomości były wyższe niż rok wcześniej, ale stabilne. Dodatkowo niskie oprocentowanie kredytów skłaniało do kupowania nieruchomości pod hipotekę.
Według badań Cenatorium nowe mieszkania podrożały w październiku 2021 nawet o 6,4 proc. w przypadku Warszawy lub pozostały stabilne (Gdynia, Łódź, Wrocław). Natomiast na rynku wtórnym wzrosty cen zdecydowanie przystopowały. W stolicy w październiku 2021 odnotowano nawet ich spadek o 1,2 proc.
Rok 2021 był czasem rekordowo niskich stóp procentowych. W najbardziej korzystnym momencie wynosiły 0,1 proc. co zdecydowanie zachęcało do zaciągnięcia kredytu hipotecznego. W 2021 r., zwłaszcza w I i II kw., do banków trafiały duże ilości wniosków o kredyt hipoteczny. Klientów nie zniechęcały rekordowo wysokie ceny nieruchomości. Powód? Między innymi niskie raty kredytów hipotecznych, które skutecznie „zapraszały” do zaciągania zobowiązań – Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.
Kredyt i kupno mieszkania w 2022 roku będzie droższe – oto przyczyny
Jak czytamy w aktualnościach Związku Firm Pośrednictwa Finansowego wyzwania, jakie przyniesie rok 2022 na rynku nieruchomości to:
- Wysokie stopy procentowe – droższe kredyty
- Rekordowa inflacja – droższe materiały budowlane i usługi remontowe
- Program „Mieszkanie bez wkładu własnego” – limit wkładu własnego, który według programu ma pokryć państwo, to maksymalnie 100 tys. złotych, co może spowodować brak nieruchomości w wielu miastach w danym przedziale cenowym kwalifikującym do programu
- Wpływ kolejnych fali pandemii na gospodarkę – ostrożność Polaków w zadłużaniu się i w inwestowaniu
Już od dłuższego czasu obserwujemy znaczący wzrost cen materiałów budowlanych, co w połączeniu z wysokim popytem, wpływa na rekordowo wysokie ceny nieruchomości. Drogie nieruchomości mogą zniechęcać do kupna i w konsekwencji, wraz z wyższym oprocentowaniem kredytów, wyhamować dalsze wzrosty cen. Czy tak się stanie? Prawdopodobnie zobaczymy już w I kw. 2022 r. – wyjaśnia Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.
Jak wynika z wyliczeń Expandera, osoba zainteresowana kupnem mieszkania o powierzchni 50 m2 w Krakowie, posiadająca wkład własny na poziomie 20%, musi obecnie pożyczyć aż o 73 380 zł więcej niż przed rokiem, ponieważ cena takiej nieruchomości wzrosła o 20 proc. Z kolei oprocentowanie kredytu wzrosło z 2,49 proc. do 4,48 proc. W efekcie miesięczna rata wzrośnie aż o 798 zł (z 1 643 zł do 2 441 zł) – wylicza Jarosław Sadowski, ekspert ZFPF, Expander Advisors.
Czy warto inwestować w nieruchomości w 2022 roku?
Nie sposób zbagatelizować wysokiej inflacji i stóp procentowych, które mogą wpłynąć na wysokie ceny mieszkań, materiałów budowalnych i zahamować rozwój rynku nieruchomości. Jednak kij zawsze ma dwa końce, i w obecnej sytuacji można także przewidzieć scenariusz pozytywny dla myślących o kupnie mieszkania.
Po pierwsze podwyżki stóp procentowych wpływają na wysokość rat kredytowych, a po drugie rosnąca inflacja obniża dodatkowo siłę nabywczą Polaków. Na tej podstawie, Paweł Rudzik, ekspert ZFPF w Gold Finanse, sugeruje, że niższe zainteresowanie zaciąganiem kredytów może ustabilizować ceny mieszkań lub nawet doprowadzić do ich spadku. To dobra okazja dla osób, które posiadają oszczędności i planują inwestycję w dom lub mieszkanie.
Program rządowy „Mieszkanie bez wkładu własnego” dotyczy nieruchomości do wartości około 500 tys. złotych. Jest więc duża szansa, że w wielu miastach mniejsze mieszkania lub domy zyskają kupców zakwalifikowanych do programu.
