Spis treści
Ceny mieszkań a program #naStart
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) uważa, że nowe propozycje nie rozwiążą problemu dostępności mieszkań. Resort twierdzi, że zamiast wspierać budowę nowych mieszkań, program skupia się na pomaganiu kupującym, co może prowadzić do wzrostu cen, zanim powstanie wystarczająco dużo nowych mieszkań. W piśmie podpisanym przez wiceministra Jana Szyszkę, skierowanym do Mariusza Skowrońskiego z Rady Ministrów, MFiPR podkreśla, że program nie skutecznie adresuje problemów z dostępnością mieszkań.
Zmiany w projekcie ustawy i ich skutki
MFiPR krytycznie ocenia zmiany wprowadzone przez MRiT po konsultacjach społecznych. Resort szczególnie zwraca uwagę na zniesienie limitu dochodowego dla rodzin z co najmniej trójką dzieci. Według MFiPR możliwość korzystania z programu przez takie rodziny, nawet jeśli posiadają one już nieruchomość, może prowadzić do nadużyć i wykorzystywania państwowych dopłat przez beneficjentów, którzy są w stanie zaciągnąć kredyt bez wsparcia.
Wzrost limitów wniosków o kredyt #naStart a skutki dla rynku
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) skrytykowało plan zwiększenia liczby wniosków o kredyt na dwa pierwsze kwartały 2025 r. Resort uważa, że limity na poziomie 15 tys. wniosków na kwartał były konieczne, by nie doprowadzić do gwałtownego wzrostu cen mieszkań przez zbyt duży popyt. Zwiększenie tych limitów może, zdaniem ministerstwa, przynieść negatywne skutki podobne do tych, jakie wystąpiły przy wcześniejszym programie bezpieczny kredyt 2 proc.
Ministerstwo podtrzymało sugestię pozostawienia części programu dotyczącej kredytu na partycypację lub wkład mieszkaniowy w Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych (SIM) i Towarzystwach Budownictwa Społecznego (TBS). MFiPR rekomenduje pozostawienie programu tylko w części wspierającej budownictwo społeczne, co ma na celu uczynienie kredytów na te cele równie, a nawet bardziej bezpiecznymi i atrakcyjnymi niż kredyty hipoteczne.
Szczegóły finansowania nowego programu
Projekt kredyt mieszkaniowy #naStart przewiduje przeznaczenie około 100 tys. kredytów o średniej wartości 410 tys. zł w latach 2024-2025. Koszt dopłat do kredytów w 2025 wyniesie ponad 1,15 mld zł, a w ciągu 10 lat łącznie prawie 19,4 mld zł. Źródłem finansowania będzie budżet państwa przez Rządowy Fundusz Mieszkaniowy w Banku Gospodarstwa Krajowego. Program ten ma być zasilany środkami budżetu państwa w ramach zwiększonego limitu finansowego
Wysokość dopłaty do rat kredytowych będzie uzależniona od liczby dzieci w rodzinie. I tak:
bezdzietni uzyskają dopłatę z oprocentowaniem 1,5 proc.,
rodziny z jednym dzieckiem – 1 proc.,
rodziny z dwojgiem dzieci – 0,5 proc.,
rodziny z trojgiem i więcej dzieci – 0 proc.
Kredyt z dopłatami o stopie 0 proc. przysługuje także kredytobiorcom finansującym partycypację lub wkład mieszkaniowy w SIM, TBS oraz spółdzielniach mieszkaniowych.
Rodziny z co najmniej trojgiem dzieci mogą skorzystać z preferencyjnego kredytu również na kolejne mieszkanie, co ma poprawić ich warunki mieszkaniowe. Projekt ustawy uwzględnia dodatkowe kryteria uprawniające do uzyskania kredytu, w tym wysokość dochodów gospodarstwa domowego, maksymalną kwotę części kapitału oraz kryterium powierzchniowe, uzależnione od liczby członków gospodarstwa domowego.
Podsumowanie finansowe programu #naStart
Projekt ustawy określa również maksymalną podstawę naliczenia dopłat do rat kredytowych, uwzględniając liczbę dzieci:
200 tys. zł dla 1-osobowego gospodarstwa domowego,
400 tys. zł dla 2-osobowego,
450 tys. zł dla 3-osobowego,
500 tys. zł dla 4-osobowego,
600 tys. zł dla gospodarstwa 5-osobowego.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Regiodom codziennie. Obserwuj Regiodom
