O inwestycji w wynajem mieszkań mawia się, że zawsze i każdemu się opłaci. Nikt nie mógł jednak przewidzieć pandemii i tego, jak bardzo rentowność najmu spadnie w związku z pracą zdalną oraz zdalnym nauczaniem. Jak wynika z raportu Amron, w III kwartale 2020 r. średnie miesięczne czynsze najmu w największych miastach były nawet o 10 proc. niższe niż przed rokiem.
Wynajem mieszkań kosztuje mniej niż przed rokiem, i to w szczycie sezonu
Wrzesień i październik to miesiące, gdy tradycyjnie stawki najmu idą w górę. Wiąże się to oczywiście z wynajmem studenckim, który właśnie wtedy przeżywa najgorętszy okres. Rok pandemii okazał się jednak wyjątkowy – w szczycie sezonu stawki za najem spadły. Trudno się temu dziwić, skoro według firmy HRE Investments w sierpniu i wrześniu osób zainteresowanych najmem było o 10–30 proc. mniej niż przed rokiem.
Jak podaje raport Amron, w III kwartale 2020 r. średnie miesięczne czynsze najmu (bez opłat) w największych miastach wyglądały następująco:
- Kraków – 1342 zł/mies. (spadek o 10,48 proc. rocznie),
- Warszawa – 1714 zł/mies. (spadek o 7,78 proc. rocznie),
- Wrocław – 1492 zł/mies. (spadek o 6,47 proc. rocznie),
- Łódź – 1073 zł/mies. (spadek o 1,97 proc. rocznie),
- Gdańsk – 1676 zł/mies. (spadek o 1,1 proc. rocznie),
- Katowice – 937 zł/mies. (spadek o 1,1 proc. rocznie),
- Poznań – 1268 zł/mies. (wzrost o 0,08 proc. rocznie).
Zobacz: Na mieszkania komunalne i socjalne czeka się nawet 17 lat
Bardzo duże były też spadki z kwartału na kwartał, które w Warszawie i Krakowie sięgnęły niemal 9–10 proc. To kompletne odwrócenie normalnych trendów rynkowych – jak wspomniano, normalnie jesienią koszty najmu rosną.
– Przed nami niezwykle interesujący okres na rynku wynajmu w Polsce – komentuje Krzysztof Bystrosz, dyrektor ds. projektów strategicznych w firmie Mzuri cytowany przez serwis Interia.pl. – Od października rząd wprowadza stopniowy lockdown, który systematycznie, na raty, zamraża poszczególne części gospodarki. Spodziewam się, że przyczyni się to do dalszych korekt cen najmu. (...) Należy również pamiętać o najemcach, którzy na wiosnę utracili pracę, a co za tym idzie, główne źródło dochodów. Ta grupa dopiero teraz straci prawo do zasiłków z urzędów pracy.
Mieszkania na wynajem potaniały nawet o 24,5 proc.?
Podobne wnioski płyną z analizy przeprowadzonej przez serwis Bankier.pl, który zbadał, jakie stawki za najem pojawiają się w internetowych ogłoszeniach. Między wrześniem a październikiem ceny ofertowe spadły w 9 z 10 największych polskich miast (wyłamał się jedynie Szczecin). Spadki sięgały od 1,2 proc. w Poznaniu do 5,7 proc. w Lublinie.
Liczby są jeszcze bardziej uderzające, jeśli porównać październik 2020 r. z październikiem 2019 r. Średnie stawki w ogłoszeniach o wynajmie mieszkania w Warszawie zmalały przez rok aż o 24,5 proc. W stolicy potaniały wszystkie metraże, przy czym najbardziej lokale powyżej 38 m kw. Dwucyfrowe spadki kosztów najmu odnotowano też w innych dużych miastach. To dobre wieści dla lokatorów, jednak złe dla inwestorów, którzy zarabiają teraz na mieszkaniach znacznie mniej, niż mieli prawo zakładać jeszcze w lutym.
Sprawdź: Nowe mieszkania są absurdalnie drogie. Ceny mieszkań idą w górę
