Kredyty mieszkaniowe: oferty banków dla małżeństwa z dzieckiem

Tym razem Bankier.pl przyjął następujący profil klienta chcącego wziąć kredyt hipoteczny za zakup mieszkania – osoba o średnim statusie finansowym i niezbyt dużej zdolności kredytowej, posiadająca dodatkowe obciążenie finansowe w postaci kredytu gotówkowego.

Statystyczni kredytobiorcy

Małżeństwo mające jedno dziecko chce kupić mieszkanie. Każde z małżonków ma ukończone 30 lat. Lokal z rynku pierwotnego ma powierzchnię 52 m2, a jego wartość wynosi 300 tysięcy złotych. Analiza Bankier.pl dotyczy dwóch przypadków:

1. klienci nie posiadają wkładu własnego,
2. klienci posiadają 30 tysięcy zł odpowiadające wkładowi w wysokości 10 procent.

Okres spłaty długu wobec banku będzie wynosił 30 lat.

Kredytobiorcy zarabiają w sumie 4200 zł netto (każdy po 2100 złotych netto miesięcznie). Dodatkowo mają zadłużenie w postaci kredytu gotówkowego w wysokości 8 tysięcy złotych. Koszt miesięcznej raty pożyczki to 280 zł (do całkowitej spłaty zobowiązania pozostały 3 lata). Małżeństwo ma samochód, a mieszkanie chce kupić w mieście liczącym 300 tysięcy mieszkańców. O pozycji w rankingu decydował łączny koszt kredytu, stanowiący sumę odsetek, prowizji i ubezpieczeń.

Najlepsze oferty banków

Z ponad dwudziestu analizowanych banków tylko w pięciu klienci o podanym profilu mogliby zaciągnąć kredyt hipoteczny. Powodem odmowy w przypadku większości banków był brak zdolności kredytowej – klienci wnioskują o duży kredyt przy niezbyt wysokich zarobkach. Ponadto mają na utrzymaniu dziecko i spłacają kredyt gotówkowy.

Najlepszą ofertę kredytową w powyżej opisanej sytuacji zakładając brak wkładu własnego proponuje Bank Pocztowy – łączny koszt kredytu to 359 660 złotych (oprocentowanie 6%). Drugie miejsce należy do Banku Pekao SA, trzecie zaś zajmuje Eurobank.

Przyjmując założenie, że klienci dysponują wkładem własnym, pierwsze miejsce w rankingu zajmuje ING Bank Śląski – łączny koszt kredytu to 311 556 złotych (oprocentowanie 5,86%). Wkład własny w wysokości 10 proc., czyli 30 tysięcy złotych (wartość nieruchomości – 300 tys. zł, klienci pożyczają 270 tys. zł) wystarczy, aby klienci mogli liczyć na atrakcyjniejsze warunki kredytowe. Tuż za ING Bankiem Śląskim uplasował się BNP Paribas, a trzecie miejsce należy do Banku Pocztowego.