Kredyty hipoteczne w złotych. Najlepsze oferty stycznia

Analitycy firmy Invigio przyjrzeli się aktualnym promocjom i ofertom 22 banków. Przygotowali na tej podstawie ranking najlepszych kredytów hipotecznych. Zbadali również zdolność kredytową klienta osiągającego przeciętne dochody, a także tradycyjnej polskiej rodziny „2+2". 

Warto przeczytać: Wniosek o kredyt hipoteczny. Nie warto w nim kłamać

Zdolność kredytowa Polaków

Według GUS przeciętny Polak zarabia miesięcznie ok. 3416 zł brutto, czyli ok. 2446 zł netto (na rękę). Kto nie ma praktycznie żadnych innych zobowiązań może dziś liczyć na 178 782 zł kredytu. To o 80 tys. zł mniej niż w grudniu ubiegłego roku.

Maksymalna rata, jaką kredytobiorca może opłacać wynosi 1196 zł w przypadku kredytu w złotych i 1027 zł w przypadku kredytu walutowego. Nawet niewielki limit na karcie kredytowej, czy w koncie oraz 300 złotych miesięcznej raty innego kredytu znacznie obniżają zdolność kredytową. Nadal jednak można pożyczyć 129 000 zł. Pamiętajmy jednak, że powyższe wyliczenia to jedynie rynkowa średnia. Zdolność kredytowa w wybranym banku może się różnić.

Zobacz również: Kredyty hipoteczne i ustawa deweloperska po nowemu

Rodzina złożona z rodziców oraz dwójki dzieci, z miesięcznymi dochodami na poziomie 4892 zł może pożyczyć 311000 zł. Oczywiście, o ile nie ma żadnych innych zobowiązań. Przy średniej cenie transakcyjnej 1 metra kwadratowego mieszkania w Warszawie, który wynosi 7785zł, za tę kwotę można sobie pozwolić na zakup około 40 metrowego mieszkania. W grudniu przeciętna rodzina mogła sobie pozwolić na lokal o 3 mkw większy.

Dodatkowe obciążenia domowego budżetu sprawiają, że przeciętna rodzina może starać się o kredyt w wysokości przeszło 256 tys. zł. To o ponad 40 tys. zł mniej niż w grudniu. Gdyby rodzice nie posiadali dzieci, potencjalny kredyt mógłby być wyższy o 113 tys. zł. To zaś oznacza dwukrotnie większe mieszkanie.

Najciekawsze oferty kredytów hipotecznych w złotych

Analitycy sprawdzili propozycje dla klienta w wieku 30 lat, który szuka kredytu na mieszkanie o powierzchni 30 mkw i wartości 250 tys. zł. Kredyt wyniesie 200 tys. zł i ma być spłacany przez 30 lat. To najczęściej wybierany okres kredytowania. Powyższe kryteria pozwalają także ocenić dostępność kredytu dla klientów, którzy chcieliby skorzystać z programu „Rodzina na swoim".

Warto pamiętać, że skorzystanie z bankowych promocji prawie zawsze wiąże się z wykupieniem dodatkowych produktów. Może to być np. karta kredytowa czy ubezpieczenie. Założenie rachunku to podstawa. Często też musimy zadeklarować minimalne, miesięczne wpływy na konto.

Pierwszą pozycję styczniowego rankingu zajął Bank Ochrony Środowiska. Oferuje on marżę w wysokości 0,75 proc. By z niej skorzystać, na rachunek BOŚ trzeba wpłacać co najmniej 3 tys. zł miesięcznie. Oferta dotyczy kredytów wyższych niż 150 tys. zł. Promocyjna marża obowiązuje tylko w pierwszym roku kredytowania.

Na miejscu drugim plasuje się Eurobank. Miesięczna rata wyniesie tu 1143 zł, a oprocentowanie 5,56 proc. Eurobank proponuje klientom promocyjną marżę w pierwszym roku kredytowania. Nie zapłacimy też prowizji przy wykupie oferowanego ubezpieczenia od utraty pracy i jego kontynuacji przez min. 3 lata.

Kolejną pozycję zajął BNP Paribas. Oferuje on promocyjną marżę – 0,9 proc. W zamian za miesięczne wpływy na rachunek w kwocie nie niższej niż 1 proc. kredytu. Po upływie 5 lat marża wzrośnie do poziomu 1,29 proc.

Czwarta pozycja rankingu należy do ING, który w zamian za korzystną marżę 1,0 proc. w całym okresie kredytowania od klientów będzie wymagał tylko posiadania konta w banku. Dla osób które nie chcą płacić prowizji – 2,9 proc. bank podwyższy marżę o 0,6 proc.

W połowie zestawienia plasuje się oferta Deutsche Banku, który w tym miesiącu przygotował ofertę dedykowaną wszystkim celom kredytowania. DB proponuje promocyjną marżę w wysokości 1.1 proc.

Oczko niżej znalazł się Citibank Handlowy. Oferuje on specjalną marżę na poziomie 1,1 proc. w całym okresie kredytowania. Promocja trwa do 31 marca.

Na pozycji siódmej znalazł się PKO BP. Bank kusi promocyjną marżą w wysokości 1,1 proc., ale tylko w pierwszym roku kredytowania. PKO BP nie pobiera również prowizji za udzielenie kredytu, przy wykupieniu ubezpieczenia od utraty pracy na okres 4 lat. Koszt takiego ubezpieczenia wynosi 3,25 proc. Oferta promocyjna z marżą 1.1 proc. nie dotyczy kredytów w programie „Rodzina na Swoim.

Na kolejnym miejscu plasuje się bank Nordea, który dziś oferuje marżę w wysokości 1,1 proc. Dla Klientów którzy nie chcą płacić 2 proc. prowizji za udzielenie kredytu marża banku wyniesie 1,29 proc.

Dziewiątą pozycję zajęła oferta Credit Agricole. Bank oferuje promocyjną marżę na poziomie 1,2 proc. Ponadto bank zrezygnuje z prowizji w przypadku, gdy klient będzie posiadał wkład własny równy lub większy niż 20 proc. kredytu.

Ostatnie miejsce zajął Bank Pocztowy. Oferuje on promocyjną marżę w wysokości 1,25 proc. Klienci zostaną także zobowiązani m.in. do zakupu pakietu ubezpieczeń AVIVA. W zamian bank nie pobierze prowizji za udzielenie kredytu.