W ciągu dwóch lat od oddania bloku do użytku sufity runęły w 18 mieszkaniach. Inwestorem była KSM „Na Skarpie". Natomiast generalnym wykonawcą PBO Piotr Flens z Koszalina. Dlaczego tynki spadają nie wiedzą ani generalny wykonawca budynku, ani spółdzielnia, która wybudowała blok. W dziale inwestycyjnym „Na Skarpie" dowiedzieliśmy się, że w budynku położone są tynki gipsowe.
Dlaczego odpadają, tego nie wiedzą. – Staramy się, aby wykonawca poprawił usterki i zrobił remonty. Mamy jednak z nim kłopot, bo działa opieszale. Zlecona została ekspertyza, 20 września będzie dostępna – mówi Krystyna Fiutak z zarządu KSM „Na Skarpie".
Rozmawialiśmy także z generalnym wykonawcą. – Rozumiem, że ludzie mogą być niezadowoleni. Na spotkaniu z nimi przeprosiłem za zaistniałą sytuację i obiecałem naprawić tynki. Chciałbym dodać, że to nie moja firma robiła tynki tylko podwykonawca. Obecnie usunięto usterki w 15 mieszkaniach. Prace wykonał nasz podwykonawca. Teraz wchodzimy z remontem do następnego – mówi Piotr Flens.
Spółdzielnia deklaruje, że jesienią przeprowadzi kolejny przegląd sufitów. Warto tu dodać, że mieszkańcy feralnego bloku w styczniu odłączyli się od spółdzielni i stworzyli wspólnotę.
(CZA) / www.gk24.pl
Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
