Korzystasz z wody z własnego ujęcia? Uważaj na jej jakość

Katarzyna Piojda, UST-M
Woda z własnego ujęciaWoda, która nie została oczyszczona przez wodociągi, może być kiepskiej jakości. Trzeba ją uzdatnić.
Woda z własnego ujęciaWoda, która nie została oczyszczona przez wodociągi, może być kiepskiej jakości. Trzeba ją uzdatnić. UST-M
Uważaj na wodę ze studni. Woda z własnego ujęcia wymaga przeważnie kompleksowego uzdatnienia ze względu na zbyt dużą zawartość związków żelaza i manganu. Zwykły filtr może nie wystarczyć.

Co ósma rodzina ma działkę rekreacyjną z domkiem letniskowym. Z ujęć własnych korzysta także ponad 10 procent gospodarstw domowych. Tymczasem woda, która nie została oczyszczona przez wodociągi, może być kiepskiej jakości. Zanim zaczniemy ją uzdatniać, dobrze sprawdzić, co jej "dolega".

Wiesz, co pijesz?

– Zdarza się, że walory wody są bardzo korzystne dla zdrowia. Aby jednak być pewnym, co pijemy, jakość wody możemy zbadać w laboratoriach terenowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Badania takie wykonują również niektóre firmy zajmujące się sprzedażą filtrów – mówi Zofia Czechowicz, specjalista ds. jakości z firmy UST-M, produkującej filtry do wody i wykonującej badania podstawowych jej parametrów.

Odżelaziacz - co to takiego

Nadmiar żelaza to największy problem z wodą ze studni. Jego duża ilość powoduje, że woda ma rudawe zabarwienie, nieprzyjemny zapach i żelazisty posmak. Na armaturze kuchennej i łazienkowej widać rude naloty. Co więcej: psuje się sprzęt AGD i instalacje sanitarne. Tkaniny prane w zażelazionej wodzie szybciej się niszczą. Nie wystarczy zastosowanie filtra o działaniu odżelaziającym. – Po przefiltrowaniu 400-1000 litrów wody wkład odżelaziający straci żywotność. To znaczy, że co kilka dni trzeba będzie go wymieniać. Najlepszym rozwiązaniem jest stacja uzdatniania wody, tzw. odżelaziacz. To urządzenie, które przy pomocy odpowiedniej konfiguracji złóż filtrujących usunie z wody nadmiar żelaza – wyjaśnia ekspertka.

Poczytaj: Filtry do wody, żeby woda nie była twarda 

Zmiękczacz pomaga usunąć ze studziennej wody nadmiar wapnia i magnezu. Częściowo wyeliminuje też żelazo i mangan. Pracuje prawie bezobsługowo, a jego koszt to około 1500 złotych.

Jak pozbyć się bakterii z wody

Woda z własnych ujęć jest często narażona na skażenie bakteriami. Przyczyny są rozmaite i często nie mamy na nie wpływu. Np. sąsiad ma nieszczelne szambo albo woda pozyskiwana jest z terenów szczególnie zanieczyszczonych. Pozbędziemy się z wody bakterii, jeżeli przeprowadzimy zabieg przechlorowania instalacji. Długotrwały efekt osiągniemy dzięki stacji uzdatniania wody ze specjalnym sterylizatorem niszczącym bakterie.

Woda, która nie pochodzi z wodociągów, też może być zbyt twarda. Jeśli jej parametry przekraczają polską normę, przyda się zmiękczacz kompaktowy. Urządzenie pracuje niemal bezobsługowo. Wystarczy raz w miesiącu wsypać do jego obudowy specjalne tabletki soli. Kolejny problem to obecność w wodzie siarkowodoru, zanieczyszczeń organicznych czy azotanów i azotynów. Również z nimi poradzimy sobie dzięki dużej stacji uzdatniania wody z odpowiednio dobranymi złożami.

A to ciekawe: Woda z kranu jak źródlana 

Filtr z dużym wkładem

Ze względu na dosyć wysoki koszt zakupu np. stacji uzdatniającej, właściciele, którzy nie cały czas mieszkają w domkach z własnym ujęciem wody, mogą pokusić się na inne ekonomiczne rozwiązanie. – Jeśli z wody studziennej korzystamy nie więcej niż około trzy tygodnie w roku, możemy zdecydować się na zastosowanie dobrej jakości filtra z dużym wkładem – uważa Zofia Czechowicz. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom