Koniec zakupu mieszkań w stanie surowym? Nowy trend na rynku deweloperskim zyskuje na popularności

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Coraz częściej deweloperzy oferują mieszkania w pełni wykończone, a i osoby myślące o zakupie własnego „M” decydują się na takie rozwiązanie.
Coraz częściej deweloperzy oferują mieszkania w pełni wykończone, a i osoby myślące o zakupie własnego „M” decydują się na takie rozwiązanie. Jakub Steinborn
Polacy coraz częściej decydują się na zakup mieszkania „pod klucz”. Zdaniem ekspertów nastąpiła w tej dziedzinie zmiana pokoleniowa i światopoglądowa. Młodzi ludzie nie są zainteresowani w takim stopniu, jak starsze pokolenia, nabywaniem umiejętności pomagających zrealizować wykończenie swojego mieszkania, ani poświęcaniem czasu na wybór, zakup, realizację i nadzorowanie całego procesu.

Spis treści

Decyzja o zakupie mieszkania to poważny krok w życiu każdego dorosłego człowieka. Często wiąże się ona z koniecznością wyboru odpowiedniej lokalizacji, metrażu i tego, w jakim stanie ma być nasze mieszkanie – czy pochodzić będzie z rynku wtórnego, czy pierwotnego.

Wiele osób decyduje się na tę drugą opcję. Mają wówczas do wyboru zakup mieszkania w stanie surowym zamkniętym lub otwartym. Obydwa wymienione warianty różnią się stopniem wykończenia. Ponieważ jednak regulacje prawne są w tym wypadku niewystarczające, w wielu przypadkach to od deweloperów zależy, jaki nadadzą im status.

Zakup mieszkania w stanie surowym ma wiele zalet, m.in. daje szeroką możliwość zaaranżowania go do swoich indywidualnych potrzeb. Oczywistą wadą jest natomiast to, że nowe lokum nie jest dostosowane do natychmiastowego zamieszkania.

Mieszkanie „pod klucz” coraz popularniejsze

Jednak coraz częściej deweloperzy oferują mieszkania w pełni wykończone, a i osoby myślące o zakupie własnego „M” decydują się na takie rozwiązanie.

Według informacji publikowanych przez spółkę Atal ponad 50 proc. klientów korzysta z oferty wykończonego mieszkania. W przypadku Dom Development od lat jest to już więcej niż 35 proc. lokali.

Jak pokazały wyniki tegorocznego badania opublikowanego przez Echo Investment „Nie ma jak w domu, czyli jak mieszkają Polacy”, 39 proc. rodaków chętniej zdecydowałoby się na zakup mieszkania wykończonego zamiast w stanie surowym.

Autorzy raportu wskazują, że do tej pory pakiety wykończeniowe kojarzyły się z niedostępnym luksusem.

„Wykańczaliśmy mieszkania sami, bo tak było taniej i szybciej. A teraz niedostępność pracowników oraz materiałów sprawia, że formuła „pod klucz” jest rozsądną opcją. I niekoniecznie bardzo drogą” – czytamy w badaniu.

Popularnością cieszą się także bardziej kompleksowe wersje wyposażenia mieszkań. 14 proc. Polaków jest zainteresowanych zakupem lokali gotowych do zamieszkania, czyli nie tylko wykończonych, ale i wyposażonych przez dewelopera w meble czy sprzęty AGD/RTV.

Zapytany przez Strefę Biznesu o to, jak duży wpływ na końcowy wygląd mieszkania ma klient, Maciej Skupiński, twórca FLATtoGO – systemu umożliwiającego aranżacją wnętrz we współpracy z deweloperami pod klucz – tłumaczy, że kluczową częścią systemu jest „konfigurator wnętrz”.

– W jego obrębie dostępne są propozycje wykończeń przygotowane dla danej inwestycji. Każdy deweloper, który uruchamia usługę, będzie mógł udostępnić aranżacje w dowolnej ilości, dowolnym stylu oraz na poziomie estetycznym i budżetowym dostosowanym do konkretnego projektu mieszkaniowego. Klient może je samodzielnie, w aplikacji dostępnej online, dostosować do swoich potrzeb – mówi Skupiński.

Czy takie rozwiązanie się opłaca?

Kupując mieszkanie w stanie surowym od dewelopera, otrzymujemy przestrzeń, którą musimy od początku do końca zaaranżować. Trzeba zamówić ekipę remontową, wybrać i kupić materiały oraz na bieżąco sprawdzać postępy prac, nie wspominając o stałym kontrolowaniu budżetu. To, ile wydamy, zależy w dużej mierze od aktualnych kosztów materiałów budowlanych, ich jakości oraz ekipy, która wykończy wnętrze naszego mieszkania.

Inaczej jest z mieszkaniem „pod klucz”, którego największą zaletą jest pewność, że nie przekroczymy zakładanego budżetu, a mieszkanie będzie gotowe w przewidywalnym terminie.

– W ogólnym rozrachunku na ostateczne podsumowanie kosztów wykończonego mieszkania przy zakupie inwestycji w stanie surowym składa się m.in. zakup mieszkania, materiałów wykończeniowych, opłacenie ekipy remontowej, dojazdy i czas, jaki na to wszystko potrzebujemy – mówi Maciej Skupiński.

Dodaje, że w przypadku skorzystania z oferty mieszkania „pod klucz” cała procedura zaczyna się już w momencie zakupu mieszkania. – To wtedy określamy, jak ma ono wyglądać. Koszt wykończenia klient zna w każdym momencie konfiguracji. Następnie, kiedy nieruchomość uzyska pozwolenie na użytkowanie, zaczyna się etap wykończenia wnętrz według indywidualnej konfiguracji klienta. Po 6 tygodniach klient odbiera mieszkanie, do którego od razu może wstawić meble i zamieszkać – tłumaczy.

Drugie życie sprzedaży mieszkań pod klucz dzięki młodszemu pokoleniu

Cytowana w raporcie Echo Investment Anna Czub, dyrektor generalna Galerie Venis przypomina, że „w czasach komunizmu odbierane mieszkania wyposażone były zarówno w gotową łazienkę, podłogi oraz drzwi”.

– Otwarcie rynku w latach 90. przyniosło zmiany spowodowane zarówno stroną finansową (niższe koszty po stronie dewelopera), jak i uwolnionymi po latach komunistycznej szarości pragnieniami przyszłych mieszkańców związanymi z designem. Chęć odróżnienia swojego mieszkania od sąsiedniego, połączone z nieograniczoną wręcz ofertą materiałów dostępnych na rynku, zaowocowały dwoma dziesiątkami lat tradycji własnoręcznego wykańczania lokali – tłumaczy ekspertka.

Dodaje jednak, że od ponad 10 lat następuje ewolucja oczekiwań klientów dotyczących standardu odbieranego mieszkania. Wskazuje też, że ma to związek ze zmianą pokoleniową. – Milenialsi i pokolenie Z w coraz mniejszym stopniu są zainteresowani przechodzeniem przez proces samodzielnego zdobywania wiedzy na tematy związane z realizacją wykończenia mieszkania i poświęcania prywatnego czasu na wybór, zakupy, realizację i nadzorowanie całego procesu – mówi Czub.

Istotną rolę odgrywa też zmiana świadomości spowodowana między innymi wpływem filmów czy programów telewizyjnych i często powtarzającego się motywu zakupu domów czy przeprowadzek do gotowych przestrzeni.
– Do nowego domu przywozi się ze sobą jedynie ulubiony fotel, rodzinne zdjęcia i laptopa. Zmiana stylu życia, gdyż coraz więcej mieszkańców miast wysoko ceni sobie takie wartości, jak czas dla siebie, komfort, spokój. Liczy się też zmiana świadomości designerskiej. Meble ruchome i dodatki nałożone na neutralną bazę wykończenia mogą całkowicie zmienić charakter wnętrza. Ogromny wpływ na jej zmianę mają m.in. programy, a nawet kanały telewizyjne, edukujące w tym zakresie. Należy wspomnieć także o zmianie struktury właścicielskiej mieszkań – tłumaczy cytowana w raporcie Anna Czub.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na regiodom.pl RegioDom