Rynek nieruchomości charakteryzuje się głównie wahaniem cen, w krótkich okresach nie przekraczając zazwyczaj kilku procent. Czy wzrost rynkowej wartości domu lub mieszkania o np. 3 proc. oznacza, że trzeba zgłosić się do ubezpieczyciela w celu aktualizacji ubezpieczenia nieruchomości?
Zobacz również: Ubezpieczenie domu i mieszkania. Co jeszcze powinieneś wiedzieć?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba rozróżnić pojęcia wartości rynkowej oraz odtworzeniowej. Pierwsza oznacza cenę, za jaką w danym momencie można nieruchomość sprzedać, druga natomiast, w większym stopniu, wiąże się z ubezpieczeniami, oznaczając kwotę niezbędną do odtworzenia stanu sprzed powstałej szkody całkowitej, m.in. pożaru czy powodzi.
- Oprócz samego budynku - z jego metrażem i układem pomieszczeń - na wartość rynkową wpływają choćby takie czynniki jak mniej lub bardziej prestiżowa lokalizacja czy atrakcyjny widok z okna. Otoczenie nie ma jednak wpływu na sumę potrzebną do odbudowy domu czy gruntownego remontu mieszkania, więc z ubezpieczeniowego punktu widzenia są to rzeczy nieistotne. Czyli nawet jeśli rynkowe trendy spowodują kilkuprocentowy wzrost ceny nieruchomości, jej właściciel nie ma potrzeby zgłaszać się z tym do ubezpieczyciela i renegocjować warunki ochrony - tłumaczy Anna Materny z Gothaer TU S.A.
Inaczej sytuacja wygląda w dłuższych okresach. Jeśli właściciel nieruchomości, co roku, automatycznie przedłuża umowę w tej samej firmie bez zmiany warunków ochrony, to w kilku - czy kilkunastoletniej perspektywie suma ubezpieczenia wskazana w jego polisie może stać się nieaktualna. W ciągu 10 lat koszt odbudowy mieszkania po szkodzie mógł przecież znacząco wzrosnąć, m.in. droższa może być usługa firmy budowlanej i materiały. W takiej sytuacji zwiększenie sumy ubezpieczenia może więc okazać się konieczne.
Warto przeczytać: Ubezpieczenie domu lub mieszkania: na co zwrócić uwagę podpisując polisę
Co po remoncie?
Każda dobudówka (garaż czy dodatkowe piętro), z jednej strony skutkuje wzrostem wartości budynku, z drugiej zaś oznacza nowe elementy wyposażenia mieszkania - zarówno stałe w postaci drzwi i okien, ale i również te ruchome - m.in. meble i sprzęt RTV/AGD. Większa rozbudowa dotyczy głównie domów, ale również w mieszkaniach wymiana sprzętów czy elementów stałych sprawia, że aktualizacja sumy ubezpieczenia na polisie staje się niezbędna. Nowa stolarka okienna, czy też drzwiowa sprawia, że odtworzenie mieszkania po szkodzie całkowitej będzie droższe, a pierwotna suma ubezpieczenia może okazać się niestety niewystarczająca.
- Ruchomości domowe stanowią osobną kategorię, związaną ze zdarzeniami losowymi, np. warunkami atmosferycznymi, ale też z kradzieżami. Jeśli wartość posiadanych w domu przedmiotów wzrosła w okresie ochrony ubezpieczeniowej i właściciel nie zgłosił tego do ubezpieczyciela, to może się okazać, że odszkodowanie po kradzieży nie wystarczy na odkupienie nowych, droższych rzeczy - tłumaczy Anna Materny.
Mieszkanie komunalne, a własnościowe
Aktualizacja polis jest niezbędna w momencie zmiany własnościowego charakteru mieszkania, np. w momencie wykupu od gminy mieszkania komunalnego. Jeśli najemca lokalu, który należy do miasta, zechce je ubezpieczyć, może to zrobić łącznie ze swoim mieniem, jednak jedynie wtedy, kiedy umowa najmu nakłada na niego taki obowiązek. Pamiętajmy również, że w przypadku szkody, uprawnionym do otrzymania odszkodowania będzie właściciel lokalu.
To też cię zainteresuje: Ubezpieczenie domu: krok po kroku
- Często zdarza się, że lokal komunalny jest wykupowany przez najemcę, który posiada ubezpieczenie swoich ruchomości domowych. Aby po zmianie formy własności w pełni objąć ochroną nabyte mieszkanie, właściciel powinien zgłosić się do swojego ubezpieczyciela w celu uzupełnienia polisy o brakujące ryzyka - dodaje Materny.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?