Przez pierwszych pięć miesięcy 2015 roku w przypadku 54,2 proc. mieszkań kupowanych lub sprzedawanych za pośrednictwem Home Brokera kredyt hipoteczny nie był potrzebny.
Analiza rynku pokazuje, że w poszczególnych miastach widać spore zróżnicowanie współczynnika zakupu mieszkań za gotówkę. Spośród przebadanych przez Home Brokera rynków najczęściej z kredytu mieszkaniowego korzystamy we Wrocławiu i Gdańsku. To dwa z trzech dużych ośrodków, w których kredyt wykorzystywany jest częściej niż przy połowie transakcji. Trzecim miastem jest Warszawa.
W dużych miastach częściej kupujemy mieszkania na kredyt
W Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku ceny nieruchomości są wysokie. To bez wątpienia wpływa na potrzebę zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Według ostatniego notowania Indeksu Cen Transakcyjnych Home Brokera i Open Finance, mediana ceny metra kwadratowego dla Gdańska to 4993 zł, dla Wrocławia 5571 zł, a dla Warszawy – 7233 zł. Stolica jest oczywiście miastem najdroższym, ale odsetek klientów kupujących lokum za gotówkę nie jest tam wcale najniższy (49 proc., a np. we Wrocławiu – 42 proc.). To m.in. wynik tego, że sporo osób kupuje w stolicy mieszkania czysto inwestycyjnie, one rzadziej korzystają z pożyczki, bo obniża to rentowność inwestycji.
Przeczytaj również: Na co zwracamy uwagę wybierając mieszkanie
W czterech z przebadanych miast odsetek transakcji gotówkowych przekroczył 60 proc., a w pięciu kolejnych nawet – 70 proc. Zwykle są to mniejsze rynki takie jak Kielce (74 proc.), Bielsko-Biała (74 proc.), Częstochowa czy Płock.
Łódź to wyjątek potwierdzający regułę
Ale jest wśród nich miasto duże, a mowa o Łodzi, gdzie 70 proc. tegorocznych transakcji mieszkaniowych zostało rozliczonych bez pomocy kredytu hipotecznego. To trzeci największy ośrodek miejski w Polsce (ponad 700 tys. mieszkańców), jednak z dość specyficznym rynkiem nieruchomości. Mieszkania w Łodzi są, na tle innych dużych miast, tanie (4 232 zł za metr kwadratowy), a bliskość Warszawy sprawia, że nie brakuje na rynku osób, które stać na zakup gotówkowy. W wyniku tego kredyt mieszkaniowy jest potrzebny rzadziej niż w innych miastach podobnej wielkości.
Dlaczego coraz częściej kupujemy mieszkania za gotówkę?
Rosnąca liczba klientów gotówkowych to efekt stabilizacji na rynku mieszkaniowym oraz niskich stóp procentowych. Tani kredyt hipoteczny nie przekłada się bowiem na popularność tej formy finansowania zakupu mieszkania. Za to niskie stopy procentowe, które powodują też obniżkę oprocentowania depozytów bankowych i obligacji skarbowych, zniechęcają część klientów do trzymania pieniędzy na tych instrumentach. Szukają alternatyw, a jedną z nich jest rynek nieruchomości. To widać także po wynikach sprzedaży deweloperów. Firmy te odnotowują rekordowe wyniki. Z danych firmy REAS można wnioskować, że w pierwszym kwartale 2015 r. liczba transakcji na rynku pierwotnym na sześciu najważniejszych rynkach wyniosła rekordowe 11,5 tys. mieszkań. Przez ostatnich 12 miesięcy sprzedano 43,5 tys. lokali, o 20 proc. więcej niż w rekordowych latach 2007 i 2013.